Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość młoda mamcia

Co jeśc kiedy karmi się piersią-PROSZĘ O POMOC

Polecane posty

Gość młoda mamcia

proszę o pomoc bo kompletnie nie wiem co mogę jeśc kiedy karmię piersią,mam 2-tygodniowego bobaska-dziewczynkę i nie chcę jej zaszkodzic,boję się kolek.Jem same jałowe rzeczy i już mam dosyc a to dopiero 2-i tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem jak to jest bo sama karmię piersią. Podam ci listę jaką mam ze szkoły rodzenia. NIE MOŻNA: mleko krowie i jego przetwory-dużo dzieci ma uczulenia ostre przyprawy, soczewica, kawa i herbata{kofeina} , fasola, groch, bób, kalafior, kapusta -działają wzdymająco , orzechy, czekolada, kakao, cytrusy, sery, cielęcina, wołowina, truskawki - moja mała dostała czerwonych krostek jak spróbowałam dzemu , miód, mak, barwniki i konserwanty, jaja ale jak zjesz 1 na 2 tyg to się nic nie stanie, cebula, ocet, migdały, ogórki, por, warzywa strączkowe MOŻNA: chleb, indyk, królik, masło, wędlina drobiowa, wątrobianka, kaszanka, udka wędzone, dżemy - ale popróbuj czy dzidziusiowi nie zaszkodzą, bułki, sałata, rzodkiewka, kisiel, ryż, jabłka, woda mineralna nie gazowana,soki z owoców np leśnych, jabłkowy, kiwi, morele, makarony, kasza jęczmienna, rosół, pomidorowa, krupnik, grysikowe, barszcz ukraiński, ziemniaki, marchew, pietruszka korzeń i natka, seler, płatki kukurydziane, buraczki, ciastka bez czekolady, jabłecznik. Jeśli chcesz zjeść kotleta smażonego to po smażeniu podduś go przez ok pół godziny w wodzie. Po 15 dniach spróbuj banana jeśli nic się dziecku nie stanie to znaczy że możesz jeść banany. I tak rób tzn próbuj czegoś troszeczkę i patrz na reakcję dziecka. Jeśli jest ok to znaczy że możesz to jeść a jeśli dziecko będzie nerwowe, płaczliwe czy będzie miało np wysypkę to lepiej to odstaw i spróbuj ponownie za jakis czas.Popróbuj kanapkę z np serem żółtym albo pomidorem i patrz na wynik. Nie najadaj się wszystkim naraz bo potem nie dojdziesz do tego co dziecku zaszkodziło. Możesz do jedzenia dodawać przyprawy ale malutko. Jeśli lubisz bardzo pikantne jedzenie to niestety masz duży problem :-) Powodzenia i nie poddawaj się ja też na początku miałąm dosyć i się wkurzałam bo np pizzy mi się chciało albo coli ale idzie się przyzwyczaić. Zawsze sobie tłumaczę tym że jeszcze zdążę się tym wszystkim najeść a karmię dla małej , dla jej dobra. Pozdrawiam . Buźka ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda mamcia
KOCHANA SERDECZNIE CI DZIĘKUJĘ>BUZIAKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety, niewiele mozna jeść, będąc mamą karmiącą... Wg wskazówek, które dostałam przed urodzeniem 1-szego dziecka, i które stosowałam: -warzywa- tylko gotowane (marchew, buraczki i szpinak; to wszystko); -owoce- także tylko gotowane (jabłko- i to właściwie na tyle...); -mięso gotowane; -wędliny drobiowe (chude); -dżemy; -odrobina białego sera; -te słodycze, które nie zawierają kakao; -suche kasze, ryż, makaron, ziemniaki (suche, tzn. bez zawiesistych sosów; ewentualnie z dodatkiem bulionu); To chyba podstawa. Ale bez przesady- trzeba po prostu próbować jeść wszystko (no, może nie ewidentne alergeny, typu cytrusy...) i obserwować reakcję dziecka. Nie daj się zwariować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma czegoś takiego jak dieta matki karmiacej,można jeść wszystko tylko z rozsądkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie, karmilam syna do 8 mc, jadlam wszystko, nigdy nie mial kolek ani problemow z brzuszkiem. Nie dajmy się zwariować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×