Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ha

Czy tak wiele oczekujemy od życia?

Polecane posty

Chciałabym tylko kochać z wzajemnoaścia,czuć się bezpiecznie, wiedziec ze na partnerze mozna polegac na 100%, ze bedziemy sie o siebie troszczyc, zabiegac, ufac...zadnych zdrad i klamstw... Czy to w dzisiejszych czasach tak wiele??????? Pzrecież to niesamowite w tym całym pokręconym życiu mieć wsparcie u partnera. Ehhhhhhhhh, tylko gdzie szukac takich facetów ????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freeWOLNY
warto jeszcz zaakcentować, że orócz tego , o czym piszesz, co w skrócie określę wzajemnym poleganiu na sobie - takie relacje mogą mieć rózny rodowód - bardzo ważne jest jeszcze byśmy podkreślali, że jesteśmy dla siebie bardzo ważni i wyjątkowi (zapominacie o tym dziewczyny). Potrzebna jest też jeszcze odrobina autonomii, by się wzajemnie od siebie nie uzależnić. W takich relacjach nic nie jest zbyt trudne, można góry przenosić. Mój przepis, mimo że nieco rozbudowanay, jednak wciąż prosty, gdybyśmy tylko nie robili z samym sobą zgniłych kompromisów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość braveheart
ja jestem takim facetem i wlasnie za te cechy przejechalem sie na zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez kiedys marzylam o takim uczuciu.otrzymalam je na pare lat, a pozniej wszystko zaczelo sie psuc. zdrada, oszustwo, klamstwa:( i gdy milosc i bezpieczenstwo zniknely, zostalam calkowicie sama, na dodatek gleboko zraniona. dzis juz nie marze, nie ufam, bo nie wierze, ze moze byc pieknie. zwiazek to ciezka praca i trzeba dwojga, by rzeczywiscie mogl trwac.jakos ciezko mi uwierzyc, ze dane mi bedzie spotkac takiego faceta, ktory mi zapewni szczescie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freeWOLNY
nikt Ci zapewnic tego nie może, chyba, że myślisz o luksusie i konformizmie. W tej grze jest dwoje i wszystko polega na równowadze i interakcji i przede wszystkim własnej aktywności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość braveheart
mysle ze w zwiazku dwojga ludzi bardzo wazna role odgrywa rozmowa o tym co nas boli lub poprostu nie pasuje u mine tego nie bylo choc czesto o to zabiegalem pierwszy raz uczestnicze w dyskusji na forum dosc mile doswiadczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciocia Miecia
Przykro mi, ale w 100% to nawet sobie nie mozna zaufac, a co dopiero drugiemu czlowiekowi. I pociesze Cie, ze to nie wina czasow, tylko ludzkiej natury, tak bylo jest i bedzie (w sumie to marne pocieszenie :)). I o tym trzeba pamietac budujac zwiazek: nie uniknie sie problemow, rozczarowan, bledow, a partner jest tylko czlowiekiem, nigdy idealem... Moze byc jednak blizszy lub dalszy idealowi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
braveheart - witaj po raz pierwszy na forum. Cóz...tak sie składa,ze nie wszyscy potrafia ze soba rozmawiac o tym co boli i przeszkadza, a jesli juz nawet to nie wyciagaja z tej gadaniny wnioskow. I pozniej mowia znajjomym ,ze sie nie potrafia zrozumiec z partnerem. Ja piernicze!chyba jestem z innej epoki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiec jednak sobie odszedl do innej. Coz za ironia......Nie wierzylam ,ze tak latwo można machnąć reką na dzieci i żone dla takiej szmaty....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnmm
my tu gadu gadu ,a mi nie ma nawet kto obciągnąc z połykiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak jestes wygimnastykowany to sam sobie obcignij!!! TYlko sie nie udław!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×