Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zabcia21

ciaza a tarczyca

Polecane posty

Gość zabcia21

prosze kogos o porade. chodzi mi o to ze mam nadczynnosc tarczycy i caly czas biore leki które normuja mi poziom hormonów. czy zachodzac w ciaze bezpiecznie jest je zazywac? i czy sama moja chorboa moze miec wplyw na malenstwo?prosze o kontakt z osobami które choruja na tarczyce i urodzily badz maja zamiar rodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poparcie
Popieram przedmówczynię. Martka tylko głupio się mądrzy i wyzywa ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabcia21
wcale te pytanie nie jest glupie. jakbys miala chora tarczyce tez bys obawiala sie o swoje przyszle malenstwo. Chce tylko zeby ktos odezwal sie kto ma chora tarczyce i rodzil. Chyba kazdy chce zeby jego dzidzia byla zdrowa no nie?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zachodząc w ciążę byłam juz po operacji - też miałam nadczynność. Przez całą ciążę brałam euthyrox, chodziłąm częściej do endykronologa, na szczęście hormony miałam w normie. U mnie było wszystko ok! Urodziłam zdrową dzidzię i z moim zdrowiem nadal jest w porządku! Zyczę zdrowia i powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabcia21
ja biore caly czas thyrozol niska dawke co prawda. ale wiadomo ze w ciazy hormony moga wariowac, boje sie tak moze dlatego bo oprocz tego (oczywiscie przez ta tarczyce) musze kropic oczy kroplami na nadcisnienie oczne. Mam wytrzesz niewielki spowodowany Graves co przyczynilo sie do rozwoju nadcsinienia ocznego , kurcze mam dopiero 24 lata. ale ciesze sie i dzieki za slowa otuchy ze twoja dzidzia jest zdrowiutenka:)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabcia21
do Marty. uwazam ze jestes naprawde bardzo zlosliwa i zlą osoba naprawde szkoda mi ciebie, nie wiem jaka marną satysfakcje czerpiesz z tego ze kogos dołujesz. lepiej sie tu nie pokazuj jak masz swoje MĄDRE komentarze wyglaszac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja urodziłam dziecko
mimo nadczynnosci tarczycy z tym ze na okres ciazy leki byly odstawione :) a dziecko zdrowiutkie :) najlepiej porozmawiaj z lekarzem co i jak ja rodzilam 12 lat temu wiec dawno moze teraz sa jakies leki ktore mniej szkodza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabcia21
nie mialaś w czasie ciąży żadnych wahań hormonów tarczycy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja urodziłam dziecko
mialam ale nikt sie tym nie przejmowal mowiono mi ze to normalne i ze wachania musza byc :O zreszto niezbyt nawet chetnie mi robiono badania bo w koncu po co jak wszystko wiadomo :P ale naszczescie czasy ciutke sie zmieniły i jest lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martka - a może byś się tak nie wypowiadała i nie straszyła bezsensu dziewczyny! Żabcia - bierzesz hormony, żeby wyrównać ich poziom w organiźmie. Gorzej, gdybyś ich nie brała! Czy lekarz Ci powiedział, że są przeciwwskazania, żeby zachodzić w ciążę? Pamiętaj, że musisz się teraz częściej badać i nie przejmować głupimi komentarzami na kafe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem po operacji tarczycy.Biorę cały czas Euthtrox.Choruję już ok.10 lat.Rok temu urodziłam zdrowiutkiego synka, a do najmłodszych nie należę.Trzeba chodzić regularnie na badania krwi no i oczywiście do dobrego endokrynologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vroniasta
czesc!! mam 20 lat i guza na calym prawym placie tarczycy!!! skad on mi sie wzial i jak to sie stalo, ze rozrusl sie do takich rozmiarow, a ja czulam sie znakomicie??? nie wiadomo!!! oprocz szeregu badan, ktore juz przeszlam, czeka mnie pod koniec sierpnia operacja... bo guz jest za duzy i kwalifikuje sie do usuniecia chiryrgicznego!!! moje wyniki TSH to 0,03 , miesiac wczesniej bylo 0,08, oczywiscie podwyzszone T3, T4!!! Aktualnie biore Thyrozol 10, nie widze zebym czula sie po nim zle, a zniklo mi natomiast ciagle zmeczenie!!! Potrafilam byc zlana potem po przejsciu 10 metrow, kolatalo mi serce itp.!!! Lecze sie w prywatnej klinice w Warszawie, uwazam, ze moja Pani doktor jest osoba bardzo kompetentna, przedstawila mi przyczyny powstawania choroby, sposoby leczenia itp. Poinformowala rowniez, ze kobiety z chora tarczyca moga normalnie zachodzic w ciaze, rodzic zdrowiuskie dzieci, oczywiscie jesli sa dobrze prowadzone przez swojego lekarza endokrynologa i ginekologa!!! I uwazam, ze wciskamie do glowy przyszlym matkom tych wszystkich pierdolotow, ze moja kolezanka to tez byla chora i poronila, do niczego dobrego nie prowadzi!!!!!!!! Kobiety w ciazy powinny myslec jak najlepiej i wcale sie nie przejmowac takimi glupimi opowiesciami smiesznej tresci!!! Chociaz mam dopiero 20 lat, to na pewno bede planowala sobie takiego malego bobo, i wiecie co, ja juz dzisiaj wiem, ze ono urodzi sie zdrowiutkie, jak ryba!!!!!!!!!!!!!!:))) pozdrawiam, veronika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia MAMUSKA 26
ja od 7 lat choruje na nadczynnosc tarczycy i jestem szczesliwom matka dwujki wspanialych dzieciaczkow synka ktory ma 5 latek i corki ktora ma skonczone3 biore caly czs thyrozol 10 bralam go przed ciaza i w trakcie ciazy po urodzeniu tez bralam nawet jak karmilam .moje dzieci sa zdrowe nic im nie bylo i nic nie jest ale trzeba byc pod stala kontrola lekarza endokrynologa no i co przebewszystkim trzeba o siebie dbac nie denerwowac sie i oszczedzac sil dla malenstwa. WSZYSTKIEGO DOBREGO POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :-) W 3 m-cu wykryto u mnie Basedova. Bralam przez calą ciażę Thyrosan w rożnych dawkach, dziecko zdrowe, tarczyca po porodzie znow zaszalala,teraz biore dawki bezpieczne przy karmieniu i udaje sie zachowac normoczynnosc. Nie obawiaj się, pilnuj FT3 i FT4 i spokojnie czekaj na rozwiązanie. Tez mam maly wytrzeszcz 1 oka, ale na razie nie moge tego leczyc (podaje sie ogromne dawki wit.PP, ale przy karmieniu nie wolno :-) ) Badz dobrej mysli :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaktotak*
Moja "psiapsióła" urodziła zdrowego synka mimo chorej tarczycy. Przez całą ciążę była pod opieką endokrynologa, brała leki. Dziś synuś ma już dwa lata i jest zdrów jak rybka. Teraz jest w drugiej ciąży, na początku czuła się źle, ale po ustawieniu leczenia jest już dobrze. Więc nie generalizujmy, że tarczyca= poronienie, czy jeszcze inne straszliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mam Gravesa. Tuz przed ciaza wyniki ft4 i ft3 mialam troszke powyzej normy, bardzo niskie tsh i bardzo wysokie przeciwciala anty-TPO (248). Najpierw skoczyly mi hormony (pierwsze 3 miesiace ciazy), a potem sie troche uspokoily. Lekarz powiedzial, ze w czasie ciazy nie beda leczyc nadczynnosci, wiec nie biore lekow i wyglada, ze dziecko zdrowo sie rozwija, a ja tez dobrze sie czuje. Pewnie, ze lepiej podleczyc nadczynnosc zanim sie zajdzie w ciaze i istnieje ryzyko poronienia, ale nadczynnosc w ciazy jest mniej niebezpieczna niz niedoczynnosc. Mniej ma wplywu na dziecko i mozna brac dostosowane dawki lekow. Porozmawiaj z endokrynologiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wrednej martki
martka z twojej wypowiedzi mozna wywnioskowac ze twoje kolezanki trafily na jakis konowalow (wspolczuje miec takich w swoim otoczeniu...).... a nie lekarzy, chyba ze to jest zmyslona historia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do martki
"Jeszcze jedno chore dziecko na świecie nam potrzebne"... masz rację, jesli miałoby być taką skończoną idiotką/idiotą jak Ty, to faktycznie lepiej nie zachodzić w ciązę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sobie sprawdzam hihi
❤️ 🌻 :) :( ;) :P ale wy durne babki jestescie!!!! nie macie wiekszych proplemow ---- to tak a propo........hihihi :):):) ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydeptałam ścieżki do wielu endokrynologów w Polsce,niestety nie miałam szczęścia do ich talentów medycznych:(Na tarczyce choruję od 1992r,teraz mam 22 lata.Przeskakiwałam z niedoczynności w nadczynność,byłam już nieźle rozchwiana i w rozpaczy...Po kilku latach brania Jodidu mój stan się ustabilizował i juz myślałam,że problem tarczycy mam z głowy,ale rok temu się odezwała.Teraz mam ostrą nadczynność.Mnóstwo jem,chudnę z tygodnia na tydzień,ale za to energii mam niesamowicie dużo:)TSH na poziomie 0,004 (!),FT3 i FT4 grubo ponad normę.Krew w porządku.Zaczęłam mysleć o załozeniu rodziny-nie teraz,ale nie chciałam się ocknąć za te 2-3 lata i usłyszeć,że nie mam szans na dziecko.Chciałam się przygotować i sam kwas foliowy w moim przypadku to za mało:(Lekarze mówili,że może lepiej narazie zapomnieć o dziecku i że przez najbliższe lata ciąża skończy się albo poronieniem albo wadami wrodzonymi u mojego Maleństwa.Przedstawiono mi tylko dwa takie scenariusze na ciążę...byłam załamana.Na szczęscie zmieniłam lekarza.Teraz leczę się u jednego z najlepszych endokrynologów w kraju,znanego profesora.On \"zjadł zęby\" na chorobach tarczycy.Nie przeraziły go moje wyniki (inni nie wiedzieli co znimi zrobić),od razu przystąpił do leczenia.Dokładnie mi wyjaśnił co się dzieje,co można zrobić z moją nadczynnością,jak to będzie wyglądało i jak długo może trwać.Inni lekarze proponowali mi leczenie jodem radioaktywnym,ale przecież w moim wieku to NIEMOZLIWE.Tym bardziej,że chcę być mamą. Jestem teraz w dobrych rękach.Juz dość eksperymentowania na własnym ciele i leczenia metodą prób i błędów...to zbyt ryzykowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrolina79
Czy możesz powiedzieć co to za super endokrynolog, bo ja takiego poszukuję. Mam nadzieję, że tu bywasz czasem. Bo widzę, że ostatni wpis jest z 2007 roku. Czekam, bardzo proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli jeszcze ktos tu jest, powiedzcie mi a jak to jest z niedoczynnoscia tarczycy i ciaza??az tak strasznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutniałka
ja tez choruje nad niedoczynnosc tarczycy bylam u endiokrynologa ostatnio i powiedzialam,ze chce sie starac o dziecko mam wynik 1,23 takze bardzo dobre powiedzial,ze z takim wynikiem moge sie smialo starac:) i jak zajde mam przyjsc jak najszybciej bedziemy badac poziom hormonow raz w miesiacu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudynaa
Tez jakoby jestem zwiazana z tematem ... ahh duzo by gadac... test osobowosci wg dalay lamy - wyniki sa niezwykle (z trzech tylko pytan) tu ---> http://is.gd/Vin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domi30
hej ja mam 30 lat i od pol roku wiem ze choruje na tarczyce,bywalo roznie od 6,po miesiacu na 1,potem na 0,05 az tu nagle...!!!zaszlam w ciaze,wkoncu po dlugich staraniach i sprawdzam tsh a tutaj...!!!TSH-60!!!!!!!!!! i co mam robic???boje sie ze z dzieckiem bedzie cos nie tak?biore euthyrox37,50 a wczesniej 25,a z endo dopuero sie widze we wtorek a tu boje sie co bedzie???czemu az tyle wzroslo???pomozcie prosze!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GWIAZDA 82
HEJ. NIEDAWNO WYKRYTO U MNIE NADCZYNNOŚĆ TARCZYCY, A TO TYLKO DLATEGO ,ŻE DWA RAZY PORONIŁAM. OD DZIŚ BIORĘ THYROZOL, A ZA DWA TYGODNIE NA KONTROL. JEŚLI CHODZI NO PONOWNE ZAJŚCIE W CIĄŻE, TO SĄ ALE JAK WIADOMO KAZDY LEKARZ MÓWI CO INNEGO. ZA I PRZECIW. NAJWAŻNIEJSZE JEST TO, BY NTRAFIĆ W DOBRE RĘCE. JA TRAFIŁAM DO ŚWIETNEJ DOKTOR ENDOKRYNOLOG, KTÓRA RÓWNIEŻ MA SPECJALIZACJĘ GINEKOLOGA ORAZ DO PROFESORA , KTÓRY W DZIEDZINIE TARCZYCY JEST NAJLEPSZY. ALE RÓWNIEŻ JESTEM POD OPIEKĄ PANI GINEKOLOG PATOLOGI CIĄŻY. OWSZEM MOGĘ STARAĆ SIĘ O DZIDZIUSIA, ALE OD 16 DNIA CYKLU BĘDĘ MUSIAŁA PRZYJMOWAĆ LUTEINĘ DOPOCHWOWO 2 TABLETKI NA NOC, A JAK SIĘ OKAŻE ,ŻE JESTEM W CIĄŻY TO 2 RAZY DZIENNIE PO 2 TABLETKI. POWIEM SZCZERZE, ŻE ZLECONO MI WIELE BADAŃ : na toxoplazmozę, chlamydię , cmv ( cytomegalowirus ) , przeciwciała fosfolipidowe, a także badania genetyczne. wszystkie wyszły dobrze, ale przedemną genetyka, która wg genetyka też powinna być w porządku, ale trzeba i to wykluczyć. jednak przyczyną poronień jest nadczynność tarczycy. jęśli, któraś z was jest z okolic szczecina to mogę dać namiary na moich lekarzy. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie czytałam wszystkiego, wiec nie wiem moze ktos juz to napisal... Ja wlasnie jestem po stracie dziecka:( anestezjolog powiedzial ze moge miec niedoczynnosc tarczycy, mogla byc to przyczyna poronienia, dopiero musze zbadac tarczyce bo nie wiem czy faktycznie mam z nia problem. Wiem jednak ze jesli tak jest to ciaza musi byc pod kontrola ginekologa i endokrynologa jednoczesnie, trzeba brac leki zeby ciaza nie zatrzymala sie w rozwoju, nie obumarła...tak wiec branie tych lekow jest wlasnie wskazane a nie tak jak glupia martka pisze ze to szkodzi!!!! napewno bierze sie inna dawke niz jak nie jestes w ciazy lub po prostu inny lek....moze gdybym ja wiedziala ze mam cos z tarczyca jesli mam i bralabym leki moje dziecko by żyło:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GWIAZDA 82
HEJ. MOJA PIERWSZA CIĄŻA TEŻ OBUMARŁA W 12 TYGODNIU, DRUGA PUSTE JAJO PŁODOWE. NIESTETY NASI LEKARZE NIE WYSYŁAJĄ OD RAZU DO SPECJALISTÓW TYLKO CZEKAJĄ NIE WIEM NA CO. DOPIERO PO DRUGIM PORONIENIU SKIEROWANI MNIE YTAM GDZIE POWINNQAM BYĆ SKIEROWANA PO PIERWSZYM. ALE TAK TO JUŻ JEST . POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×