Kto z was jest w stalym zwiazku a zadko uprawia seks i dlaczego tak zadko?

Pytm sie na forum uczuciiowym a nie erotycznym bo na tamto wchodza pewnie przede wszystkim ludzie ktorzy uprawiaja seks czesto.

razy w tygodniu to czesto czy rzadko?

Ja, w związku małżeńksim. Mieliśmy nawet i półroczne przerwy. Bo się nie chciało. W końcu się odkochałam i sobie znalazłam kogoś innego. Teraz jest raz na miesiąc i dobrze, że nie częściej, bo chociaż nie spotykam się z innym, to męża już zwyczajnie nie chcę. Smutne to.

Ja jestem w stalym zwiazku i zadko uprawiam seks bo mieszkam teraz 2000 km od partnerki:( Czy to sie liczy?:)

a my- rok zwiazku i od 1,5 miesiaca wcale (no 2 razy)bo lekarz nie pozwolil... mialam nadzerke i leczenie trwa wlasnie tyle... poza tym sex nie jest najwazniejszy.. i mimo jego braku jestesmy w sobie nadal bardzo zakochani i doskonale sie nam uklada. a rzadko sie pisze przez RZ !!!!!!!

15-20 razy w miesiącu.czasem 2-4razy dziennie czasem kilka dni postu no i w miare okazji z kochanką

hmmm ja jestem z chlopakiem jush grubo poltora roku i powiem ci szczerze zadko z nim uprawiam seks mimo ze nam sie chce .... ale poporstu nie mamy narazie gdzie ... ja mam 18 lat i jescze zyje JESZCZE NA GARNUSZKU RODZICOW... fakt on ma 22 lata ale tez jescze nie stac go na wlasnosc :):):):) ale im zadziej sie go uprawia to powiem wam szczerze ze u niektorych to psuje zwiazek a u mnie nie to nie jest dla nas najwazniejsze :):):) Kochamy sie takze poza seksem :):) buziaczki kochani wszytkiego najjjj=) z okazji walentynek Ania

Do mymymymy Upssss ale plama:( ale tu powazna sprawa a Ty sie takich pie... czepiasz:))

Jestem ze swoim chlop-akiem juz ponad 4 lata od ponad poltorej roku mieszkamy ze soba a sex... uprawiamy dla mojego chlopaka jest to zadko dla mnie normalnie mniej wiecej 2, 3 razy w tygodniu... to chyba ze mam okrest to wtedy jest przerwa dluzsza... no i oczywiscie zdarza sie tak ze czasem jak wrucimy z pracy to jestesmy padnieci i poporstu zasypiamy na siedzoca wiec se odpuszczamy ale mimo wszytsko moj chlopak narzeka... :p dla mnie super :P

jedenraz dziennie czasami częściej no i troche sama.a w związku jestem 6 lat

wlasnie mymym... czy jak ci tak wazne sprawy a ty malego szczegolu sie uczepilas jak sie pisze RZADKO !

bo mój chlopak ma krótkiego, nie może osiągnąć erekcji i tak w kółko już od roku...nie wytrzymuję tego psychicznie......i długo już tego nie wytrzymam:-(

A jaka dlugość Cie interesuje?

hej ja jestem z partnerem ponad dwa latka i fizycznie kochamy sie rzadko-raz na mieisąc, na dwa, jednym slowem od okazji do okazji. a ogolenie to kochamy sie caly czas.:). a dlatego tak rzadko bo nie mieszkamy jeszcze razem tylko każde z nas z rodzicami i zwyczajnie nie ma warunków. ale moze juz niedlugo sie to zmieni bo wlasnie mi sie oświadczyl...

nie myśl sobie ze jestem jakąś niewyżytą nimfomanką....on ma w wzwodzie 5 cm, a nawet jak ma wzwód to jego członek jest miękki nie wprowadzenie do pochwy jest hiemożliwe, czasami jakimś cudem się uda, ale wtedy on osiąga orgazm po minucie...porażka totalna;-( Od trzech miesięcy wcale nie próbuję, nie kochamy się, nie pieścimy, zaczęło mnie męczyć że ja pieszczę go oralnie, a on i tak nie może się podniecić....płakałam po każdym takim razie, on razem ze mną, bardzo się kochamy, ale ta sytuacja robi się nie do przeszkoczenia....mamy po 27 lat:-(

twoj chlopak z tym do lekarza ??????ßßprzeciez z tym to moze byc coraz gozej !!

a ja myslalam, ze co dwa dni, od 3 lat to jest rzadko... tym, co kochają sie zadziej proponuje urozmaicic troche współzycie, zeby nie bylo nudno, wtedy bedzie czesciej i przyjemniej