Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aurelie 29

zazdrość- nie radze sobie z tym - pomocy!

Polecane posty

Gość Aurelie 29

cześć, proszę Was o komentarz, w trudnej dla mnie sprawie. w jaki sposób mam poradzić sobie z uczuciem zazdrości. po kilku latach kumplowania się z moim znajomym zostaliśmy parą. jestemy razem od kilku miesięcy i generalnie związek uważam za udany i satysfakcjonujący. niestety łączy nas wspólna praca, a w tej pracy napotykam wpatrzone w niego oczy jego pracownicy. obiektywnie oceniając dziewczyna jest atrakcyjna i bardzo sympatyczna. ma chłopaka ale niewątpliwie jest jakiś rodzaj klimatu między nią a moim mężczyzną. on ją ceni i lubi, ona zapewne odwzajemnia jego uczucia. są dla siebie serdeczni, a on dodatkowo dżentelmen jakich mało. dodam, że w takim stopniu tylko w stosunku do niej. dużo o niej mówi. a ja kobieta niezależna, na wysokim stanowisku i atrakcyjna czuję się fatalnie jak widzę i słyszę to wszystko. przede wszystkim dlatego, że długo zdobywałam jego serce i zaufanie. on rzadko mówi miłe słowa, rzadko chwali. Ogólnie jest powsciągliwy. myślałam, że taki jest ale okazuje sie, że ta dziewczyna jest \"wspaniała\", \"taka sympatyczna\", \"taka madra\" ( i w dodatku bardziej w jego typie niz ja - a to juz moj przypisek :)) a mnie trafia szlag! dosłownie. rozmawialiśmy o tym i powiedzial, że nie ma sprawy, ze to tylko kolezanka. ale ja odnosze inne wrazenie. nie radze sobie z tym. zupelnie. meczy mnie to jak mały kamień w bucie. niby nic, a cały czas uwiera. co ja mam robic??? nie chce wyjsc na zołzę, zazdrośnicę i marudę a powoli już jestem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmmmmm. A może on ma po prostu problem ze sobą? jak można kochanej kobiecie nie mówic, że jest kochana? Tylko klepac na lewo i prawo o jakiejś babce z pracy? Czy to nie jest przypadkiem jakaś Twoja bliska koleżanka? Może o n jakąś drogę se próbuje uklepać względem tamtej? No nie wiem, dziwny facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aurelie 29
ta dziewczyna chce byc moja kolezanka :) ale mimo ze pewnie mogłabym ja polubic ze wzgledu na to co sie dzieje nie umiem sie z nia kumplowac. nie rozumiem tej calej sytuacji i zle mi z tym :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak widać
wplątałaś się w jakiś dziwny trójkąt.. i nie dziwie Ci się, że jestes zazdrosna bo jest o co! ja tez bym byla:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×