Jak spędzacie czas ze swoja polowka????

bo nam juz brakuje pomyslow, widujemy sie prawie codziennie, u niego labo u mnie, czecto chodzimy na pizze, do pubu, do restauracji czy kina, ale pomysly nam sie koncza :) jak spedzicie dzisiejszy wieczor?? My chcemy pojechac do kina...o ile ojciec mojego chlopaka da mu samochod echhh zycie ;P

My spędzamy niby razem a jednak osobno. On się uczy (bo ma jutro egzamin), ja się też uczę bo też wkrótce mam egzamin. Nuda...

dziekuje musisz byc bardzo sfrustrowana skoro obrazasz ludzi ktorych nie znasz, wiec nie odpowiem nic niemilego, pozostaje mi trylko ci wspolczuc

my sie kochamy np. :P albo gramy w monopol... albo gadamy po prostu :D

No wiecie...nie mogę z nim po prostu posiedzieć w domu, bo strasznie mnie nudzi i ma obleśny pysk :( Jak chcecie, to opowiem wam wiecej o samochodzie jego ojca, buziaczki !

my podobnie ale lubimy czasem w cos pograć:) mamy juz scrabble, kości, a ostatnio kupiliśmy sobie gre planszową (są fajne w Empiku). układaliśmy też puzzle, graliśmy w statki:) ale tez czasem nie wiem juz co zrobić:( to dlatego ze nie mieszkamy razem i nie mozemy spędzać czasu jak normalne pary(które mieszkają) i to chyba problem- no bo skoro sie spotykamy to trzeba coś wymyślić...i tak w kółko...

a my dzis gdzies wypadamy ze znajomymi... tak caly czas we dwoje to tez niedobrze :P

zawsze lubilam podszywaczy piszcie do woli bo bardzo poprawiacie mi humor :D

potem otwieram ,rozlewam i jest nam razem bosko

to nie chodzi o to że się z nim nudze, ale nie chce tez ciągle chodzic w te same miejsca itd. glupio jest mi tez ciagle u niego przesiadywac :(

ja tam sie z moim facetem nigdy nie nudze, nawet jak siedzimy i nic nie robimy.. :) zreszta nie mamy kasy na ciagle wypady

to jak dla mnie kaszana :o jak ludzie się kochają to można 3 godziny patrzeć w sufit bez słów i nikomu się nie nudzi można się potarzać w śniegu...chyba że to też tak często robicie że jest już nudne...chociaż nie powinno

nie pasujecie do siebie? Skoro sie nudzisz w jego towarzystwie , jaśli chcecie jakos aktywnie i miło spedzic czas to polecam kregle ze znajomymi

w jakims stopniu zgadzam sie z toba --> nasz zwiazek, jak sie z kims chce byc na zawsze to trzeba tez umiec sie razem nudzic, my sie czesto np. wyglupiamy :P

powinno byc --> wasz zwiazek.. sorry :)

przecież dziewczyna nie napisała ze sie nudzi!!! tylko chciałaby jakiś pomysłow. nie wiedze w tym nic złego zeby wzbogacić wspólne życie! poza tym co za problem mieć zajebiście jezeli sie mieszka razem i mozna sobie ugotować kolacyjeke, obiadek, wykąpać sie razem, pochodzi po chacie , rozprostowac kości, pogonić sie po chacie...a co jezeli sie mieszka ze starszymi - którzy wiecznie siedzą w chacie??? nie bądźcie tacy mądrzy! i nie czepiajcie sie dziewczyny

czytajcie uwaznie napisalam TO NIE O TO CHODZI ZE SIE Z NIM NUDZE...= NIE NUDZE SIE Z NIM :)

nusia mam dokladnie takie samo zdanie jak ty, nie miszkamy razem tylko oboje z rodzicami, mamy po 21 lat i narazie nie ma szans zebysmy sie mogli przeprowadzic do wlasnego mieszkania :( i czujemy sie zwyczajnie skrepowani kiedy jestesmy u mnie czy u niego, bo za sciana sa rodzice i rodzenstwo :( ciagle wychodzimny gdzies na miasto, ale wiadomo to tez kosztuje :( a poza tym taka pogoda nie zacheca do wypadow na pubu i co tu zrobic? :)

do pubu mialo byc :)

kokosanko a lubicie sport? zapiszcie sie na tenisa, super frajda mozna poznać duuuzo ludzi, rolki, rower hmmm co ty na to nie wiem po prostu co lubicie?

wiem...tez tak mam...u nas są jakies juz perspektywy..ale najwczesniej lato-jesień. tak jak napisałam- kupcie sobie jakąś gre, puzzle. ja tez wolałabym sie \"nudzić\" we wlasnym domku z nim- bo to inne nudzenie sie- takie przyjemne nic nierobienie:) jak np. na wakacjach!!! wtedy jestesmy cały czas razem- i jest super:) nawet gdy leżymy 3 godz. przytuleni patrząc w sufit:) ale nikt nam nie łazi za drzwiami...to co innego

albo do znajomych jakies zabawy zespołowe np kalambury na punkty.., albo lotki tarcza kosztuje 100 elektroniczna, zabawy mnóstwo a co najwazniejsz mozecie grać z rodzeństwem i rodzicami co ty na to?

haha- rower w tej chwili raczej odpada! podobnie jak rolki:) a do wiosny daleko...

Nie mieszkamy razem, ale jak się już odwiedzimy to zostajemy na parę dni:-) Gramy w karty, scrabble, rzutki (mam własnie eletkroniczne), chodzimy na spacery i własnie się wygłupiamy, rzucamy na śnieg, gonimy się, rzucamy śnieżkami, to jest super zabawa:-) polecam. Gramy w warcaby, czytamy kafeterię, robimy sobie masaże, układamy puzzle, siedzimy z rodzicami przed TV, łazimy po znajomych, gotujemy dla nich, pieczemy placki (z kafeterii) uczymy się tańczyć, przytulamy itd. NIe chodzimy po barach, kinach, bo nie ma kasy, u mnie na wiosce zresztą kina nie uśiwiadczysz:-)