i jak ja mam zrozumiec facetow pomozcie

facet zabronil mi dzis sie wracac powiedzial ze jestem zaborcza zbyt zazdrosna ze go ograniczam i wszystkiego zakazuje powiedzialam ok. Po paru godzinach mi pisze ze wychodzi do swojej bylej ja nie odpisalam wiecie ci?? smsy byly coraz smieszniejsze _ jak nie chcesz to nie pojde ( dodam ze chce do niego wrocic i jej nie znosze) napisalam mu ze zna moje zdanie na ten temat a on co?? 2 smsy o tresci pisz konkretnie bo pojde napisalam ze zna moje zdanie i mu nic juz nie bede zabraniac a on co?? 1 sms " zabroon albo pozwol" ja napisalam " nie bede sie powtarzac' i ostatni" ide" i powiedzcie mi moi drodzy jak ja go mam rozumiec o co ty chodzilo????

histeryk :o:o:o:o

:D :D

no ale o co mu chodzi to mam zakazywac czy nie czy o h.. chodzi?

jeste jego cipą i tyle

Pewnie wydaje mu sie, ze jak mu zabraniasz to znaczy ze go kochasz. Podswiadomie wymusza sytuacje, ktore do tego doprowadza

no wlasnie... ale dzis mi powiedzial ze sie dusi w zwiazku w którym ktos moze mu czegos zabronic... czuje sie skolowana :/

oboje jestescie jakimis dzieciuchami niedorozwinietymi emocjonalnie, wiecej nic nie wnioskuje z tej lakonicznej wypowiedzi :D :D :D