Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Danutta S.

Mieszkam z B. kocham R.....

Polecane posty

Gość Danutta S.

i problem B.mnie kocha a ja go nie Ja kocham R. a on mnie nie Fajnie nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kks
zajebiscie tylko pozazdroscic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fakt. że masz problem
i pewnie nie masz jak go rozwiązać?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kks
mam lepszą historyjke kocham x, x mieszka z y, y kocha x, a x kocha mnie i y.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
a ja mieszkam z D., idę do pracy - tam kocham G., po pracy idę do T. i też kocham, ale ona mnie nie, wracam do domu a tam jest Z. i ona mnie kocha, D zresztą też :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LILIANNA BIKO
Danutto S. znajdz sobie trzeciego np D. i po kłopocie, bo D. będzie kochał Ciebie a Ty jego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak powaznie to
mieszkam z m. chyba kocham p.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kks
25

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ainsztajn
E=mc2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja kocham Adama
on kocha Gochę a Gocha swego męża Rafała.............................też nie zle co nie. I to PRAWDA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKS
mówie ze X ma 25 LAT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jajca
piszecie prawdę czy to pic??????????????????? aż trudno uwierzyć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robaczek świętojański
tego jeszcze nie było.Macie cholerny bałagan w swoim życiu uczuciowym. Zróbcie z tym porządek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llalka b.
musisz mieć ciężko , tego kochasz z tamtym mieszkasz , lepiej znajdz trzeciego....bo gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewiadoma
Ja też mam super telenowele:o A leci to tak: Mieszkam z A, kocham A, ale poznałam B, ktory mnie pokochał i chce się zamienić z A, ja chyba tez pokochałam B, lepiej sie dogaduje, ale nadal mieszkam z A, bo go kocham już długo i namietnie - choć z tym róznie bywa. A nic nie wie o B - nic nie było fizycznie miedzy nami, a B wie o A i czeka az N ( czyli ja) zdecyduje się na A lub B. Z A zaczynam kłótnie, bo wiem ze B czeka, ale ja nie wiem czy do B chce:o i czy to przyjaźń czy kochanie:o cdn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość littlegirl
Mysle ze puki ten problem nie bedzie rozwiązany bedzie u ciebie zle. Widzisz powinnas to po prostu rozwiazac jakos i w koncu wybrac, zapominajac o tym ktorego nie wybralas nie raniac siebie. Takze wybierajac skonczysz z glupia sytuacją bo jesli a i b wiedza o sobie musza sie czuc strasznie i nie dokonujac wyboru ranisz takze ich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewiadoma
A nie wie o B:o Jedynie B wie o A:( Z "A" probuje ratować moje uczucia, ale wkrada się w nie B, choc zrywam non stop nieskutecznie kontakt z B:O No i przez to, że B jest w moich myślach, porównuje go do A i wywołuję kłótnie, choć mam na celu ratowanie tego związku. Coraz częsciej jednak dochodze do wniosku, że jednak nie dam rady:o Nie wiem czy wybijanie sobie z głowy B ma jakiś sens, skoro już tyle próbuje, a on nadal jest. Może wobec tego moje uczucie do A nie jest tak silne i nie bedzie, a może to jest proba, a tamto to zwykła pogon za czymś nowym... a może miłość:O Wiem że ranie A i B, cokolwiek zrobię, to bedzie cieżkie i bolesne... Bagno, a nie miłość. Jak widać, normalna nie jestem i normalnie nie jest u mnie i normalnie już wysiadam psychicznie od pytań i NIEWIADOMYCH:O Dziekuje jednak za rade... 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romanek
a ktory lepszy w łóżku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Firion
A czemu bardziej sie sklaniasz Niewiadoma? Ku A czy B? i po ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewiadoma
A i B są cudownymi facetami:( Gdybym miała córke, to bym żadnego z nich nie mogłą jej odradzić, dlatego mam taki dilemma:O Próbuje się kierować egoizmem, ale mi nie wychodzi tak w pełni, bo ciągle myśle że zranie ich, choć i tak już ranie:( Z "A" dużo przeszłam, 3 lata zwiazku, walka o miłość i bycie razem, docieranie się. B wkradł się w moj świat, choć miało pozostać na przyjaźni:O B jest kimś nowym i dogadaliśmy się najpierw jako przyjaciele i jest troche inny ode mnie, bardziej energiczny i pewny siebie. A natomiast, jest taki jak ja, jest moim odbiciem, ale przez to się czasami kłócilismy, bo każde z nas ma te same potrzeby wobec siebie i się zderzamy:O Jak widać jestem w punkcie zero, chyba najlepiej jak odejde od jednego i drugiego, nie zasługuje na nich:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewiadoma
Mamy mniej niż 25 lat, a wiecej niż 22;) Całe życie w moich rękach, a ja nie wiem, co za koszmar:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Firion
B musial faktycznie zawrocic w glowie skoro po 3 latach z A tak namieszał. Dlugo juz taka sytuacja u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewiadoma
B bronił się ponoć przed tym... tak jak ja... Nasz kontakt jest ograniczony - przeze mnie teraz... Karty są już jasne od ponad roku:O A ja nadal nie wiem... Niby skoro tak długo, to może oznaczać ze to coś wiecej, ale ... tyle się czyta o tym porzucaniu dla kogoś nowego i chwilowej fascynacji, że się boję... Poza tym A jest cudownym facetem... Jakie to żenujące:O B mi zawrócił w głowie... inteligencją, nieprzeciętną, bystrością.... A też jest mądrym człowiekiem, ale to inny typ.... Jesteś facetem czy kobietą? Masz jakąs dobrą radę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Firion
Jestem Mężczyzną arada? Trudno powiedzieć. Po pierwsze mieszkasz z A. To wielki problem. Puki mieszkasz z A to B bedzie miał objekcje bedzie go to bolało choćby nawet po sobie tego nie pokazywał. Bo np jesli wybierzesz B to jak sobie wyobrazasz dalsze mieszkanie z A i zapraszanie do siebie B? Po drugie rozważ czy bywały jakies zle kłutnie z A które prawie zakonczyły związek?Czy nadal bolą? Po trzecie zawsze możesz pojsc na radykalny srodek czyli A out, i koniec kontaktu z B. Takim sposobem bolesnym pozbyc sie obu problemów czyli wyciąć raka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleks2
Głupia Baba. "Tak oslica pośród jadła z głodu padła"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×