jak postepowac z facetami.

witam wszystkich ,nie wiem czy zaraz mnie z tad nie wywalicie,bo byc moze na forum byl juz taki topik.mam 35 lat i jestem w zwiazku z facetem 5 lat.obydwoje jestesmy po rozwodach.jamam 17 -ia corke,on nie ma dzieci.mieszkamy oddzielnie,on nigdy nie chcial zebysmy zamieszkali razem.,gdzie warunki mieszkaniowe ja mam bardzo dobre.ale zrobilo sie tak jakos dziwnie,ze tak naprawde on ma swoje zycie,a ja swoje.podsumowujac on sobie ,ja sobie .on zarabia na siebie ja na siebie..jest to dla mnie nieciekawa sytuacja poniewaz jestem zmeczona ciagnac wszystko sama,nawet nie moge sie na nim oprzec kiedy jest mi ciezko.nie ma tak nic wspolnego.i juz przyszedl ten czas ze zaqczynamy od siebie odsowac.ale jest jeszcze jakas resztka tego czegos.wydaje mi sie ze on lubi miec , nie byc.chce uchodzic za singla ,ja to wylapuje.dziewczyny jak byscie to odbieraly.przeciez to zaden pieprzony zwiazek ,tylko uklad