POMOCY!!Problem w kontaktach lozkowych z facetem

Mam duzy problem jestem juz dsoc dlugo z facetem i nasze zyie erotyczne robi sie nudze,on probuje cos urozmaicic ale moja fantazje cos szwnakuje,jestem trche niesmialam i wstydliwa w tych sprawach a chcialabym zeby bylo dobrze miedzy nami,moze mi ktos poradzic co moge zrobic zeby facetowi bylo dobrze,zeby czul ze staram sie sprawic mu przyjemnosc.

to sumienne i rzetelne wylizanie partnerowi odbytu

Jeśli się kogoś kocha i chce się z nim być to się wie co i jak robić aby było mu dobrze. Jeśli się kogoś kocha to nie ma barier typu nieśmiałość, wsydliwość. Takie bariery rozpadają się same. Uważm, że w waszym przypadku coś się wypaliło (jeśli kiedykolwiekbyło). Na siłę nie uratujesz nic.

nie chodzi o to ze cche na sile cos ratowac kochamy sie i jest nam ze soba dobrze ja chce tylko go czyms zaskoczyc sprawic zeby bylo inaczej i juz mi pomyslow brakuje

Jeśli się kochacie i jest wam dobrze to po co to zmieniać i urozmaicać. Tu jest właśnie problem. Gdyby był tak jak mówisz dodatkowe atrakcje nie były by potrzebne. Zresztą sama napisałaś, że \"wasze życie erotyczne robi się nudne\", tak masz rację, robi się nudne bo coś się wypaliło.

nie wypalilo sie tylko wiesz jak powtarza sie non stop te same rzeczy to juz nie ejst jak kiedys chcialam sprobowac czegos nowego.Czy ktos mi pomoze:(:(

I to jest właśnie typowa odpowiedź kogoś kto się musi powymądrzać na forum. Skłonność do wyciągania krańcowych wniosków na podstawie kilku zasłyszanych lub przeczytanych zdań. hehe "...Uważm, że w waszym przypadku coś się wypaliło (jeśli kiedykolwiekbyło)..." Normalnie jasnowidz. Skąd ty to wszystko wiesz magiku?. Hej a moze o mnie coś napiszesz?

Dzieki chociaz jeden cos normalnego napisal,ale to mi nie pomoze w rozwiazaniu mojego problemu:(

No właśnie BOŻE CO ZA LUDZIE TU PISZĄ. Jeśli chcesz być obiektywny/wna to czytaj uważnie co LUDZIE PISZĄ. Nie napisałęm, że coś się wypaliło tylko UWAŻAM, że coś się wypaliło. Jest to poprostu moje zdanie, a chyba mam prawo je mieć.

A ja Ci powiem tak.. zaskocz go miejscem igraszek, mowiesz ze jestes niesmiala, wiec podejrzewam ze nalgych napadow namietnosc np.w kuchni nie milas.. :) Przciez to nie musi byc zawsze dyskretna, spokojna i cicha sypialnia, zacznij od miejsca.. potem osmielisz sie do innch krokow i kroczkow :) Tak w ogole to ciezko cokolwiek napisac.. no bo kto wie do czego do tej pory sie posuneliscie :) Moze ta Wasza rutyna to wcale nie rutyna, ha? :)

wyjadam sikorkom słoninę z karmików P.s. obciągam z połykiem