Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kotekkkk

Zakochałam sie w głosie faceta,, czy to mozliwe??

Polecane posty

Gość kotekkkk

Spedzamy na rozmowie telefonicznej sporo czasu, czasem po kilka godzin dziennie.Osobiscie sie nie znamy,znajomosc nasza nie jest poprzez internet,tylko wynikła w innych okolicznosciach.Coraz czesciej sie łapie na tym ze ,,,nie przestaje o nim myslec.Dodam ze jestesmy w srednim wieku.Co Wy sądzicie na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ufka
Wiele kobiet zwraca uwagę na głos,to normalne.Głos może urzec:) Najważniejsze aby tylko poznać się dobrze ,tymczasem żyjeszą tego faceta,jesteś podekscytowaną bo jest nieosiągalny,inny,nieznany,nowy...zobaczysz co z tego wyniknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ufka
Miało być żyjesz WIZJĄ tego faceta.W głosie można się zakochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ufki
Czyli nie wrózy to nic dobrego Twoim zdaniem??:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie ze mozliwe
ale postaraj sie zobaczyc go kiedys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ufka
Dlaczego nie,uważam tylko,że trzeba skonfrontować wizję z rzeczywistością.Może to być wspaniały człowiek ale sam głos nie świadczy o tym kto to jest i jaki jest tylko to co mówi i robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ufki
Wiem ze jest w porzadku facetem jesli chodzi o charakter(wiem to od kogos), natomiast nie wiem jak wyglada, tylko z opisu jego,,,ale w tej chwili nie wazne jest dla mnie jak wyglada, niezaleznie od tego jak wyglada bede z nim utrzymywac kontakt.A do spotkania dojdzie, z tym ze to kwestia czasu ,nie predzej niz za miesiac, gdyz on mieszka za granica.Czy to nie wydaje Wam sie dziwne, ze w tej chwili juz nie liczy sie dla mnie jego wygląd, poniewaz jestem tak zakochana w jego głosie, i moze to dziwne ale chyba w nim jako osobie równiez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ufka
Moim zdaniem to nie jest dziwne a normalne.Twoje zainteresowanie,zafascynowanie jego osobą jest tak duże,że nie zastanawiasz się nad wyglądem. Podświadomie budujemy sobie obraz człowieka nieznanego(nie chodzi o wygląd).Słowo zakochana to może przesada ale na pewno jesteś zauroczona i to przekłada się na jego osobę.Poza tym na podstawie rozmów chcąc nie chcąc musisz go sobie jakoś wyobrażać jako człowieka. To dobrze,że wygląd nie ma znaczenia bo najważniejszy jest człowiek,jego wnętrze i to jaki będzie dla ciebie.Kobiety mniejszą uwagę zwracają na wygląd a właśnie na detale,głos,oczy itd.biorą też pod uwagę charakter,osobowość.Ja też zwracam uwagę na głos,czasami jak słyszę to aż ciarki mnie przechodzą i budzi to moje zainteresowanie. Myślę,że trochę boisz się tego spotkania?Myślisz,że możesz się rozczarować,nic z tego nie wyjdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ufka
Jak słyszę głos,który robi na mnie wrażenie(bardzo rzadko)to czuję coś takiego w gardle,trudno to opisać,jakby łaskotanie,cudowne uczucie,to jest może dziwne ale miłe:)i nic dziwnego,że chce się więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście,że w można się zakochać w męskim głosie...❤️ Sama kiedys byłam totalnie zauroczona głosem mężczyzny, który jako całość już taki uroczy nie był. I nie chodzi mi o jego fizyczność,bo tu ,poza zbyt niskim (4 me) wzrostem -właściwie nie miałam się do czego przyczepić ;-) Animozje wywołał jego zbyt apodyktyczny charakter.😠 No,ale to zamierzchłe czasy i nie ma co nad nimi deliberować. Pomyśl nad spotkaniem \"face 2 face\" ;-) Pozdrawiam! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ufki
Jesli chodzi o spotkanie,, to faktycznie czuje jakis wewnetrzny niepokoj, ale jestem tak nim zauroczona ze ,jak pisałam wyzej nie liczy sie juz dla mnie wyglad jego.A ten niepokoj wynika z tego iz nigdy wczsniej nie byłam w takiej sytuacji tzn najpierw znajomosc telefoniczna , a nastepnie dopiero spotkanie w realu.Bardzo dziekuję Ci iż zechciałas odpisac mi na mój post,tego było mi potrzeba.DZIEKUJĘ jeszcze raz, pozdrawiam serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ufka
Pozdrawiam i życzę udanego spotkania.🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ellobbo
Ja miałam kiedyś podobnie, głos miał aksamitny, meski no cudowny. Też poznałam go w Necie, też w srednim wieku, też spędzalismy na rozmowach godziny - był i zresztą jest cholernie inteligentny, zresztą to dosyć znany doktor-chirurg , były wzmianki o nim w prasie i telewizji, ale więcej nie zdradzę :D(dowiedziałam sie dopiero po czasie :)) w każdym razie z dnia na dzień chyba zakochiwałam się ...Kiedy zadzwonił w świeta i zaspiewał mi kolendę, tak niespodziewanie , specjalnie dla mnie, byl akurat na dyżurze- oszalałam.Musiałam go spotkać. Hmmm, troszke się zawiodłam co do wyglądu, przyznam ,ze nawet łapałam sie na tym ,że zamykałam oczy ,zeby słyszeć jego głos i przypomniec sobie to uczucie które miałam jak rozmawialismy. Ale niestety, mimo,ze nie był osobą brzydką, dosyć przystojny ... ale jednak niestety nie w moim typie, no i chyba za bardzo żyłam iluzją jego głosu. Nie wyszło nam z mojej winy, wiem ,ze sprawiłam mu pewien zawód, w każdym razie to jedyna osoba z która już dawno nie miałam kontaktu a jednak go pamiętam...Bardzo inteligentny, tym mnie ujął juz od samego początku. Czasem żałuje ,ze przerwałam tą znajomosc tak nagle... w każdym razie może by kiedyś zoperował i moje serduszko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ellobbo
To było moje pierwsze... i ostatnie spotkanie z facetem z netu :) - nei wiem dlaczego ale po rozmowach z nim kazda następna osoba wydawała mi sie ... mało interesująca , a z nim rozumieliśmy sie w pół słowa, często sie przekomarzaliśmy:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
==> ellobbo....hmm..skoro były o nim wzmianki w mediach,wniosek taki,żeś go wcześniej widzieć musiała, -zanim nastąpiło spotkanie twarzą w twarz;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ellobbo
Nie jest na tyle znany co np. Religa ;)... dlatego przeoczyłam wczesniej jego osobę, bo raczej nie zwracałam uwagi na takie sprawy.A Relige akurat zna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli to jakiś chirurg -plastyk, to poproszę namiary;-) przydałby się kochanek,który za 1/2 ceny (a najlepiej za free) wszczepiłby wkładki silikonowe w biuścik...;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ellobbo
Akurat operuje min. serduszka :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ellobbo
Kto wie ,może by mi pomógła ;), bo ktoś bardzo bliski właśnie niedawno złamał mi serce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ellobbo
:) wiem wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ellobbo
:)dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam podobną sytuacje
;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kotekk
a ile macie lat i czy jestescie z Warszawy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewcia24
Mozna się zakochać. Ja codzień odpływam przy głosach niektórych radiowców.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śniezka222
Jako nastolatka kochałam się w głosie Marka Niedźwieckiego, jak chyba wszystkie dziewczyny w tamtym czasie. Cóż, jak zobaczyłam go po raz pierwszy w TV, to nie mogłam uwierzyć wprost, że to on.... Wiecie, jaki z niego brzydal. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nooo...,żeście poruszyły super temat! Jasne, że można sie zakochac w głosie faceta!!! Byłam kiedyś na kursie nauki jazdy i facio miał po prostu zniewalający głos!!! Jak mówił-( a mówił dużo)- przyprawiał mnie o dreszcze! Wracając do domu nie mogłam sie doczekać następnych jazd tylko dlatego, by mógł-(nieświadomie) znów pieścić moje zmysły swym głosem. Ach, co to był za kurs... Gdy się skończył,tęskniłam za tą męską , radiową barwą . Głosu mojemu byłemu już- instruktorowi- pozazdrościłby niejeden radiowiec. Dziś już nie mam z nim kontaktu, ale na samo wspomnienie robi mi się cieplej na serduchu!!! Zniewalający głos to połowa sukcesu w kontaktach damsko-męskich! To działa w obie strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×