Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutki male

jest mi smutno...bo..

Polecane posty

Gość smutki male

mam wstret ostatnio do seksu...wiem ze jak juz do tego dojdzie bede miala fajny orgazm itd, ale nie umiem sie przelamac..nie wiem juz czy mnie moj maz niepodnieca, czy ja jestem oziebla..czy cos innego zgola...moze to wina ciazy (4 m-c)... zle mi z tym..mam wyrzuty sumienia...ze wciaz odmawiam swojemu mezczyznie tym bardziej ze on moglby sie kochac non stop..ale nie UMIEM...nie umiem sie przelamac...nie podnieca mnie juz nic chyba a mam dopiero 25 lat... Ps moj maz jest bardzo dobrym kochankiem, wie jak piescic kobiete..to we mnie jest problem... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrrrrrrrr
ale pieprzysz... ja w pierwszej ciazy mialam taki okres ze po kilka razy dziennie meza atakowalam, wiec skad masz informacje ze to ciaza jest winna? do autorki...nie martw sie ...to minie pewnie..moze jesli to twoja pierwsza ciaza jestes nia tak zaabsorbowana ze nie czujesz juz pociagu seksualnego? nie smuc sie, bedzie ok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwia13
smutasku przede wszystkim porozmawiaj z mężem. Może razem znajdziecie jakieś rozwiązanie. A może warto się przełamać :-) Zyczę ci wszystkiego dobrego. Blahaha wspólczuję Ci bardzo. Smutne musisz mieć życie i nudne, że takie rzeczy wypisujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutki male
nie wiem...moze pogladac jakies filmy xxx...kurcze... cos co mnie chociaz troche podnieci... chociaz boje sie tego..bo to ponoc uzaleznia bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwia13
chyba raz cię nie uzależni :-) myślę że warto spróbować i może wszystko wróci do normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ze niezaleznie od ciazy kazda kobieta moze miec taki stan... sprobuj moze zrobic sobie \"dzien dla urody\", kupic jakis fajny nowy ciuch, zrobic maseczke, isc do fryzjera... moze jak poczujesz sie pieknie i kobieco bedzie ci latwiej, a maz nawet jesli znow nie wyjdzie dostrzeze ze jednak starasz sie dla niego? a a\'propos pornosow ----nie baw sie w to----moja kumpela teraz bez tego (takiego \"podniacania sie\") nie moze sie juz kochac, a to juz niepokoi, nie? ja tez mysle ze to chyba nie tedy droga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwia13
przede wszystkim, daj mężowi odczuć, że nadal Ci na nim zależy i że twój brak ochoty na seks nie jest reakcją na niego. ja to przerabiałam mąż wystraszył się ze przestał byc dla mnie atrakcyjny, uspokoił sie po rozmowie i po prostu cierpiliwe poczekał az mi ochota na przytulanie wróciła :-) A nie czekał długo :-) Powiedz mu o swoich uczuciach i nie zmuszaj sie do niczego. Ale i tak uważam że spróbować warto, szczególnie, że piszesz, że było wam ze soba dobrze. Może to po prostu bariera psychiczna. Zycze wszystkiego dobrego przyszłym rodzicom. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doti39
Witam. To sa poprostu hormony. Porozmawiaj z mezem powiedz mu jak to czujesz i napewno bedzie dobrze. W pierwszej ciazy moglam sie kochac ciagle zato maz byl oporny bo bal sie ze dziecko uszkodzi. A w drugiej ciazy sex wogule dla mnie nie musial istniec. Kazda ciaza ma swoje za i przeciew- po czasie to sie z tego smiejemy. Pozdrawiam i zycze powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×