Czy praca na kasie w biedronce to wstyd?

Po waszych komentarzach można dojść do wniosku, że tak internetowe napinaczki

tak

niektóre tylko tam się nadają, ale ty się nawet tam nie nadajesz, bo masz obrzydzenie doswoich klientów (topik o grubych babach)

ojcze! tu siedzą pewnie same kurki domowe, na dodatek z fałdami tłuszczyku im się nawet nie chce robić za 899 brutto, szkoda słów

zadna praca nie hanbi..jesli kasa jest ci potrzebna,to mysle,ze to nie wstyd:)gorsze rzeczy ludzie dla pieniedzy robia,tylko ze o tym nie mowia...problemem z praca w biedronce jest to,ze baaardzo malo placa....a co powiecie jesli ktos jezdzi do pracy za granice,zarabia 25 zl za godzine ale...rozpakowuje ryby ze sloiczkow,ktore sa 2 lata po terminie?ja tak robilam,przygoda zycia...nie wstydze w sumie,ale w szerszym towarzystwwie raczej bym sie nie przyznala...

nie tylko kury domowe, królowe także, to on wypierdalają takie pracownice, które zapomniają do czego nam służą

Anorexia, nam się może nie chcieć, ale niektórym tylko taka praca zostaje

trzeba być takim obrotnym jak ja:D znależć sobie bogatego faceta, ktorego stac na liftingi, odsysanie tluszczu i jest git

a ile placa na kasie w biedronce? a jesli chodzi o wstyd ? to niby czego masz sie wstydzic ze masz prace? :) daj spokoj to nie wstyd , powinnas sie cieszyc przy takim bezrobociu.

Anorexia wspolczuje ci :P

napewno nie jest to wstyd ale jezeli mozesz to szukaj innej pracy prac na kazdej kasie w kazdym sklepie sieciowym to wyzysk zadne pieniadze a czasami duza odpowiedzialnosc niestety finansowa

niech szuka, bo się nawet do kasy nie nadaje. brzydzą ją jej klienci. sama by sobie pączka zjadła ale zarabia tak mało, że tylko się obchodzi smakiem, co powoduje agresje wobec tych, które na to stać

tak samo jak moja kolezanka co ma 23 lata i z pizda siedzi w chacie bo jej sie nie chce i wstyd do marketu i za 600 zl robic.. no kur... chyba lepiej robic cos niz nic??? pracuje od 5 lat po marketach bo innej pracy nie ma , musze miec na studia , mamusia mi nie da!] pamietaj dziewczyno to zaden wstyd!!!!! a praca w markecie jest strasznym wyzyskiem, mozna pasc na pysk jednym slowem krolowa intermarche!!!:)

anorexia chyba sobie zrobilas odsysanie mozgu !!! tepy pustaku

oczywiście,że nie.Tylko głuptasy i osoby mało doświadczone życiowo lub zakompleksione mogą tak twierdzić.

niedoświadczonym życiowo i zakompleksionym :( A wygląda na to, że mnie praca w markecie czeka i boje się czy psychicznie dam radę :(

To największe wyzwanie jakie cię może spotkać w życiu ! Pchaj wózek widłowy, póki ci go dają !

dopóki będą takie, które będą szły do pracy za 600zł, dopóty my będziemy tkaie zatrudniać i złotówki więcej nie damy

wżyciu bym nie chciała pracować przy kasie w biedronce. tam siedzą same popaprane i niedouczone kaszaloty.

Oj nieprawda tam siedzą często osoby studiujące lub mające problemy w życiu.Teraz ciężko o pracę i znam dziewczynę,która pracuje na kasie a jest wykształcona.Moja koleżanka po polonistyce w jednym ze sklepów sprzedwawała ciuch,bylibyście zaskoczeni wieloma osobami,łatwo głupio oceniać ale nie wiadomo co życie przyniesie.

ze stwierdzeniem, że więcej tam pracuje przeciętnych i niedouczonych dziewczyn niż tych wykształconych.

"boicie", ale za granica to kible myjecie i jest ok? No moze nie tak ok, bo znajomym w Polsce mowicie ze praca biurowa, zapominajac ze z mieszanka kiblowej...

żaden wstyd chociaż dla niektórych napewno koniec marzeń o samorealizacji i karierze zawodowej i czują się żle porównując swoje osiągnięcia z tymi co z takimi samymi papierami startowali..no cóż niekażdy ma tatusia w ministerstwie

Dlaczego to miałby być wstyd? Jeżeli wykonujesz twoja pracę dobrze, to nie masz powodu do wstydu. zarabiasz na siebie, wykonując ciżka pracę. I nie przejmuj sie głupimi komentarzami, bo to świadczy żle o tych osobach, a nie o tobie :D

architekture i pracowal jako podwykonawca Opla przy fotelach co tam robil , rzeczywiscie nie rozumie ludzi ktorzy siedza po studaich w domu bo dla nich nie ma pracy . dzisiaj studia to nie wszytsko trzeba miec jeszcze szczescie , mieszkac w duzym miescie , miec sile przebicia .. ble ble . obojetnie jakie sie ma wyksztalcenie ale do pracy zawsze arto sie zalapac niz siedziec w domu i czekac nie wiadomo za co . przecierz mozna pracowac i szukac pracy dalej . najsmieszniejsze jest gdy ktos konczy jakies marketingi ( jak 80% ludzi w tym kraju ) albo filozofie lub inne badziewia z tego powodu ze nie chcialo sie isc po sredniej do pracy albo do wojska i ma pretensje potem ze nie moze znalezc roboty w zawodzie :). nie dziwne jak przelezal 5 lat pod lodem na takiej chujni to czego oczekiwac ?

wstyd, to być kimś takim, kim sama jesteś, ladybird from lada: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3196969

zadna praca nie hanbi i z kazdej pracy mozna byc dumnym, jezeli sie ja dobrze wykonuje. Jednak Twoje krytykowanie klientek jest zenujace...

A czy to wstyd pracować ? Wstyd to jest nic nie robic i narzekać :-D

jesli praca w biedronce to wstyd, to pracowac jako sprzątaczka tez, jako murarz i piekarz z konduktorem równiez Do wszystkich wstydliwych z czego zyjecie geniusze? czytajac niektóre wypowiedzi wstydzilbym sie nawet gdybym byl prezydentem w takiego kraju :p

ja bym nie chcial tam pracowac