Bo w Twoich oczach widze raj. 0 Napisano Luty 26, 2006 Jesteśmy bardzo udanym związkiem. Kochamy się nad życie, planujemy razem swoją przyszłość. lecz jak w każdym związku tak samo i u nas zdażają się kłótnie. Wczoraj ja i On przejechaliśmy ponad 800km i byliśmy troche zmęczeni, ale mimo to poszliśmy do znajomych. Troche mi się usypiało, bo naprawdę byłam wykończona. I jakoś tak wyszło, że od słowa do słowa zaczęliśmy się kłócić. I niestety zrobiłam coś czego nie powinnam nigdy zrobić. Uderzyłam go. :( wrrr. nie wiem co mnie opętało, chyba straciłam nad sobą panowanie, bo naprawdę się wkurzyłam. Ale jest mi z tego powodu tak źle. oczywiście On się oburzył w ogóle była awantura taka, chyba pierwszy raz odkąd jesteśmy ze sobą :O Ale jak to na nas przystało oczywiście się pogodziliśmy. Nienawidze kłotni, mam kaca moralnego :( jak to moja miłość mówi: \"Po co się kłócić skoro obydwoje wiemy, że jedno bez drugiego żyć nie może\" właśnie po co? a teraz mam wyrzuty sumienia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez nienawidze Napisano Luty 26, 2006 potem czuje sie tragicznire:O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez............ Napisano Luty 26, 2006 a niestety po alkoholu zawsze tak mam .........dlatego poszlam do AA bo bym sobie rozbila zwiazek..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bo w Twoich oczach widze raj. 0 Napisano Luty 26, 2006 Ja \'niestety\' byłam trzezwa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gawit_27 0 Napisano Luty 26, 2006 Ja też nie znoszę się kłócić. Czuję się potem fatalnie :( ale jestem straszną choleryczką i czasami awantury sie zdarzają. Staram się z tym walczyć, np. jak się zdenerwuję to mówię do męża żeby teraz się nie śmiał, ale będę wrzeszczeći krzyczę \"AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA\" i złość mi mija :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ale... Napisano Luty 26, 2006 ...zmęczona, a to może potęgować złość, a może i agresję. Biologia zadziałała. To się zdarza. Po burzy przeważnie świeci słońce:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość najgorsze... Napisano Luty 26, 2006 ja tez uderzylam mojego faceta, tez mam moralnego kaca i czuje sie fatalnie, choc minelo juz kilka miesiecy.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bo w Twoich oczach widze raj. 0 Napisano Luty 26, 2006 bylam naprawde zmeczona i chcialo mi sie spac jak cholera :( no coz bylominelo. nie cierpie sie klocic z nim, potem jest mi tak przykro, a jeszcze mu z calych sil wbilam paznokcie w reke. dzisiaj mi pokazywal, paskudne strupki i siniaki :( teraz wiem, ze nigdy nie podniose na niego reki.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bo w Twoich oczach widze raj. 0 Napisano Luty 26, 2006 yhym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sugarland Napisano Luty 26, 2006 a ja lubie się klocic:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bo w Twoich oczach widze raj. 0 Napisano Luty 26, 2006 notogratuluje. znam osoby dla ktorych klotnie to zywioł. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach