Pytanie do znających się na koloryzacji włosów- BŁAGAM, pomóżcie!!!

Dziewczyny, proszę, pomóżcie. To długa historia. Najpierw rozjaśniłam włosy i wyszły za białe, strasznie jasne i źle się w nich czułam. Wpadłam na pomysł, żeby wypłukać je w zaparzonej korze dębowej, bo gdzieś kiedyś czytałam, że ona przyciemnia włosy. No i efekt jest taki, że płukanka tak mocno złapała włosy (bo są b.zniszczone), że są one rude!!! No i to jest taka moja prywatna tragedia- ten pomarańczowy odcień jest tragiczny :( :( :( Może jest tu ktoś, kto zna się na włosach i podpowie mi co zrobić, żeby wrócił blond moich włosów :( Ewentualnie ostateczne wyjście to zrobienie jasnych pasemek na tej rudości, ale nie wiem po jakim czasie można znów skatować włosy rozjaśnianiem? Błagam, pomóżcie! Będę bardzo wdzięczna, bo wstydzę się wyjść z domu :(

:( moze jak bedziesz co chwile myla glowe to ci sie to zmyje...albo zrob plukanke na to z jakiejs innej farby....popiel albo cus...:( alboooo tak jak pisalas pasemka ....skoro masz skatowane wlosy ...to jak im dowalisz jeszczze troche to ...w sumie co za roznica ,.....tylko uwazaj zeby nieodpadly...;) albo jakis ciemny kolor ale na pewno nie chcesz z blaondynki robic sie na brunetke...:(

http://s2.bitefight.pl/c.php?uid=20981

może do fryzjera wyjść już czas? śmignąć w czapce jutro rano :D

No właśnie boję się tego, że odpadną przy kolejnym farbowaniu :( Ale chyba będę musiała zaryzykować, tylko nie wiem ile powinnam odczekać? Czy 2 tygodnie wystarczą? A myłam przez ostatnie 2 dni już ze 30 razy i nic :( Nie wiem już co robić :( :( :(

nie wiem, czy musisz nadal mieć jasne włosy, ale moim zdaniem nie powinnaś ich ponownie rozjaśniać. Proponuję położyć na nie szampon koloryzujący Casting L'oreal w kolorze jasny lub średni brąz. Pokryje i zniweluje pomarańczowy kolor a włosy będą normalne. Po miesiącu możesz go użyć jeszcze raz, wtedy będą już bardziej błyszczące i kolor będzie intensywny. Ten szampon nie zmywa się do końca. Z czasem kolor trochę p0łowieje, ale nie schodzi. Jaki masz naturalny kolor włosów? Jeżeli brązowy, to powrócisz do swojego naturalnego i nie będziesz już musiała niszczyć wło9sów dalszym farbowaniem. Chyba, że chcesz:) I proponuję po tym szamponie zaopatrzyć się w profesjonalne kosmetyki do włosów.

Ta czapka mnie ratuje!!!!!! Bez niej się nie pokazuję ludziom! Gorzej jutro na zajęciach...:( :( :( W czapce siedzieć głupawo :/

No naturalny mam ciemny blond, praktycznie nawet brąz, ale tak fajnie czułam się w blondzie :( Tyle, że odcień nie ten wyszedł, ale teraz to już wolałabym mieć tamte białe włosy niż te rudzielce :( :( :(

jestem fryzjerka.daj odpoczac tym wlosa,i tak za miesiac idz do fryzjera niecz zrobi ci pasemka jasne.stopniowo uzyskasz wymarzony kolor.nie rob nic juz sama .a po za tym rody teraz w modzie

albo fryzjer ale tylko sprawdzony....ja ostatnio mialam bardzo jasny platynowy blond...i chcialam isc zrobic odrosty ..zrobila mi tyle ze byly zolte....:( w salonie bylo dosc ciemno i nie widzilam ze tak to wyszlo......a w domu sie zlamalam ....nie chceialo mi sie isc do niej ...i sie klucic....po za tym ta pipa nalozyla mi jakas plukanke ...ze kolor wlaosow zmienil mi sie na zolto-szary:( odczekalam jakis miesiac i poszlam do fryzjerki ktorej moge ufac...;) i zrobila mi jasne pasemka blond....i juz nie mam tego beznadziejnego koloru.....za jakis czas zrobi mi nastepne...i wroce do koloru ktory mi najbardziej odpowiada...Tobie radze to samo....;) ps mam nadzieje ze rozumiesz cos z tego...bo bardzo mi sie spieszylo....:D

chyba: poza tym, rUdy!! Co za pustak!

sorki za blad.....no ale zeby tak od razu od pustakow

Dzięki Wam za rady. Chyba tak zrobię, poczekam trochę i pójdę zrobić jasne pasemka, bo nie widzę się w tych rudościach. Z resztą to taki brzydki rudy, pomarańczowo- żółty. Poszłabym najchętniej już jutro, ale moje już i tak bardzo zniszczone włosy tego nie wytrzymają :(

do naturalnego koloru, użyj tego szamponu L'oreal. To najlepsze wyjście. Przecież od takiego rozjaśniania będziesz miała pióra na głowie i zaczną wypadać ci włosy.:o Ja bym wolała ładny naturalny kolor niż jakiś rudo- żółty:o albo spalone blond pióra...

do boszzzzzzzzz sam/a jestes pustak!!!!kretyn/kretynka!!!!

Oooo, tez się tak kiedyś załatwiłam, wyszła mi marchewka straszna!!!!!!! nie ma jak eksperymenty;) Słuchaj, kup zmywalną farbkę - szampon, taka co trzyma 2,3 mycia i się wypłukuje, jasny brąz, albo jaki ci pasuje Ja mam zawsze w pogotowiu jakby mi kolor nie wyszedł tak jak trzeba, zreszta długo używałałam własnie jednego szamponu bo dawał idealny kolor jakiego nie umialam uzyskac farbą.. włosy mam bardzo delikatne i cieńskie a te zmywalne nigdy mi na włosy nie zaszkodziły:)

Ale ja bym chciała jednak wrócić do blondu, a taki szampon chyba mocno przyciemni. Boże, nie wiem co ja mam zrobić :( :( :( A co mi wyjdzie jak zrobie taki szamponik na jasnych (no bo one jednak są jasne)? Wyjdzie mi ciemny brąz czy co? Teraz to już mi właściwie obojętne, byleby nie ta marchewa :(

a ja nie polecam takich szamponów na 2-4 mycia:o Nic z tego nie wyjdzie, jakieś mazije:o Kolor codziennie będzie się zmywał i codziennie będzie inny. Rudy będzie prześwitywał, chyba że weźmiesz jakićś baaardzo ciemny. Ten szmpon L;oreal w kolorze jasny brąz powinien być w sam raz. Ja sie ratowałam najjaśniejszym blondem, kiedy chciałam mieć rude włosy a wszły bordowe:o I bardzo pomogło. Kolor faktycznie się nie zmywa, a szampon niszczy włosy dużo mniej niż szampony np. Welli czy Palette (te to PORAŻKA!!!). Uważam, że powinnaś wrócić do naturalnego koloryu, włosy będą zdrowe i ładne, nie będziesz się musiała męczyć z jakimś niewypałem na głowie, z połamanymi i poniszczonymi włosami. A stosując ten szampon co jakiś czas ożywisz kolor i nadasz włosom blasku. Nie zawiera amoniaku i powinien być idealnym rozwiązaniem. Jasny brąz powinien wyjść ładnie, zakryje ten pomarańczowy odcień i nie wyjdzie zbyt ciemny, bo średni brąz na bardzo rozjaśnionych będzie już ciemny. Najlepiej idź rano kupić ten szampon Casting i użyj go zanim wyjdziesz na uczelnię:)

sprawdź sobie tutaj: http://www.wizaz.pl/produkty/baza/censura.php?tsid=1&csid=9733663a69f529256b615448d9e08d36&cmd=details&itemid=1329

jeszcze tutaj:) http://torebka.kafeteria.pl/katalog.php?mode=view&id=1590

Dziękuję Wam wszystkim baardzo serdecznie, wiedziałam, że mogę na Was liczyć Dziewczynki. Boję się jednak zrobić już z nimi cokolwiek, bo jak znowu cos nie wyjdzie to sie chyba zabije :( Ten kolor mnie tak podłamał, że po prostu mam depresje :( Na szczęście na uczelni nie muszę się nikomu podobać, a koleżanki, mam nadzieję, przemilczą mój nowy kolor. Poczekam jeszcze i zastanowię się co z nimi zrobić, bo bardzo się boję, że w brązie nie będzie mi dobrze :( Kiedyś przymierzałam u koleżanki w sklepie peruki w różnych kolorach i niestety brąz odpadł w przedbiegach :( Dlatego to już będzie ostateczność, ale na pewno to przemyślę. Dziękuję wszystkim