Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martkka24

Koniec dlugoletniego zwiazku!!!!!!

Polecane posty

Gość martkka24

Pomozcie, moj zwiazek wypalal sie....3 miesiace i w koncu sie wypalil...po ponad 6 latach. Najgorsze jest to, ze ja go kocham, ale nie jestesmy w stanie ze soba byc. Konflikt dramatyczny. Co zrobiliscie, zeby sie z tego otrzasnac, ile to trwalo, kiedy znalezliscie kogos nowego???Pomocy, ja chyba oszaleje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale to co się stał po 6 latach że się wasz związek wypalił? Nie mieliście planów na przyszłość? Małżeństwo,czy coś? Znalazł inną czy jak? Może da się to jeszcze naprawić, tylko honor w kieszeń trzeba schować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martkka24
Nie nie ma innej , ja tez nikogo nie ma. Nigdy sie nie zdradzilismy. Chodzi o to, ze on stal sie dla mnie niemily. Ja jestem dla niego toksyczna, jak mowi, bo wyrzucam mu to, ze sie za rzadko widzimy. Raz w tygodniu. Nie cieszy sie moim szczesciem , jest kompletnie na sobie skupiony. Nie chce miec rodziny,ani zadnych zwierzat. Poznalam go jak mialam 17 lat a wtedy kazdy ma takie rewolucyjne poglady, ja tez mialam , nie chcialam miec rodziny. Chyba sie zmienilam i oczekuje od niego za duzo. On natomiast nic juz od siebie nie daje. Nawet o jakikolwiek kontakt musze prosic. Postanowilam wiec, choc mi strasznie ciezko, ze to koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw sie
Może on nie byl dla ciebie. Trzeba sie wziac w garsc i nie dac się dziadowi. Nie mozna dawac sie upokarzac, tylko dlatego, ze dlugo jestescie razem. Życzę powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszkaaa
nie ma nic gorszego niz kilku letni zwiazek ktory zaczyna sie w wieku nastu lat, sama przez to przeszlam stracone lata. Czlowiek musi troche pozyc, poznac innych, a nie wiazac sie juz na zawsze. Predzej czy pozniej ma sie ochote na cos nowego-tak bylo z moim facetem, bylam jego pierwsza kobieta i to ze mnie zdradzal i zostawil bylo do przewidzenia-dobrze ze to juz historia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim razie nie rozpaczaj. Otrzyj łzy i doboju :-) Czy wiesz ile dobrych rzeczy cię ominęło przez 6 lat!!! Kochana wyszalej się, ale dyskretnie żeby plotek nie było bo to jest koszmar. Nasyć się tym czego później mieć nie będziesz. Idź na imprezę poderwij kogoś od tak na jedną noc co ci szkodzi raz nie zawsze. A później poznaj jakiegoś miłego i kochanego (tylko już nie na jedną noc) i poczuj to czego my wszystkie dziewczyny żyjące w długoletnich związakch byśmy chciały...te motylki w brzuchu, pierwsze pocałunki i spotkania. Teraz czekają cię najpiękniejsze rzeczy, nie siedź w domu tylko działaj!!! Szkoda czasu. Życzę powodzenia. PS: tylko pamiętaj z głową szalej...pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martkka24
Najgorsze jest to, ze ja myslalam, ze to ten, taki na cale zycie. Plakac mi sie chce, ze po tylu latch on mnie czesto traktowal jak obca osobe. Fakt, ze jestem wrazliwa, ale wydaje mi sie to dziwne, za jak mnie czasem doprowadzal do placzu, to nie mial tyle uczucia dla mnie, zeby mnie przytulic. Czesto nic nie robil, a nawet sie denerwowal, ze robie z igly widly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martkka24
Dzieki za rady dziewczyny. Nie mam jeszcze ochoty na szalenstwa. Zapadam sie w sobie.... To jest taki syndrom, ze jak on mnie zaczal olewac, to ja go jeszcze bardziej kochalam. Rozumiecie, takie uzaleznienie. Tyle wspolnych lat, identyczne zaineresowania, wspaniale dyskusje. Super kolega, ale jesli chodzi o wsparcie w zwiazku, to nie otrzymywalam zadnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martkka24
Ide sie przejsc po domu, bo oszaleje. Dzieki. Do uslyszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy facet z którym jesteś długo będzie ci się wydawał że to właśnie ten. Ja to przerabiałam już dwa razy, obecnie przerabiam 3 raz i też myślę że to ten. Teraz z perspektywy czasu myślę że każdy z nich byłby dobrym mężem ale na swój sposób. Każdy był inny. Moją metodą na pustkę po zerwaniu był skok w następny związek. Skutkuje, ale nie na każdego. Na mnie skutkowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz- tak bywa w długich związkach..do tego twoj ukochany to widac egoista..nie patrzy na WAS ale na SIEBIE! nie chce sie wiązac- bo mu wygodnie..moze sie jeszcze nie wyszalał? w długich związkach zawsze jest pewna monotonia, nie ma motylków, nie ma juz takiego patrzenia sobie w oczy, uwielbienia( to znaczy jesli to prawdziwa miłosc to jest to wszystko ale w sercu- nie na zewnątrz). wiem- bo jestem ponad 5 lat z chłopakiem. ale widzisz- długie związki mają zazwyczaj plany na przyszłość! to je scala..zbliża- bo jest jakis wspólny cel! u was tego nie ma i nie moze tez taki związek przetrwac...niestety... nie radze jednak rzucac sie w wir imprez i seksu...to nic nie da!bedziesz sama siebie oszukiwać!!!i mozesz poczuc sie jak szmata..po takiej nocy( to indywidualna sprawa- ja pewnie bym sie tak poczuła) daj sobie czas na łzy, żal, wypłacz sie...potem zacznij zmiany- moze byc wygląd, pokój, basen, potem puby i nowi znajomi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martkka24
Dzieki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martkka24
No już sie przeszłam po domu,niedługo to trwało,bo to mała izba.I tak sobie myślę, jakżesz mogłam byćtak ślepa przez te 6 lat i nie zobaczyć,że tak naprawdę go nie obchodzę.Ani razu nie zabrał mnie do Biedronki,nigdy nie dostałam od niego nawet jednej draży kokosowej.Mało tego,kiedyś sama chciałam go wyciągnąćdo Biedronki,to odburknął,że nie chce mieć żadnej rodziny,zwierząt,a już w szczególnosci biedronki.Ale ja go kocham i tak,bo myślałam cały czas,że jeden to na całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przezywa dokladnie to samo co ty. tez rozpadl sie moj zwiazek po 6 latach, bylismy zareczeni, plany na przyszlosc. i nagle on przestal sie odzywac, nie pisze, nie dzwoni, nic kompletnie. a ja nie szukam go. dal mi jasno do zrozumienia o zerwanych zareczynach. nie chce mu pokazac jak to mnie boli. to juz trwa ok 2 tygodni. :( trzymaj sie, wiem ze ciezko ale musimy zyc dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kajsmy
no bo znudzilas mu się po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cholera! biedulko! ale to okropne! jak ty musisz cierpiec! zaręczeni i cos takiego! czaesm boje sie ze i mnie to spotka..nie jestesmy idealną parą..mamy problemy z zazdroscia i czesto sie kłócimy... kajsma-czy twój dawał jakies znaki? ma kogos moze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martkka24
Super, ze ktos za mnie takie bzdury napisal, gratuluje pomyslu. Do Biedronki nie chodze i odczep sie od moich spraw, jesli cie smiesza!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martkka24
Ide, wzystko co zostanie napisane w moim imieniu, to juz nie moja tworczosc. Wroce jutro. Dobranoc dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas tez byla zazdrosc, i to wielka, zwlaszcza z jego strony. kiedy szlismy np na dyskoteke on nie spuszczal ze mnie wzroku. nawet jak szlam do wc on szedl ze mna i czekal przed drzwiami. nie wiem czy ma inna bo nie odzywa sie, jest to tym gorsze ze jestem za granica i nic nie moge zrobic ani porozmawiac ani spotkac sie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martkka24
I jak szedl za tobą do wc, to też się spuszczał przy tobie mimo,że wzroku z ciebie nie spuszczał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze! u nas podobnie! taka sama zazdrosc! tez tak za mną chodził do kibla:) ale wiesz- moze on sie wkurzył ze wyjechałas??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martkka24
chodzi z tobą do kibla , bo pewnie jest koprofagiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×