Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalamkaa

ach ta tesciowa!

Polecane posty

Gość zalamkaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamkaa
a tez masz dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mathildeee
Zabrakłoby strony na moje żale :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja jest straasznaaaa
jest gruba,wielka..ma mentalnosc nowobogackiej krowy...brrrrrrrr;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mathildeee
moje jest dopiero w drodze (9ty miesiąc) ale dobre rady teściowej już mnie zniechęciły do wszystkiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja jest falszywa, slodko pierdzaca i w ogole wtraca swoje 5 groszy zupelnie niepotrzebnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sesesee
jest jeden + tego ze macie tesciowa-dzieki niej macie meze:0 ja nie mam ani meza ani tesciowej-wytrwalosci zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mathildeee
też mi plus :O Jak tak dalej będzie to dzięki kochanej teściowej za jakieś5 lat nie będę miała już męża...Nerwowo nie wytrzymam w ich domu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na szczescie nie mieszkam z tesciowa, tzn mieszkalam jakies pol roku i sie wyprowadzilismy, ale dzwoni dp nas codziennie i wypytuje sie co robilismy, co kupilismy ( jak mowimy ze pojechalismy sobie do marketu), o ktorej idziemy spac, co na obiad i itp po hcolere jej to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe...teściowa bywa fajna i pozyteczna... pod warunkiem ze nie częściej niz raz w tygodniu przez godzinę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mathildeee
margolinka czy my nie mamy tej samej teściowej? ;)Ja mieszkam w domu teściowej ale jej chwilowo nie ma i te telefony to dokładnie tak samo jak u Ciebie, co?gdzie?kiedy?za ile?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech z tymi tesciowymi, niby jest w porzadku, pomaga nam, jakies jedzenie, troche kasy da, ale wkurza mnie to ze wszystko chce wiedziec, kiedys nie wytrzymam i chyba jej powiem w jakich pozycjach sie z mezem kocham :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bylam idiotka naiwna..kiedy ja poznalam ..pomyslalam..super fajna i normalna..i bylam mila i staralam sie, w momencie kiedy przestalam byc tylko dziewczyna i zaszlam w ciaze..z cudenka powstal jakis horror... z kobiety kulturalnej,na poziomie,sympatycznej,cieplej,ktora znalam zrodzila sie godzilla ..majaca wieczne pretensje,marudzaca,pouczajaca i ciagle mnie krytykujaca, raniaca specjalnie i dosyc nawet okrutna. Nie wiem co mam zrobic,bo rozmowy nie pomogly,nie pomogly rozmowy z synem (czyli moim ukochanym) nic...najdziwniejsze jest to ze okazalo sie ze ja bylam jedyna osoba ktora ja lubila bo nawet wlasna corka ma jej dosyc. to bardzo przykre, dlatego ze chce zeby moje dziecko mialo babcie..moja mama umarla, moj tata bardzo daleko a ojciec mojego lubek prawie ze nie istnieje. jestem w ostatnim miesiacu ciazy i mam ochote zmienic miasto..i kraj bo juz nie wyrabiam czasami jeszcze mam nadzieje.. :(((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaama
ha! i moja jest falszywa!a najgorsze jest to( i tu mi sie w kieszeni noz otwiera) jak widze ja sciskajaca moje dzieciatko!!!!ja rozumiem ze jest w koncu babka , ale ona nie potrafi chyba sie takim dzieckiem obchodzic, niby miala swoje(30 lat temu) ale same powiedzcie jak byscie zareagowaly jak zabieracie dziecko (noworodka) a on ma cala buzie w brokacie!!!!!!szlag mnie trafia!!czy ona musi go tak calowac!! w dodatku ona uzywa tych kremu typu botoks!!!!! moj maly ma buzie cala w krostach!!! co robic?? co robic??? pliss pomozcie!!! przeciez nie moge jej zabrobic nosic malego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synowa
no to macie przesrane. Moja skacze koło mnie jak koło królowej. Ma przede mna respekt, a mój mąz powiedział że jego mama się mnie boi. Faktycznie potrafię czasami być złośliwa. Więc u nas to ja jestem wredna. Trza se teściową wychować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedziec milo..z usmiechem..wiesz maly ma wysypke i dowiedzialam sie ze to moze byc uczulenie na kremy, ja sama stosuje te bardzo delikatne..czy mogla byc nie przyciskac go do twarzy przez pewien czas..zeby zobaczyc roznice.. hemn w koncu dziecka zdrowie jest najwazniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maama
dobre!tylko teraz wes jej to powiedz. juz raz jej zwrocilam uwage jak mojemu marcinkowi robila gimnastyke!!!tj lapala go za raczki i podnosila jak ten lezal!!!! powiedzila ze przez te jej gimnastyki bedzie mial rece powyciagane ze stawow, a ta nic!!dalej swoje!!traktuje go jak jakas zabawke!!watpie czy to poskutkuje!! o i wnerwia mnie jeszcze to , jak maly spi sobie najlepsze a ta go wyciaga z lozeczka i zaczyna z nim szalec po calym pokoju!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do maama
no co ty! jakas totalna wariatka! spiace dziecko bedzie ruszac 😠 idiotka chyba! jakby byla jakas nienormalna! ciekawe czy swoje dziecko tez tak traktowala. pewnie chuchala i dmuchala :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna mama
co do tej buzki i przytulania, powiedz " juz wiem dlaczego maly/a ma ta wysypke na twarzy, bylismy u lekarza dokladnie zbadal wypytal na w jaki sposob pielegnujemu dzidziusia jakich kosmetykow uzywamy swierdzila ze wszystko robimy tak jak trzeba...powiedzial ze przyczyna moze lezec po naszej stronie, dziecko moze uczulac kosmetyk ktory my ( osoby z jego otoczenia) uzywamy!!! wiec ostrznie z przytulaniem calowaniem itp... musi zadzialac u mie poskutkowalo:) zawsze tak robilam powolywalam sie na lekarza jesli ktos robil cos nie tak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maama to rzeczywiscie jakas wariatka z tej twojej tesciowej :-( ile twoje dziecko ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna mama
sorki za literowke spieszylam sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lee:( jezeli grzeczni nie pomaga..typu skaleczysz..zrobisz cos dziecku..ja sie denerwuje czy mogla bys przestac itp..to moze ostro..i agresywnie..wiem ze to koszmarna rada..ale a chyba juz taka zaczne byc..ile mozna byc milym ..i rozmawiac i mowic i prosic..ja juz nawet nie mam do niej pozytywnych uczuc..gniew tez przechodzi a jakos nadchodzi fala takiego zimna...troche sie tego boje bo nie chce tez innnym robic przykrosci...nie musze znizac sie do jej poziomu..ale jezeli bedzie chodzilo o moje dziecko to mam wszystko w nosie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To temat rzeka! wyobraźcie sobie że moja teściowa mi oznajmiła że na dzien kobiet pojadę razem z nią do kawiarni bo ona już nie wie jak kawiarnie wyglądają. To ja zamiast z kumpelami to z teściową będę siedzieć ! ale fajnie! chyba mnie lubi skoro chce ze mną spędzic ten dzień albo niewiem co się za tym kryje... Córa ma 4 m-ce a ona mi mówi że mam jej dać sucharek moczony w herbacie a ja mówie NIE! a ona swoje że to dobre że dzieciom tak kiedyś dawała kurwica mnie bierze i tyle! O Boże kiedy ja wybuduje ten dom ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojoj
jak ja was rozumiem. Moja teściowa to też jedna przemądrzała baba. Moja mała ma 11 miesiecy a ta wpiera mi ze jak mała na weekend zostaje z nimi (bo ja się uczę mąż również i zdarza się ze mamy razem zjazdy weekendowe) to przy nich mówi całymi zdaniami a my z nią nie rozmawiamy i przy nas ona niczego sie nie nauczy i twierdzi ze jej syn jak miał 11 miesiecy to tez mówił już wszystko a jak ja mowie ze w to nie wierze to mowi ze nie musze bo on i tak calymi zdaniami mowił. Mój mąż się sam z tego śmieje ale coz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny nie straszcie
we wrzesniu slub i tesciowa (przyszla) na razie jest bardzo fajna... moj narzeczony tez lubi moja mame... czy po slubie sie to zmieni? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×