czy myjecie wibratory po uzyciu?

jak to robicie żeby starzy nie widzieli? jakoś bezsensu się prześlizgiwac z wcale nie małym sprzętem do łazienki i w ogóle gdzie je trzymacie? w warunkach zamieszkiwania ze starymi :-0

Ja go oblizuję...

chcialam zakupić własnie :D lat mam 22 :) jedyne czego sie boje, ze starzy mi go zakosza dla siebie:-0 a jak wiadomo tanie, to to nie jest :D

zazdroszczę Wam takich luzackich rodziców. Moi to dziś od rana w kościele siedzą i założę się ze nie wiedzą co to wibrator...

hahaha!! ....dobre to i ....całkiem możliwe

do zmywarki wkladam

kilka tygodni temu szukałem czegoś ( chyba paczki tuszu do drukarki) w pokoju córki - 18 lat. W szafce znalazłem wibrator. Trochę mnie to zaskoczyło, ale postanowiłem nie komentować, nie wydziwiać, w ogóle o tym nie mówić. kilka dni temu, w trakcie pracy, musiałem wpaść do domu po pewne kwity, których zapomniałem. wchodzę, znajduje kwity , chcę wychodzić... ale z sypialni córki ( powinna być w szkole)słyczę odgłosy, które z całą pewnością nie pochodziły z telewizji. dyskretnie , bardzo dyskretnie zaglądam i widzą... moją żonę ( 42 lata) onanizującą się wibratorem córki. Hmmm ....właściwie powinienem coś zrobić, ale co? przy tym moje rozterki nie dotyczą kwestii mycia wibratora...

:O

:P

jak to co??? powinienes ja ostro zerznac, ot co.

wow....co za wzruszające opowieści :-P

badz we mnie:D