Lady-Com i Pearly najlepsza antykoncepcja,czy ktos stosowal?

oj padlinka współczuję! ale wszystko będzie dobrze, początki bywają cieżkie. ehhh

a ja mam instrukcję tylko nie wiem gdzie :) i może któraś milutkich dziewczyn powie mi jak zrobić pomiar dodatkowy w pearly :)

hmm chyba pomiar testowy co?? Pomiar testowy robi się tak w BC, że jak włączam urządzenie pojawia się godzina to potem klikam + tyle razy aż na ekranie zacznie wszystko migać, później pojawia się termometr i można mierzyć wkłada się sensor do buzi naciska jakikolwiek przycisk i mierzy tem. W myślę że pearly jest analogicznie.

ja ma LC, ale koleżanka ma perlaka i tak jak katasha piszesz tylko nie kilka razy tym "+",a raz długo, aż zacznie się somotestowanie, później wcisnąć jakiś przycisk i można mierzyć :)

Instrukcja całkiem spoko , jak dla mnie bardzo czytelna już mam wszystko poustawiane, M wprowadzone, budzik na 6:00 i działam dzisiaj mam 27 dzień cyklu i zielone:D mąż się ucieszy heheh

no instrukcje trzeba czytać, mój M nigdy nie czyta a potem robi babole i biadoli że coś nie działa ja czytam zawsze i mi wszystko działa :)

dziewczyny u mnie kompik owu wskazuje za sześć dni dzisiaj mam 12 dc i wszelkie możliwe objawy na owulację plus temperaturę która od wczoraj jest wyraźnie wyższa i cholera nie wiem czy temperatura mi tak nie skacze bo ostatnio nękają mnie horrory senne i obawiam się czy kompik sie nie pomyli, pomimo ze mam jeszcze inne objawy owu (ból brzucha) zdarzało wam się mieć owu szybciej niż kompik wskazywał ? u mnie zawsze jest jak on mówi pomimo niekiedy objawów ale tu jeszcze mam temperaturę wyższą :( dodam tylko ze nawet jak bym już miła owu to ta cwana bestyjka i tak się zabezpieczyła i czerwonym w tym miesiącu szybciej jechał tak że zupełnie nie mam stresu tylko nie wiem czy te temperatury są prawdziwe czy przez horror

ja tak kiedyś miałem, że po nocce z koszmarami miałam tempki wyższe, możecie się śmiać ale taka jest prawda :)

Co jeszcze może wpłynąć na podwyższenie temperatury? horror?, winko z koleżanką?.. napiszcie bo mnie to trochę zainteresowało.

no mi winko z koleżanką w piątkowy wieczór podniosło tempkę sobotniego poranka :), kompik zamrygał na owulkę, a w niedzielę tempka spadła i tak się kisi na dole do tej pory

u mnie temperaturę podnosi właśnie horror senny, bezsenna noc, stres, obżarstwo jak się objem na wieczór :) i alkohol (u mnie nawet małe ilości) dlatego w okresie owulacji unikam. No i co ciekawe zdarzyło mi się że akurat był długi weekend i miałam mieć owulację i tak przy grilku codziennie wieczorkiem jedno piwko piłam (naprawdę jedno) i owulka się przesunęła :) Najgorsze jest to ze akurat alkohol czy jedzenie mogę sobie odpuścić ale ze stresem nie mogę sobie tak poradzić by temperatury nie zaburzyć :(

całkiemzielona ale ty jesteś wrażliwa straszne to jest. Ja mam chyba dużo odporniejszy organizm bo na mnie w zasadzie działa tylko duże picie do późna aby zaburzyć pomiar. No i jakaś imprezka do rana. Inne wypadku typu stres jedzenie, 2-3 piwka wieczorem itp. nie mają żadnego wpływu

No mam nadzieję ze mój organizm nie będzie taki wrażliwy. chociaz pokazuje mi wysokie te temperatury dzisiaj miałam 36,7 A swoją drogą to kobitki mają przekichane wszystko na ich głowach, okresy, antykoncepcja, ciąża, poród, wychowanie dzieci, itp.a facet to konsument i stwórca.

Kurcze dziewczyny mam stracha.... używam pearlaka chyba z piaty cykl. Od odstawienia tabletek wydłużyły mi się cykle nawet do 40 dni, ale ten jest inny i boję się, że wpadłam..:/ dodatkowo kochaliśmy się ostatniego zielonego w przedowulacyjnym więc świruję. Dzis jest 29 dc a on nadal daje czerwone, prognozuje na zielone, ale wyskakuje czerwone. W ostatnich cyklach zielone dawał 26-28 dc, ale też przechodził przez żółte. Czy ktoś może spojrzeć na wykres? Dodatkowo w tym cyklu mam niższe temp niż zwykle. 36,36 36,4 36,53 36,2 36,13 36,24 36,07 36,13 36,08 36,39 36,06 36,04 35,99 36,26 36,04 brak pom. niestety :/ 36,36 36,34 36,13 35,82 36,17 35,86 35,85 35,89 35,85 35,92 35,77 36,13 36,06

Dla przykładu wcześniejszy cykl: 36,55 36,26 36,14 36,17 36,17 36,02 36,24 36,3 36,11 36,17 36,39 35,99 36,39 36,28 36,22 36,3 36,2 36,3 36,19 36,51 36,32 36,3 36,06 36,3 36,51 36,19 36,68 36,32 36,44 36,53 36,38 36,56 36,67 36,39 36,49 36,39 36,53 36,32 36,36 nie potrafię czytać tych wykresów :(

wiesz ja się aż tak bardzo nie znam na wykresach ale nie miałaś jeszcze skoku owulacyjnego więc owu nie było i dlatego daje czerwone i żółte. Moim zdaniem ten cykl może się znacznie przedłużyć albo byc poprostu bezowulacyjny a to oznacza że do M będziesz miała czerone lub żółte światełka

z tego co widać to owulki jeszcze nie było tempki niskie bez skoku, cykl może byc bardzo długi z późną owulka lub bez owuli w ogóle. Proponuje przestać świrować :) i widać jak każda z nas jest inna u mnie nie wiele rzeczy wpływa na zaburzenie tempki dopiero pomiar po godz.8 a tak alkohol impreza inny klimat nic nie zaburza a u innych lampka wina albo zły sen..

jak dla mnie to z tych tempek wynika, że owuli jeszcze nie było, jak byś była w ciąży to byś była po ovu i na wyższych byś pewnie już jechała, a tu ciągle takie niskie. W tym cyklu mam dokładnie tak samo

Jak kilka miesięcy temu też miałam długi cykl bo w okresie owulacji miałam dużo stresu i się wydłużył i wiedziałam ze to nie ciąża. u ciebie nie ma szans na ciążę bo owulacji nie miałaś poczytaj na jakich zasadach działa kompik i NPR i będziesz wiedziała ze nie ma powodu do stresu. Pozostaje czekać na skok temperatury :)

Dobrze ,że tu tyle doświadczonych dziewczyn zawsze można się poradzić.

Dziewczyny dzięki za odp. Szczerze mówiąć dalej świruję. Mam 32 dc i czerwień z prognozą zieleni na kolejny dzień. Temp nadal niska. Od kiedy mierzę Pearly, to nigdy nie miałam tak niskich temp. Macie rację.. to może być bezowu, o tym nie pomyślałam.. nie wiedziałam też, że wtedy daje czerwień do końca. Trochę mi ulżyło szczerze mówiąc, bo już myślałam że albo ciąża albo sensor do bani. Chciałam bardziej zgłębić NPR, ale ciągle albo czasu brak, albo poczytać się nie chce. Patrząc na mój "wykres" nie mogłam znaleźć skoku, liczyłam te 6 w tył ale i tak nie bardzo kumam. JEdyne co mnie ratowało przed schizowaniem to fakt niskich temp a nie wysokich. Dziewczyny bardzo Wam dziękuję. Pomocne forum :) pozdrawiam i czekam co dalej

polecamy się na przyszłość. I fakt dobrze że to niskie a nie wysokie wtedy mogłabyś się obawiać ciąży :P

spokojnie i ciekawa jestem jak tam teraz? zbadaj tarczycę bo niskie tempki mogą być objawem niedoczynności tarczycy

Komputerek jest dobry dla dziewczyn z regularnym cyklem tz stosunkowo krótkim bo przy długich to jadąc na czerwonym można się flustracji nabawić i zwiększa się ryzyko potencjalnej wpadki. Z komputerkiem trzeba lubić sex z gumą albo wcale dla mnie npr to koszmar i chętnie komputerek sprzedam

Długocykliczna, a jakiego masz kompa i za ile chcesz sprzedać? Masz go jeszcze na gwarancji?

Jeżeli cykle są długie ale regularne to czerwonych wcale nie jest tak wiele wiem bo tak mam ale jeżeli ma się nieregularne długie cykle to rzeczywiście czerwieni jest znacznie więcej. Ale nie ma się co dziwić inaczej możliwa by była wpadka.

długocykliczna moja kumpela ma długie cykle i nie narzeka bo właśnie ma dużo zieleni więc chyba masz bardzo nieregularne cykle bo wtedy może być gorzej z zielenią bo komp musi brać pod uwagę te krótkie cykle i zabezpiecza

dziewczyny w dalszym ciągu czerwień, ale czuje sie jak przed M.... prognoza M na `za pare dni`. Temp nadal niskie, urosły o jakies 0,2 stopnia. Mam pearlika w torbie to nie podaje dokładnie. to pierwszy cykl z tak niskimi temp. fakt, mam niedoczynność i na euthyroxie jestem ok 2 lat, ale zawsze miałam regularne 30-31 dniowe cykle. Później miałam roczny powrót do tabletek, od stycznia jestem czysta i takie długie cykle :/miałam zawsze sporo zieleni, teraz jestem zdziwiona i stad tez przestraszona :/

Dlugocykliczna no masz racje przy długich i nieregularnych to trzeba się gumą wspomagać ale niema alternatywy dla NPR-u :(. Gość ja w tym cyklu zaraz po M miałam śluz płodny i zapowiadało się po temperaturach ze będzie owu (trzy dni miałam wyższe juz myślałam ze kompik coś się psuje bo nie daje zieleni :). i wystarczyło w tym okresie trochę stresu i mam 21 dc i bez skoku temperatury niskie a przeważnie w 21 dc jestem już na zieleni :(. Miałam juz raz taki cykl i dokładnie w dniu kiedy miałam dostać M bolał mnie brzuch jak na okres juz w nocy, byłam pewna ze dostanę zmierzyłam temperaturę a tu góra i skok i za parę dni zieleń a okres za dwa tygodnie :) może i u Ciebie tak być u mnie zapewne szykuje się długi cykl a szkoda bo urlop i wakacje a z drugiej strony fajnie tak w upały nie mieć okresu :)

A i jeszcze jedno ten ból jak na M może być związany z owulacją ja tak miewam więc jeszcze nic straconego może owulacja i u ciebie nadejdzie a z nią zielone noce :)