Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kim jestem

Znowu to zrobiłam......

Polecane posty

Gość Kim jestem

Jakiś czas temu poznałam kolesia który jest żonaty i ma dzieciaka. Problem polega na tym, że się z nim przespałam kilka razy i wczoraj znowu to zrobiliśmy. Wiem że jestem głupia ale szczerze nie liczyłam na żaden związek z nim to była czysta przyjemność. Strasznie mnie pociąga fizycznie i czuje się bezpieczna jak jest blisko mnie ale odrazu mówie nie zakochalłam się ani nich z tych rzeczy. Zastanawiam się czemu to zrobił wiem że jestem pierwszą dziewczyną z która zdradził swoja żone. Czy to znaczy że jestem pustą wyrachowaną zepsutą szmatą????????? Powiem tylko że nie jest tak że skacze facetowi z łóżka do łóżka z nim to jakoś tak wyszło. Czemu on zdradził swoją żonę i czemu akurat ze mną????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo jesteś pustą...
wyrachowaną zepsutą szmatą i tyle :P:P:P:P:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kim jestem
dlaczego tak sądzisz????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosół z kury
Moim zdaniem to trudno samemu znaleźć granicę między normalnością a byciem "zepsutą szmatą" , bo proces że tak powiem przygotowywania się na taki wyskok chwilę trwa. Najpierw każdy sobie myśli "nie , coś takiego , ja to bym nigdy w życiu" , potem zaczyna się to pojęcie zmiękczać , przychodzi myśl "jego żona właściwie to go zaniedbuje , wcale go nie kocha , a to taki fajny facet , zasługuje żeby go docenić" albo coś w tym stylu , granica normalności i przyzwolenia się przesuwa i w końcu , nie wiadomo kiedy , lądujesz z nim w łóżku. Choć całkiem niedawno o takiej osobie powiedziałabyś , że to szmata. Ja tam nie wiem , każdy ma jakieś swoje motywy , dlaczego postępuje tak a nie inaczej i nie mnie to osądzać. Jak się z tym czujesz nieuczciwa , to nie rób tego więcej i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a pomyslałas
o jego zonie? co ona czuje? ja wiem u ciebie to byl poryw serca i dupci... ale jestes kobieta kiedys bedziesz miala meza i pomysl jak bys sie czula gdyby on z jakas inna....... jest tylu wolnych facetow takie jest moje zdanie choc wiem ze czasem trudno oprzec sie żądzy....tylko tych zon mi szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kim jestem
Wiem myślałam wiele razy na ten temat nie chciałabym być w takiej sytuacji co jego żona. A z drugiej strony wiecie co mnie zastanawia co jego skusiło się bo wydaje mi sie tworzy udane małżeństwo więc w czym rzecz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w ostatnim nowym dniu
nie jesteś pierwsza z która zdradził zone, jesteś pierwszą naiwną :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona zdradzona
Qurcze, napadacie na dziewczynę, ale to nie ona składała i złamała przysiegę małżeńską. Dla niego, nie ta to inna... Nie usprawiedliwiam jej, ale dlaczego ona miała myślec o jego żonie?! Wyluzujcie - żonę zdradza mąż, nie kochanka - trochę logiki proszę zachować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kim jestem
tu akurat sie nie myle nie to ze on mi powiedział ale dało się to wyczuć po jego reakcji po naszym pierwszym razie że jej nie zdradził wcześniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosół z kury
Zgadzam sie ze zdradzonążoną - kochanka to jedno , ale kochanka tego męża niewiernego nie zmusza. To on się zobowiązał do wierności wobec żony , nie kochanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kim jestem
dzieki ze chociaż ty na mnie nie napadasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona zdradzona
do kim jestem: mężczyzna musi polować, ma to w genach. Żona zdobyta, jest już jego własnością, poszukuje nowej zdobyczy, wyzwania, podniety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a pomyslałas
jezlei jest mu dobrze z zona to szuka wrazen to jest bezsensu- bo kazdy czegos szuka i w takim razie kazy moze ma prawo do zdrady? jeden powie "bo moja miala okres" inny powie " bo moja nie lubi robic mi laski" i faceci moga sobie wymyslic 1000 powodow dla ktorych zdradzaja a my kobiety powinnysmy pomyslec o zonie faceta na kotrego mamy ochote nie mam jeszcze meza .paru z obraczka sie do mnie przystawialo-jasne ze mialam ochote ale nie zrobilam tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
strach wychodzic za mąż.. przeciez składał obietnicę przed Bogiem.. wstrętne :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kim jestem
widzisz to masz silną wolę mi trudno byłoby się jemu oprzeć. Zastanawiam się czy jego choć troche gryzie sumienie????Co on teraz myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona zdradzona
Czy mają dzieci? Małe? Facet ucieka od "codzienności" i może zaniedbany się czuje, dzieci dla mężczyzny to konkurencja, nawet własne... to zwierzęce instynkyty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kim jestem
ma córkę 9 letnią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona zdradzona
SUMIENIE?!!! A co on takiego zrobił? Zapytaj Go - zdziwisz się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a pomyslałas
oki faceci to duze dzieci potrzebuja zeby sie nimi zajmowac ale nie wiemy cyz jego zona go zaniedbywala przestanmy bronic facetow jelsi jest mu zle z zona to nich z nia pogada a nie leci inne zaliczac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosół z kury
Nie uważam , żeby kobiety miały "myśleć" o czyichś żonach albo że facet może miec1000 powodów , żeby zdradzić. Czy uważasz swojego faceta za bezmózgie stworzenie myślące penisem ? To jest kwestia dyscypliny , jakoś są faceci , którzy nie zdradzają. Zresztą obrączke zawsze można zdjąći wtedy już nie da sie poznać , czy to mąż, czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona zdradzona
a on w jakim wieku, jeśli wolno spytać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kim jestem
ja wiedziałam od samego początku jak go poznałam że ma żone dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosół z kury
ale to ON ma żonę i dziecko , a nie ty - więc niech on o nich myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kim jestem
30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a pomyslałas
jestem kobieta i dlatego nie chcialbym innej kobiecie robic swinstwa i sypiac z jej mezem, wystarczy ze ma meza -swinie takie jest moje zdanie a nie oznacza to ze jestem swieta-nie nie jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znawca życia
Bicie gówna na pianę :-)) Jak komuś czegoś brakuje, to szuka tego gdzie indziej ... PROSTE :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze felek
powiedzcie mi cos proszę.Bo ja chyba tez juz niedługo zdradzę męża a on żonę.Czy warto?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona zdradzona
do a pomyślałaś napisłaś "przestanmy bronic facetow jelsi jest mu zle z zona to nich z nia pogada a nie leci inne zaliczac" I ja się zgadzam, właśnie to robię, obwiniam faceta, nie naiwna dziweczynę, które ma przynajmniej wyrzuty - on nie, tego jestem pewna. Taki z wyrzutami popełnia błąd raz. "Raz to nie RAZ, dwa to o raz za dużo"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kim jestem
widzisz nigdy nie mów niegdy ja też kiedyś bym tak powiedziała ale wyszło jak wyszło....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosół z kury
Miałam kiedyś faceta , byliśmy razem , on raz poszedł na imprezę i bum - zakochał sie. Zaraz mi oświadczył , że koniec i tydzień później juz pojechał do niej na weekend łącznie ze spaniem. I kij mu w dupę ! O czym chciałam - na początku byłam zła , że jakaś bździągwa się do niego przypieprzyła - ale w sumie czy to ona była z kimś związana ? Nie. A ja nie byłam z jakimś gumowym bezwolnym panem , którego trzeba pilnować i prowadzić na smyczy - to świadomy człowiek i jak nie umie trzymaćswojego fiuta pod kontrolą , to juz jego wina. Na pewno nie jakiejś tam laski , która może go i podrywała. Ale to on ma odpierać takie ataki , a nie ona robic dokładny wywiad , czy może , czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×