Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dwudziestka

On ma inną,a mówi,że jestem dla niego ważna

Polecane posty

Gość dwudziestka

Piszę,bo jestem w głupiej sytuacji i potrzebuje rady lub chciaż pocieszenia kogoś życzliwego.Chodzi o mojego kolegę,który zawsze mi się podobał,ale nigdy mu się nie narzucałam,bo nie należę do takich ludzi.Tak więc czekałam aż on da jakiś znak lub coś w tym rodzaju,ale to nie nastąpiło.Po jakimś czasie przestaliśmy się w ogóle widywać(spotykałam go dotąd wyłącznie na próbach zespołu a on zrezygnował).Ostatnio spotkałam go na dyskotece,przetańczyliśmy razem całą noc,przylutał mnie itp. po czym już się nie odezwał.Myślałam o tym później i postanowiłam napisać do koleżanki,z którą on pracuje czy czegoś nie wie.Ona pokazała moje smsy temu koledze i napisał,że mnie przeprasza,że musi mi wszystko wyjaśnić.Później napisał też,że jest za późno dla nas.Z tego co wiem ma teraz inną dziewczynę,napisał,że nie chce się chyba wycofywać,po czym w kolejnym smsie dowiedziałam się,że jestem dla niego ważna.Nie wiem co o tym sądzić,męczy mnie to bardzo.Jak myślicie,czy powinnam coś z tym zrobić,pogadać z nim jeszcze czy dać sobie lepiej spokój?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oriccco
jak ma dziewczyne to go zostaw w spokoju..gdyby mu zaleząło na tobie to by nie urwał kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znawca życia
Ale jaja ! Dla mnie jest ważnych tyle kobiet ... :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwudziestka
Więc mówicie,że to dla niego nic nie znaczy?Pewnie macie rację,a ja głupia się łudzę.Głupia sytuacja.Wydawało mi się,że mogłoby być z tego coś fajnego.A teraz to już nie wiem czy porozmawiać czy jednak nie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znawca życia
To mitoman. Olej go. :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwudziestka
Smutno mi,że tak mnie potraktował,że się w ogóle tak zachował.Wydawało mi się,że jest poważniejszy i się zawiodłam,właśnie mi to uświadomiliście:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciocia Miecia
On ma dziewczyne, ty tez mu sie podobasz i Cie lubi i nic poza tym, daj sobie spokoj, on zaangazowal sie juz w cos innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem ci
z wlasnego doswiadczenia,ze nie warto sie wplatywac w to.Ja zrobilam blad i za to zaplacilam i dalej place bo nie umiem onim zapomniec.A najgorsze ze mowil mi tak jak tobie,ze jestem wazna ,a ja nie umiem sobie wytlumaczyc,ze to byly tylko slowa rzucane na wiatr, ot tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciocia Miecia
Ale jak on Cie potraktowal? To, ze Cie przytulal przez jedna noc nic nie znaczy tak naprawde. I tak naprawde nie ma wobec Ciebie zadnych zobowiazan. Machnij na to wszystko reka i nie lap go za slowka, bo on po prostu Cie lubi i chce byc mily, a Ty sobie robisz nadzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwudziestka
Biorę taką opcję pod uwagę,ale naprawde zaskoczył mnie swoim zachowaniem.Niby nic się między nami nie wydarzyło,ale miałam prawo sobie coś pomyśleć na tej dyskotece.Mam też momentami wrażenie,że to ja zawaliłam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciocia Miecia
Za bardzo to wszystko analizujesz. Zabawiliscie sie na 1 dyskotece, a Ty zaangazowalas sie uczuciowo, pewnie dlatego, ze jestes mlodziutka i jeszcze przezywasz takie rozne pierdolki. Nic nie jest ani jego, ani Twoja wina, nikt tu nie zawalil po prostu tak wyszlo, a raczej nie wyszlo, trudno, nie ten, to bedzie inny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwudziestka
Chyba rzeczywiście za bardzo to przeżywam,może to dlatego,że znam go już dłuższy czas i wydawał mi się inny,podobało mi się jego poczucie humoru,wygląd,maniery.Wtedy myślałam,że poprostu ja mu się nie podobam,a teraz coś takiego.Smutno mi poprostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyno to
ze tańczył z toba na dyskotece znaczyło tyle, że dobrze mu się z tobą tańczyło, a że ty z tego tytułu robisz sobie jakiąś nadzieję to tylko twój problem. Tak na prawde to powiem tobie, że nie wiem o co tobie chodzi ... Przestań się ośmieszać i budować domki z piasku, nie narzucaj się i daj mu spokój. Trafiłaś pod zły adres :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochana on ma
po prostu wielkie serce, nie wart jest twojej uwagi, no chyba, że chcesz cierpiec to on ci to zafunduje i masz to jak w banku :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochana olej go
i już, z tego ziarna nie bedzie chleba, ty czujesz inaczej on inaczej, a do tanga trzeba dwojga :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a miałabys satysfakcje jakby tamta rzucił a był z toba??????wez sie ogarnij dziewczyno i zobacz co za bzdury piszesz.obiecał ci cos?powiedział konkretnego?ma dziewczyne to sprawa jest jasna.po cholere karmisz sie złudzeniami,swoimi złudzeniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla panna mloda dwa
jestem w identycznej sytuacji :( boli strasznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .pupa.
Lubi cię i chciał być miły. Nie chciał cię zranić albo żebyś miała mniejsze poczucie wartości, więc dopisał że jesteś dla niego ważna. Gdybyś była najważniejsza byłby z tobą. To proste. Przecież zna twój numer telefonu, potrafiłby zadzwonic i spytać czy nie wybrałabyś się z nim znów potańczyć albo do kina czy gdziekolwiek. Nie zrobił tego, widać nie czuł potrzeby. Jak ktoś chce i mu zależy znajduje mnóstwo dróg ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×