Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość revlon

Miłość - ona starsza on młodszy

Polecane posty

Gość glupiaaaaaaaaa
milosc po roku ?? ty chyba na leb upadlas ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupiaaaaaaaaa
milosc to nie uczucie to ciezkie zycie we dwoje! milosc po miesiacu ???.....leczcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupiaaaaaaaaa
revlon a tobie radze isc sie leczyc!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i zostaw tego chlopaka w spokoju bo mu tylko zycie zmarnujesz! wybzyka cie i zostawi - boze kochany ile debili chodzi po tej ziemi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sg
glupia jesli tego nie przezylas czegos takiego to zaluj moge ci tylko wspulczuc i nie mow zeby ktos kogos zostawial bo przez takie osoby jak ty mozna komus popsuc zycie nie wiem co ty chcesz co Cie to interesuje ze ktos jest szczesliwy nie komentuj i nie mow jak ktos ma sie zachowywac jak czytam cos takiego to mi sie wlos na glowie jezy ze strachu ze jeszcze cie ktos poslucha straszne jest to co robisz pomysl zanim napiszesz warto... mozna byc szczesliwym i miec obawy i mozna to tutaj napisac ale nie wolno ci mowic jak kos ma sie w takiej sytuacji zachowywac bo takie osoby sa bardzo podatne na takie glupoty przez presje srodowiska rodziny i wola dac sobie spokuj bo takie glupie jak ty beda im odradzac a gowno wiesz za przeproszeniem nie siedzisz w glowie takiego faceta i nie wiesz jakie ma plany naprawde uwazaj co piszesz mysl mysl i jeszcze raz mysl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sg.. dziekuje za wsparcie :). Dzisiaj poweidziałem je ze nie mozemy byc razem, i 5 minut pozniej załowałem ze to napisałem.. NIe chce tego zakonczyc... Rozmawaialismy i ona płakała... straszne.. teraz jest juz lepiej.. mam taka nadzieje, nie chce zeby sie smuciła. Czas płynie dalej.. i zastanawiam sie jak ona ze mna wytrzymuje :). Mówi ze mnie udusi.. mysle ze powinna :). sg.. jestes wielki :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Temat jest bardzo trudny dla obojga płci. Każdy z nas przeważnie patrzy przez pryzmat własnych doświadczeń. Mam wielu młodszych kolegów...są wspaniałymi partnerami do rozmowy. Niektórych z nich nawet podziwiam za to, jakimi są ludźmi...jednak nie potrafiłabym pokochać młodszego mężczyzny. Najgorsze z tego wszystkiego jest to, że znam tego przyczynę, ale nie umiem lub podświadomie nie chcę jej zwalczyć. Nigdy nie oceniam takich związków, ponieważ zdaję sobie sprawę z tego, że nie jestem obiektywna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sg
raczej jestem normalny poprostu wiem co to znaczy taka milos trudna milosc i tak jak chcialbym zeby mi sie udalo tak chcialbym zebby udalo sie innym pozdrawiam oby wam sie zylo jak najlepiej i zawsze razem :

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkolniak
kobieto nie niszcz mu życia, ja rozumiem ze wy sie kochacie ale rozumiem tez to ze jesteś od niego starsza ale 16 lat to już właściwie mogła byś być dla niego matka... Ja jestem w sytuacji w której moja partnerka jest ode mnie niecały rok starsza a rodzice akceptują to bez żadnych problemów. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sg
szkolniak nie wiesz o czym mowisz i przestan tak k*** pisac "niszczysz mu zecie" sam niszczysz go*** wiesz o takich zwiazkach rok roznicy to zadna roznica i tak na marginesie jezeli sie o czyms nie ma pojecia to nie zabiera sie do udzialu w dyskusji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkolniak
o ile sie nie mylę to każdy ma prawo głosu na tym forum,a ty sam nie uważaj sie za jakiegoś przywódce których wszystkich ustawia bo tak naprawdę jesteś nikim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkolniak
aha czy kobieta o 16 lat starsza od partnera urodzi mu dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkolniaku drogi
weź książkę od biologii i poczytaj trochę zamiast się pytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sg
szkolniak myslisz jak dziecko i jestes gowniazem wlasnie to udowodniles

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedz dla szkolniaka
tak, kobieta 16 lat starsza od swojego partnera może urodzić mu dziecko a nawet kilka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xmx
Witam! Chciałbym poznać wasze zdanie (nawet te z najgorszymi słowami krytyki-może nawet zwłaszcza te ;-)). Moja krótka historia: mam 21 lat jakieś 11 miesięcy temu w pracy poznałem pewno panią ma 37 lat.Pewna pani stał sie znajoma , ta z kolei koleżanka ,a koleżanka ... no właśnie . I tu zaczynają sie schody, okazało sie ze jest moim ideałem, szalona ,zawsze uśmiechniętą , mądra i nie wyglądającą na swój wiek a ponadto jeszcze jedna cechę mamy wspólną uwielbiamy sex. Wszystko prawie jak w bajce. Ale jak wiemy z reklam ;-) "prawie" robi wielkie różnice. On ma meza (w Irlandi ) i 4-ke dorosłych i prawie-dorosłych dzieci, a ja mam nazeczoną. Nasza znajomość przerodzła sie w romans. Ona chce sie spotykać, najgorsze ze ja tez o tym marze. Jednak jestem roztargany na dwie części jedna mówi "nie" a druga "tak". Kocham swoja dziewczynę (a jesteśmy już prawie 5 lat) ,jednak w naszym życiu jest wszystko ok, poza sfera intymna,(kochamy sie wtedy kiedy ona chce nie kiedy ja mam ochotę) i tu mam największy problem.Krótko mówiąc mam ochotę ja zdradzić. To nie jest raczej normalne,ale ja nie twierdze ze jestem normalny ;-p . Co o tym myślicie? Czy ktoś mnie zrozumie czy nie zostawicie na mnie suchej nitki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Velbon
Szkolniak - partnerka jest starsza niecały rok? z tego powodu bierzesz udział w dyskusji na forum?Przy takiej różnicy wieku mi by nigdy do głowy nie przyszło szukać w internecie dyskusji na ten temat aby podnieść się na duchu lub rozwiać jakiekolwiek wątpliwości. Większość osób tu piszących maja większe lub mniejsze problemy w sprawie różnicy wieku.Gdyby byli w takiej sytuacji jak Ty byliby po prostu szczęśliwi bo problem różnicy wieku by po prostu znikną.Niecały rok różnicy to żadna różnica! i dziwne by dla mnie było to, żeby rodzice wasi tego nie akceptowali bo tragedia sie wam nie dzieje , nie staną wam na drodze problemy jakie mają ludzie w związkach z duża różnica wieku np u mnie. Według mnie nie masz pojęcia w tym temacie.Niczego nie wnosisz do dyskusji. To tyle do Ciebie. A do reszty osób w temacie. Mam pytanie raczej do młodszych facetów jak i do Pań, które są z młodszym i mają lub mieli następujący problem jakim jest ... ZAPEWNIENIE PRZYSZŁOŚCI. Jak facet może zapewnić kobiecie starszej spokojne i dostatnie życie? Kobieta myśli o stabilizacji związku i o wspólnej przyszłości - podejrzewam ze kobieta zawsze częściej wybiega w przyszłość od faceta w związkach rówieśniczych lub podobnych gdy to facet jest starszy no ale co gdy w związku to kobieta jest starsza! jak młody chłopak może jej coś zapewnić? STUDENT no jak? borykam sie z tym problemem jak ja będę po studiach to ona będzie miała 30lat. Kobiety w tym wieku chciałyby pewnie mieć już dom i dziecko. Czyli coś co bez problemu zapewniłby ktoś w podobnym wieku a nie świeży absolwent studiów. Nie chce widzieć wszystkiego w czarnych barwach bo do tego czasu może się wiele zmienić np dostane wysoki spadek lub wygram na loterii :) i zapewnię nam wszystko - ale tak gdybać nie można. Nie chce wychodzić z założenia, że nie będę mógł jej niczego zapewnić albo będzie ciężko bo ja ani tez Wy tego nie możecie wiedzieć.Czas pokaże. Jestem na studiach po których raczej nie będę na bezrobociu i będę mógł zapewnić sobie i jej jakiś poziom ale niewykonalne jest to zaraz po skończeniu studiów,że wybuduje dom itp itd.Nie chce też żyć od pierwszego do pierwszego nie chce żyć w ten sposób. Kochamy sie i z powodu kasy sie nie rozejdziemy.Nawet gdybyśmy jej nie mieli byłoby nam po prostu ciężko ale wiem, że bylibyśmy wciąż razem. Ale jak każdy facet.Chciałbym jej dać gwiazdkę z nieba i uczynić z niej szczęśliwa kobietę z pewną i dostatnią przyszłością. Czy kogoś z Was związek rozpadł się z tego powodu? może mieliście ten problem? sam się rozwiązał czy mieliście farta w życiu zawodowym i macie dobrze płatna prace? a może...bogatych rodziców? :)) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Velbon, nie wiem o co pytasz, o różnicę wieku czy o kase? ;-) Ja jestem z dużo młodszym, ale tymczasowo, nie planujem wspólnej przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 32 latek
co za różnica młodsza czy starsza, kogoś kochasz albo nie, spotykasz sie na bzykanie albo masz inne plany również. pozdrawiam kobiety 8 lat starsze ode mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliaaaaaa
Ja starsza o 5 lat to duzo czy malo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sg
osobiscie wydaje mi sie ze to nie jest jakas strasznie wielka roznica ale czy to ma znaczenie ? dla kogo to ma znaczenie dla Twoich rodzicow dla jego rodzicow dla znajomych dla sasiadow ? pytanie czy dla was i tylko dla was ma to jakies znaczenie czy przeszkadza wam w czyms jezeli nie to mysle ze nie ma sie nad czym zastanawiac tylko czerpac z tej milosci wszystko co najlepsze pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do velbon
ja moge mowic tylko o sobie.moj maz 12 lat mlodszy. Ja mialam 37 lat jak urodzilam dziecko. Nie bylismy az tak bogaci. Maz zmienil prace i dokonczyl studia. Teraz jestesmy przeszlo20 lat razem i funkcjonuje dobrze.Jak dwie osoby sie kochaja ! to jak w kazdym innym zwiazku -nie patrzysz na wiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popopopopo
jestem siedem lat starsza i świetnie sie dogadujemy i uzupełniamy mój pierwszy mąż był dwa lata starszy i totalna porażka czasami 20-latek jest bardziej dojrzały od 30 -latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak swiat swiatem
takie zwiazki istnialy juz zawsze i nie bylo to problemem jak dzisiaj .Trzeba tylko odwagi i milosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko sie
da przezyc jak sie chce, jezeli w dwojke sie kochaja to dadza sobie rade.Tylko nie sluchac glupich rad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morzeeeeee
jezeli sie kochaja ,jest wszystko o.k. Ale musza sie zgadzac pod kazdym wzgledem i traktowac siebie jak rownozednych partnerow i nie myslec ,ze wszystko jest piekne i droga tylko rozami uslana. Jak w kazdym innym zwiazku ,sa klopoty i rozterki. To wszystko mozna rozwiazac jak sie naprawde chce byc razem. Jestem 10 lat mlodszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość surrealistka
33 latka-moj maz 10 lat mlodszy...jest super od 3 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agulala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikaaa_1979

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikaaa_1979
Hmmm... tez chciałabym wypowiedziec sie na ten temat. Mam 29 lat, on 21. Jestesmy kumplami z pracy. znamy sie niedlugo, kilka miesiecy. Ostatnio nasze kontakty staja sie coraz czestsze. poczatkowo byly bardzo ograniczone i czysto zawodowe, teraz sa nieco bardziej prywatne. ostatnio zblizylismy sie do siebie takze fizycznie. nie doszlo jednak do pelnego zblizenia. ja nie chcialam. Bardzo go lubie, lubie z nim spedzac czas, rozmawiac, flirtowac. Udaje raczej niedostepna i bardzo chlodna. Mam faceta na stale, ma 35 lat. Kocham go. Nie wiem sama juz co myslec o mojej znajomosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikaaa_1979
Kocham swojego faceta ale coś mnie ciagnie do tego malolata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×