Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość revlon

Miłość - ona starsza on młodszy

Polecane posty

Gość ojej nie wiem co
a ja kocham duzo mlodszego i vice versa ale nie mozemy sie spotykac , takie zycie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość excellent
dlaczego nie mozecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo ciekawy wątek
Sądzę że związki ona starsza z dużą różnicą wieku mają szanse na przetrwanie ale raczej gdy ona nie ma dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat jest na czasie...
Jednak w polsce nie ma jeszcze tak wielu związków - '' starsza - młodszy '' . Znam parę takich i różnica wynosi od 2 do 9 lat [ starsza kobieta ]. Są już razem jakieś 7 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_42
Witam,jestem tu i czytam wasze wpisy(są ciekawe).Mnie również spotkała podobna historia a mianowicie 5 miesięcy temu spotykałam się z młodszym facetem,trwało to pół roku,on ma 29 lat ja 42.Wszystko się skończyło tak myślałam ale nie,on znowu sie odezwał i chce się spotykac.Ustaliliśmy wcześniej,że będą to spotkania tylko na sex,taki układ i cały czas tak twierdzimy ale...No właśnie zastanawiam sie bo teraz po tej przerwie przepytał mnie czy z kimś sie spotykałam(on tak- spotykał się) i chce zacząc jeszce raz nasze spotkania.Sama nie wiem co o tym myślec a nie mam z kim porozmawiac,proszę napiszcie co o tym sądzicie,dodam że wtedy nasze spotkania były spontaniczne,nie umialiśmy sie,tak wychodziło.Teraz zaczyna sie robic inaczej.Wacham sie co zrobic,nie chce go skrzywdzic i nie chcę byc skrzywdzoną,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czterdziestopięcioletnia
Jeżeli obydwoje umiecie się spotykać tylko na seks i żadne z Was nie będzie chciało więcej, to czemu nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość endlesslove
I ja również zakochałam się w młodszym - o 12 lat... Z tymże jest to nieodwzajemniona miłośc, wiem, że mnie lubi, wiem także że uważa mnie za atrakcyjną ale na tym koniec. Pracujemy razem, mamy taki zawód, że niejednokrotnie musielismy ciągnąć nadgodziny, spędzaliśmy mnóstwo czasu razem. Potrafiliśmy i potrafimy nadal rozmawiać o wszystkim, mamy podobne poczucie humoru, podobne temperamenty. Czasem kłócimy sie codziennie o pierdoły :) Nie było odwrotu, zakochiwałam się długo, nie zdając sobie sprawy z tego i długo sama przed sobą nie mogłam sie do tego przyznać. Łączy nas przyjaźń, on wie o mnie dużo, ja o nim też. Był okres kiedy zbliżyliśmy się do siebie, spędziliśmy kilka nocy razem ale bez seksu, poprostu przytulając się, pieszcząc. Były również trzy pocałunki :) Ale potem on zwiększył dystans, rozumiem, nie chce starej baby. Ale co ja mam robić? zakochałam sie tak naprawdę, już 2 lata trwam w tym. I on za niedługo wyjeżdża. Wiem, że to dobre dla mnie. Zapomne, może spotkam kogoś innego... Tyle, że tak naprawdę nie chcę.. Pierwszy raz w życiu mam poczucie, że to włąśnie TEN - druga połówka, pokrewna dusza, że to na niego czekałam. I najpiękniejszy mężczyzna na świecie. Łudze sie, że jak wyjedzie dotrze do niego, że to ja jestem dla niego najważniejsza, że bedzie tesknić. Choć mówił, że bedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rózia,
Ja tez chyba jestem zadurzona w mlodszym:O a nigdy sie tego nie spodziewalam i nasmiewalam sie z innych kiedy mi mowily :O On ma 24 , ja 30 :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rózia,
endlesslove a ile masz lat??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość endlesslove
Mam 60...on 48

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość endlesslove
33, on 21

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze podobali mi się młodsi, i zawsze młodsi zwracali na mnie uwagę, nigdy nie wyglądałam na swój wiek. No i charakter - jestem troche infantylna, pewnie dlatego tak łatwo sie z moim ukochanym dogaduje :) A i on jest dojrzały jak na swój wiek :) Jeśli ktoś napisze że szukam w nim syna to sie bedzie grubo mylił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rózia, 6 lat to wcale nie dużo :) byłam z facetem 4 lata, który był 5 lat ode mnie mlodszy. Aha zarejestrowałam swój nick bo widze ze juz podszywacz jest, nie nie mam 60 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe co u autorki topiku
bo jej chłop 16 lat młodszy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 36-23
--endlesslove jak u ciebie z figurą i twarzą? dobrze wyglądasz przy tym 21 latku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe co u autorki topiku
Dorochet Miło że istnieje taki temat choć nigdy nie wyobrażałem sobie że kiedyś sam zabiorę w nim zdanie. Jestem od roku z dziewczyną o 9 lat starszą. Mam 22 lata, Ona 31. Nigdy nie miałem najmniejszego problemu z dogadywaniem się z moimi równieśniczkami więc nie bierzcie mnie za desperata. W tej dziewczynie odnalazłem "to coś". Od naszego pierwszego spotkania mogę powiedzieć że mój przypadek można spokojnie określić miłością od pierwszego wejrzenia. Jest moim piękniejszym odbiciem w lustrze.. jedno czyta w myślach drugiego.. każda sekunda spędzona razem jest czymś niepowtarzalnym.. mamy swój mały świat. Nikt nie zauważa u nas różnicy wieku (choć nasi znajomi oczywiście wiedzą) ze względu na to że Ona wygląda bardzo młodo a ja znacznie dojrzalej jak na swój wiek. Świetnie bawimy się i dogadujemy w obu naszych gronach znajomych. Mieliśmy oboje ciężki rok w którym wspieraliśmy się nawzajem.. byliśmy dla siebie prawdziwym oparciem. Zdarzyło nam się już pare razy pokłucić i nie odzywać do siebie ale jedno bez drugiego długo nie dawało rady. Jest między nami pewien rodzaj magii: jedno przywołuje myślami drugiego.. przez ten rok dostaliśmy (powiedzmy że z góry) tyle znaków co utwierdza nas jeszcze bardziej w przekonaniu że jesteśmy sobie przeznaczeni. Wierzę że za pare lat jeżeli ten temat nadal będzie istniał napiszę Wam o tym jak nasze szczęście nadal trwa bo wiążę z tą dziewczyną wszystkie możliwe plany na przyszłość.. po prostu ją kocham. Życzę szczęścia sobie i wszystkim takim parom dla których rzeczywiście jest to prawdziwe, niepowtarzalne uczucie. Wiem jak będzie Was odbierać większość naszego zacofanego społeczeństwa ale walczcie jeżeli uważacie że warto. ,,,, to jest fajny opis :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
36-23 trudno siebie oceniac :) Figura - jestem chudziną, on też :) on ma 182 ja 167 cm wzrostu. Twarz hmm no niestety mam zmarszczki, głownie mimiczne ale chyba nie jest źle skoro nadal inni dwudziestolatkowie sie za mna oglądają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nfhgfd
ja bylam z 3 lata mlodszym,zwiazek trwal 6 lat.jednak 10-15 lat roznicy to juz musi byc prawdziwa milosc,moze taka bardziej na poziomie duchowym,niz fizycznym.moi znajomi sa w takich zwiazkach,on mlodszy 8 lat, i 12 lat mlodszy.sa juz razem 10 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nfhgfd 3 lata to pikuś, moi rodzice są prawie 40 lat razem i ojciec jest właśnie 3 lata młodszy od mamy. Nie zgodzę się, że tylko może być miłośc przy takiej różnicy wyłacznie na poziomie duchowym. Między mną a tym chłopakiem jest chemia od dawna, widoczna przez innych. Ogólnie często słyszeliśmy, że razem ładnie wyglądamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A,anka_
@ endlesslove Mi też podoba się dużo młodszy..różnica wynosi aż 15 lat, czyli tyle ile u autorki topiku:(.Spotykamy się na razie tylko po to aby porozmawiać, zresztą ja nigdy się nie zgodzę na nic więcej, prędzej czy później i tak by poszedł do młodszej. Chemia była od samego początku, ale co z tego...Nie chcę przechodzić potem załamania po porzuceniu jak inne. Najgorsze jest to, że nigdy nikt mi się tak nie podobał jak on nawet pod względem charakteru. Jutro znowu mamy się spotkać, ale chcę to chyba zakończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak niezle wygladacie to mozec
ie sie zabawic:P ale na dluzsza mete nie polecam🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona starsza on młodszy
na dłużej nie,na jakiś czas czemu nie, nie widzę tego jakoś przy takiej różnicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie autorka ale
Widzę,że jakiś stary temat.U nas mija 10 lat odkąd jesteśmy razem,różnica wieku 16 lat,żyjemy podobnie jak inne małzeństwa,radości ,jakieś drobne problemy jak wszędzie,ale nadal jesteśmy szczęsliwi..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nie autorka ale
Mozesz napisac cos wiecej o waszym zwiazku??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie takie gadanie- zabawić, na chwile itp. A miłośc? Ja nie pisze o fascynacji, ja pisze o miłości. Nie moglabym się z nim tylko "zabawić".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie autorka ale
Trzyma go przy mnie codzienne robienie loda z polykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość trójmiasto ;)
ja spotykam sie z kobietą która liczy sobie 40lat , ja mam 32 , zyjemy juz tak ze sobą 4 lata , kazde z nas ma swoje rodziny , i ja i ona zyjemy w nieudanych małżenstwach , w swoim zyciu miałem kilka dziewczyn młodszych i starszych ale z Tą dojrzałą Kobietą czuję sie najwspanialej na świecie , tak jak wielu z was mam tez obawy co bedzie kiedy ja bede miał 50 lat a Ona 58 , ale z drugiej strony jak ktos wczesniej napisał ze ktoś moze mieć 30 lat i wygladac na 38 a ktos moze miec lat 38 i wygladac i czuc sie jak 30 lat ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rózia,
To fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×