Co myślicie o ADHD?

Wpisujcie swoje poglądy na ten temat. Czy ten problem dotyczy was bezpośrednio,czy może kogoś z waszego środowiska? Zapraszam i pozdrawiam

Z tego co mi wiadomo -ten problem dotyczy głównie dzieci zwłaszcza chłopców i bardzo współczuje tym rodzicom co właśnie taką chorobę ma ich dziecko.

Dorosli tez to mają. Ja współczuję tym dzieciom.

ale pytanie...dosia ty sie poucz troszke..mozesz spytac o doswiedczenia ,ale nie poglady na temet choroby! tak jak ja bym spytala jakie masz poglady na temat AIDS? źle sformulowane pytanie :O

prawie większość myśli że to wina rodziców ,że tak wychowali swoje dzieci żle -ale to nie jest prawda -te dzieci już się z tym rodzą.

Ja współczuję zarówno dzieciom jak i ich rodzicom. Poziom koncentracji bliski zeru, brak umiejetnosci "usiedzenia w miejscu", spory nadmiar energii, trudnosci wychowawcze etc.

hallo- mi właśnie chodzi o poglądy Bo moim zdaniem nie wszyscy zdiagnozowani cierpią faktycznie na tę chorobę.Tylko zawsze jest łatwiej zrzucić winę za zachowania dziecka na chorobę niż przyznać się do błędów wychowawczych

I nie myślcie że twierdzę iż takiej choroby nie ma.Z pewnością jest. Ale ja spotkałam się z takim przypadkiem kiedy to matka upiera się że syn jest chory ale moim zdaniem tak nie jest.

moja przyjaciółka ma chłopca z ADHD ma on 7 lat ,chodzi teraz do pierwszej klasy.Już jak był w przedszkolu ,to przedszkolanli nie dawały sobie z nim rady .Bardzo jej i temu dziecku współczuje, czasami naprawdę nie wiem jak ją mam pocieszyć,ale za to jest bardzo mądrym chłopcem, ma bardzo dużą wiedzę na różne tematy zwłaszcza o kosmosie .

i nic nie wiem na ten temat

Moja córa ma 6 lat - biegle czyta, pisze, dodaje, mnozy, dzieli etc. Jest mądrą dziewczynką ale cholernie trudną :(

Opiszę wam po krótce ten przypadek Rodzice chłopca się rozeszli.Dwa dni po wyprowadzce ojca ,matka przyprowadziła do domu obcego faceta.Zamieszkał z nimi.Między nimi jest wieczna wojna,kłócą się niemal bez przerwy,matka wyrzuca tego faceta z domu itd.Dzieckiem w ogóle się nie interesuje,najchętniej wypuszcza na dwór aby w domu był spokój.Nie obchodzi ją gdzie syn chodzi,z kim się spotyka i o której wraca.Zaznaczam że syn ma 13 lat.Większość pieniędzy jakie dostaje na syna wydaje na siebie.Po prostu totalna egoistka i ignorantka.Była z synem u psychologów i psychiatrów.Za każdym razem lekarze chcą z nią rozmawiać a nie z chłopcem.Proponowali jej nawet terapie grupowe jak postępować z dzieckiem.Ale ona nie przyjmuje tego do świadomości tylko uparcie twierdzi że dziecko jest chore. I co wy na to?

Mój chłopak na to choruje. To jest truuuudny przypadek;) Na niczym nie potrafi sie dłużej skupić. Robi 15 rzeczy na raz. Nie umie pokazywać uczuć, ogólnie problemy z emocjami ma.

Czy spotkaliście się z czymś podobnym?

moja mama prowadzila kiedys zajecia z dziecmi.w grupie jeden chlopczyk mial adhd i byl po prostu niemozliwy, matka pozwalala mu na wszystko bo taki biedny chory.po paru dniach ustawiania dzieciaka do pionu przez moja mame i inne opiekunki(bez bicia czy krzykow tylko dyscyplina)zaczal chodzic jak w zegarku byl grzeczny dzieci sie z nim bawily.jednak kiedy wypuszczaly go do domu z matka wracal do poprzedniego stanu.wiec jednak da sie postepowac z dzieckiem zeby nie bylo tak nieznosne, a przy okazji szczesliwsze bo akceptowane przez grupe.

ja moge powiedziec ze jestem ofiara dziecka z adhd . chodziłam do podstawówki z takim jednym , stale mi dokuczał , a inni chłopcy robili wszystko za nim bo im to imponowało . a nauczyciele nic z tego nie robili (wtedy jeszcze nie badano dzieci pod wzgledem adhd). za kazdym razem jak miałam isc do szkoły bolał mnie brzych, głowa. chodziłam przez niego na wagary. postarzałam sie przez to o jakies dodatkowe 6 lat. oczywiscie odbiło sie to na moim dorosłym zyciu.

Witam:) Interesuje mnie tematyka ADHD, szczególnie spojrzenie Matek dzieci nadpobudliwych na sytuację dziecka (skuteczność leków, terapii itd.). Piszę pracę magisterską na ten temat. Zwracam się z gorącą prośbą do Matek dzieci nadpobudliwych o wypełnienie krótkiej, anonimowej ankiety. Link do ankiety: http://www.ankietka.pl/ankieta/38860/adhd.html Bardzo dziękuję i pozdrawiam