Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zaniepokojona22

CO ROBIĆ GDY LIBIDO SPADŁO DO ZERA?

Polecane posty

Gość Zaniepokojona22

Mam wstydliwy problem, który z tego co zauważyłam ma coraz więcej młodych kobiet. Rok temu urodziłam dziecko i zyskałam ogromne szczęście, ale też i dużo straciłam. Od tamtej pory nie mam ochoty na sex. Rozmowy z mężem, ginekologiem...nic nie dało. Mąż jest coraz bedziej zły, ginekolog powidział, że to pewnie u mnie naturalne i się nie zmienię co jest bzdurą, ponieważ kiedyś mogłam z łóżka nie wychodzić. Wszystko przewróciło się do góry nogami. Czy może któraś z Was miała albo ma taki sam problem? Jak sobie z nim poradziłyście/ radzicie? Czy warto wybrać sie do seksuologa? Jak wygląda taka wizyta i czy w ogóle pomaga? Może znacie jakieś dobre "wspomagacze" typu tabletki, kropelki. Cokolwiek. Chciałabym znów cieszyć się moim mężem i przyjemnościa, a teraz na samą myśl o sexie chce mi się spać albo głowa zayczyna mnie boleć. Wspomnę, że kiedyś przr pół roku brałam tabletki antykoncepcyjne, ale to było tak dawno, że wydaje mi się że teraz to nie ma już znaczenia. Może któraś z Was jest z Białegostoku i zna dobrego seksuologa? Bardzo proszę o pomoc. Będę wdzięczna za każdą radę. Pozdrawiam!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdser
to twój mąż ma spokój i może wychodzić spokojnie do pubu.TEż bym tak chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam taki problem
ale przemagam sie - walcze z soba i... kiedy juz sie kochamy jest cudownie - potem rozpamietuje to jak jest cudownie i chce dalej... czesto nie mam ochoty wogole ale przeciez to takie przyjemne -cwalcze z lenistwem z brakiem chcenia i... jak juz to przezwycieze jest milo... odkad zaczelam to robic co raz bardziej jestm pobudzona:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogi fdser mój mąż i tak może wychodzić dość często bo oboje jesteśmy młodzi i lubimy czasem wyjśc ze znajomymi. I to raczej nie jest naszym problemem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basia26
Ja też mam taki problem,tylko dziecko urodziłam 3 lata temu! Nie wiem, jak sobie z tym radzić.Proszę o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soowa
mam 3 dzieci, nie jestem specjalistą, ale miałam takie same problemy. Jestem przekonana, że to kwestia hormonów, z pewnością po urodzeniu dziecka jest to poziom prolaktyny, która zabija libido, na pewno trzeba zrobic badania hormonalne, lepszy dobry ginekolog endokrynolog niż od razu seksuolog. Libido jest kwestią hormonów, no w późniejszych latach po prostu znudzenia również albo konfliktów. Ja myslałam, że sex w ogóle mnie juz nie interesuje, a po prostu nie mogłam juz patrzeć na męża, bo za długo z nim byłam, bo pije, bo nie może, jego czas to góra 8 ruchów frykcyjnych, a ja chciałam przynajmniej 20 minut, no i ze 3 razy w ciągu jednej sesji. Niestety dzieci i tabletki anty zabijją libido. Możecie spróbowac wziąć krople homeopatyczne Feminon, które mają estrogeny i inne regulujace substancje, sa dobrze tolerowane, nie szkodzą i naprawdę regulują. Możecie spróbowac Biosteronu zamiast kropli. Ja się wściekłam po kolejnej ciąży i poszłam do endokrynologa, brałam hormony przez jakiś czas, ale w b. małej dawce, nie były to tabsy anty. Niestety, nie odkryłam jaka relacja hormonów powoduje, że mam okresy w życiu, że mogłabym wciąż się kochac, a inne, kiedy zupełnie mnie to nie interesuje, pomijam okresy po ciązy, bo to wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhu
mam podobny problem (dziecko 1,5 roku) to wszystko wina hormonów (za mało estrogenów, często podwyższona prolaktyna) zbadałam prolaktynę - wyszła podwyższona , po obciążeniu metoclopramidem ( to takie standardowe badanie) 10 razy- od miesiąca biorę bromergon już 2 tabletki od następnego cyklu lekarz dołączyłmi cycloprogynovę, aby podnieść poziom hormonów estrogenowych mam nadzieję na przełom, bo narazie bez zmian, mąż narzeka itd. chcę mieć drugie dziecko a jeszcze nie "odżyłam " PO PIERWSZYM..... POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×