Poradźcie mi coś

Problem pojawił sie w sierpniu 2005 roku, cos stało się z moimi miesiączkami. Stały sie po prostu bardzo skąpe i trwają 2-3 dni. Nie musze nawet używać podpasek, wystarczą zwykłe wkładki. Co dziwne, to cykle sa rowne 29-31 dni i zawsze takie były Wcześniej okrsy miała raczej normalne, bez szalonych bólów i potopów. Ostatnią miesiączke miałam w lutym tego roku (3 lutego/31 dzień cyklu). Od tego czasu kochałam sie 4 razy, z użyciem gumki i globulki. Tylko raz doszlo do wytrysku, ale to był ten bezpieczny okres, poza tym ja miałam założoną głobulkę, a on gumkę. w pozostałych 3 przypadkach nie doszło nawet do wytrysku. dzis mam 32 dzień cyklu, a okresu brak. Kilka dni temu miałam lekko nabrzmiałe i swędzące piersi, jak zawsze przed okresem (przynajmniej w mom wypadku).Czy opóźnienie/brak okresu może być związany z wcześniejszymi zaburzeniami??? Czy ktoras z Was miała podobny problem???

Czy naprawdę nik nic nie wie???

wydaje mi sie ze jesli uzywasz globulek to nie powinno sie zakladac prezerwatywy, bo byc moze globulka rozpuszcza lateks... ale nie wiem, poszukaj w googlach

Wlasciwie to nie wiem co ci napisac,najlepiej pojsc do ginekologa. Albo kup test w aptece i zrob.Chgociaz wydaje mi sie ze masz raczej jakies zaburzenia, ale nigdy nie wiadomo...