JAk sobie poradzić z wrastającymi cienkimi włoskami?

Chodzi mi o okolice bikini.Wyrywam pęsetą,jak były grubsze to łądnie wychodziły i wtedy je pyk,pyk,pyk:P,ale teraz są coraz cieńsze i poprostu ne przebiijają się przez naskórek tworząc okropne zaczerwienienia i babelki:( No peelinguję szorstką myjką ale średnio działa.... JAk wy dziewczyny sobie z ym radzicie??

Nie wiem czy wyrywać nadal to co się da czy poczekać aż wyrosną wszytskie i zostawić to w pieruny? i zaccząć golić?....radźcie!