Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co ja mam zrobić

Mieszkam 30 km od najbliższego szpitala. Co z porodem??

Polecane posty

Gość co ja mam zrobić

Mieszkam w małym miasteczku najbliższy szpital mam 30 km od siebie, często jest tak, że karetka przyjeżdża dopiero po godzinie od wezwania, tłumaczą się, że nie mieli wolnych karetek. Jestem w 7 miesiącu ciąży, a już zaczynam się bać. Jak poczuje pierwsze objawy mam od razu zadzwonić po pogotowie?? Boję się, że będę musiała długo czekać, albo jak na złość nie będzie wolnych karetek. Mógłby mnie ktoś zawieźć, ale boję się jechać 30 km samochodem, mąż pewnie będzie zdenerwowany i obawiam się wypadku. Mogę powiedzieć w karetce do jakiego szpitala mają mnie zawieźć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajcara fajansiara
A nie masz zadnej rodziny w miescie ? Postaraj sie pare dni przed terminem przeniesc sie np. do tesciow czy do siostry , po co sie stresowac dojazdem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ja mam zrobić
Moi rodzice i teściowie mieszkają tutaj, rodzinę mam rozsianą po Polsce, w oddalonym mieście mam tylko koleżanki ze szkoły, zatrzymanie się u kogoś odpada:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ja mam zrobić
Mimo wszystko wypadki chodzą po ludziach. Ktoś może być po piwie i nie może prowadzić, komuś może się zepsuć samochód, ktoś inny akurat będzie w pracy, albo w delegacji, ktoś odmówi pojechania ze mną. I może wyjść na to, że nie będę miała z kim pojechać. To moje pierwsze dziecko dlatego tak się boję. Dziękuję za rady:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak z karetką to róznie może być.Ale wiesz mi poród dlugo trwa więc lepiej umów się już z kimś z rodziny np 2 tygodnie przed porodem by byli że tak powiem w pogotowiu bop róznie z tym moze być.Tylko takie rozwiązanie przyszło mi do głowy.A jak nie bedize nikt mógł Ciebie zawieść z rodzinki to dźwoń po taxi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam podobny problem. Mieszkam w małym miasteczku i do szpitala też mam kawałek . Dlatego dla mnie najlepszym wyjściem jest Taxi i tylko na to licze (też jestem w 7 m-cu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×