Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 1975.......

Czy markowe proszki do prania sią rzeczywiście lepsze niż Dosia, Rex, E...?

Polecane posty

Gość 1975.......

Jak myslicie, warto wydawać tyle forsy? Mam małe dzieci, piorę codziennie i strasznie drogo by mnie wynosiło pranie w Arielu, niemniej jednak prosze o opinie na temat markowych proszków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda prawda
Z własnego doświadczenia powiem, że jest różnica. Spróbowałam raz Dosi no i niestety, to nie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aminka
tańsze proszki zamiast substancji powierzchniowo czynnych mają dużo wypełniaczy przez co pogarsza się jakość prania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1974...
Ja też mam małe dzieci i czesto piorę. Często ubrania noszone sa tylko jeden dzień i znów idą do prania. Moje bluzki też najczęściej wrzucam do prania po jednym lub dwóch dniach. Nie sa to więc rzeczy bardzo brudne, ale raczej nieswieże. Myslę, że takim to dadzą radę nawet te tańsze. Może jeśli chodzi o białe, to jest jakaś różnica, wtedy to można prać w lepszym. Moje zdanie jest jednak takie, że nie ma co popadaćw przesadę. Wydawanie forsy na drogie proszki to według mnie puszczanie forsy z falami dunaju. Co innego jak dzieci są malutkie. Wtedy to raczej lepiej korzystać z proszków lepszej jakości z przeznaczeniem dla dzieci. Nie wiem, czy to prawda, ale słyszałam też, że proszki "oryginalne" w polskim wydaniu maja mało wspólnego z prawdziwymi oryginałami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yasminka
ja uzywam Bonuxu - dobry i w miare tani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam po niektorych
nieby drozszych i niby lepszych proszkach typu ariel i vizir uczulenie wiec wole tansze, po ktorych nie mam a ciuchy i tak sa ok(nie tarzam sie w blocie i nie polewam winem:P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dadam
lepsze, ja przynajmniej wyczuwam różnicę, choćby w zapachu, czy skuteczności prania. Ale nawet te "lepsze" i droższe proszki produkowane na nasz rynek (Europy Środkowej) są gorsze niż te same w Zachodniej Europie, choć przecież pod tą samą marką..... co zrobić? Takie czasy, taki rynek.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na codzień używam proszków ze średniej półki typu Bryza czy nawet Dosia. Jak w reklamie - nie widzę żadnej różnicy, więc po co przepłacać? Pachną też ładnie. Nie brudzę się specjalnie, piorę ubrania 2-3 dniowe kiedy robią się nieświeże. Do białych rzeczy używałam Vizira, aż kiedyś przypadkiem natrafiłam na płyn do prania białych rzeczy \"Bil\"- tani, wydajny, pachnący i skuteczny. Jednie małemu dziecku prałabym ubranka w specjalnych, łagodnych proszkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne jasne
Drogie Panie, jeśli nawet nie widzicie różnicy i nie chcecie przepłacać, to miejcie na uwadze Wasze pralki, które wypełniacze oraz duża zawartość sody w tańszych proszkach po prostu niszczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepsze to jest to, że proszki typu Persil itp. które są na naszym rynku różnią się diametralnie od tych, które są na rynku niemieckim itd a płacimy tyle samo (jak nie więcej). Moja ciotka jak przyjechała raz do Polski i wyprała coś w Persilu to jej się z tego straszna szmata zrobiła i ją to bardzo zdziwiło bo u siebie (w Afryce) też kupuje Persil i ładnie rzeczy wyglądają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka_de
Moja babcia ma ruską pralkę od 20 lat i nigdy nie kupowała drogich proszków. Pralka chodzi jak złoto, nigdy nie była naprawiana. Nie widzę powodu żeby nabijać kieszenie producentom, często nie ma nawet różnic w składzie. Nie tarzam się w smarze i np. Bryza w zupełności mnie satysfakcjonuje. Jeśli nawet pralka za 5 lat będzie wymagała naprawy to biorąc pod uwagę różnicę w cenach proszków i tak będę na plusie. Swoją drogą nie znam nikogo komu zepsułaby się pralka, mimo nie używania Calgonu (zalecanego zresztą do używania również z drogimi proszkami) lub Vizira.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alelen
To prawda Persil w Niemczech a Persil tu to sa zupełnie inne proszki do prania. Polski persil trąci starym Radionem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wszystkie srodki
czystości z Niemiec sa super, ale oryginalne (kod kreskowy zaczyna się od 4...., natomiast te same środki z kodem 5 ... są do dupy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka_de
ze nei wspomne o tej aferze pare lat temu, gdzei do Viziru dosypywano kredy.. normalne jaja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ja popieram stwierdzenia ze chemia chocby ta zza naszej zachodniej granicy nie równa sie z naszą . Miałam omo z niemiec i nasze polskie .. róznica , ktora widac w szczegolnosci po praniu białych rzeczy.to samo z kosmetykami , chocby zelem pod prysznic Palmolive. Od lat kupuje go w sklepie kolonialnym a raz pokusiłam się na tańszy w rossmanie :(( i kicha. W sprawie tanich proszków się nie wypowiem , bo zawsze stawiam na jakość . wiem tylko tyle ze wyprane w dosi strasznie smierdzi. Sąsiadka pierze i zapach chloru niesie się po całej suszarni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pollena 2000
jest the best

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytanie do Malutka de :)) czy kupowałaś już coś od tych sprzedawców???ceny proszkow są rzeczywiscie niższe niż oferowane u mnie na targu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ze wzgledu na alergie uzywam PERSIL (do bialych) i BONUX (do kolorow) fakt niemiecki persil jest 100000000000000000000 razy lepszy niz nasz rodzimy odradzam rex bo upralam w niej firanki i niestety nie mialy takiego ladnego bialego kolorku jak uprane w persilu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka_de
rx i dosia sa do .. no wiecie juz same...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jumi
Są lepsze,sama spróbowałam i wiem,że jest różnica w czystości tych ubrań,bieli,kolorze,zapachu.Piorę w Arielu,czasami w Persilu i uważam,że to świetne proszki w porównaniu z innymi,szczególnie Ariel.Zawierają też chyba calgon i środki zmiękczające,płyn do płukania.Jednak czekam na lepsze proszki bo z usuwaniem plam to jest róznie,nie zawsze sobie radzą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska107
czesc, a co polecacie do spierania plamek z marchwi i jablek u 6 mc babla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzełek
Jest taki odplamiacz ACE w zielonkawej butli - sprawdza się na takie plamki. Ja od początku używałam normalnych "dorosłych" produktów piorąc ubranka dziecka, więc jeśli Twoje nie jest alergikiem to nie powinno być problemu, zwłaszcza, że ten odplamiacz wylewasz tylko na plamę. pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy ktoś wie
gdzie jest sklep z artykułami zagranicznymi (kolonialny) w Krakowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jak można stawiać Dosię na równi z Bryzą , E , Bonuxem czy jakimiś "markowymi". Dosia to najlepszy proszek na rynku, próbowałam wszystkiego. Ładnie pachnie, dopiera plamy , ktorych inne nie dopierają, nie niszczy ubrań. Chyba ta reklama "po co przepłacać" ją zgubiła, bo teraz naród kojarzy ten proszek jako ten tani- czyli z niskiej półki. A cena jest tylko dodatkowym atutem. Wstyd mi czytając jak ludzie łapią się na "marki" i stają się siłą napędową konsumpcjonizmuw myśl idei- jak drogie to dobre. Niektórzy piszą" czasem piorę nawet Dosią", a ja piszę ze akurat idę na zakupy sobotnie , skończył mi się proszek i muszę pojechać do tego supermarketu gdzie jest Dosia, aby nie mieć kłopotów z praniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×