Błąd lekarza-czy wszystko będzie ok? Boję się straszliwie!

Witajcie! Przedstawię Wam swoją historię i proszę o opinie. Z góry dziękuję "życzliwym", którzy zamiast coś poradzić będą szydzić. Nie wiem sama co o tym myśleć. Mam 20 lat i jestem w 5 miesiącu ciąży. Z rodzicami i mężem układa mi się świetnie wszyscy cieszą się na myśl o dziecku. Ja studiuję, jestem na drugim roku, mąż na czwartym, studiuje i pracuje. Ogólnie jest nam dobrze. Dziecko nie było planowane - wpadka, ale bynajmniej nie jest to dla nas problem, zawsze chciałam mieć dziecko na studiach, gdy jeszcze mam czas i siłę, żeby móc się pełni dzieckiem opiekować. Z początku bałam się reakcji otoczenia, ale jest ok. Ale problem jest taki, że dowiedziałam się o mojej ciąży w .... 4 miesiącu. Zawsze miałam nieregularne cylke, więc lekko spóźniający się okres mnie nie przeraźił. Wybrałam się do lekarza, w momencie gdy okresu nie było już miesiąc ( testu nie robiłam, bo uważałam, że zdanie lekarza jest pewniejsze). Powiedziałam lekarzowi, że regularnie współrzyję i specjalnie się nie zabezpieczamy, więc ciąża jest możliwa. On mnie zbadał i powiedział, że to zaburzenie hormonalne i przepisał Luteinę. Miałam się zgłosić po ok2 miesiącach. Bolał mnie brzuch, miałam nudności- nie wymiotowałam, byłam osłabiona - powiedziałam mu o tym a on na to, że to teraz taki okres - grypa panuje taka!!!! Wysłal mnie do internisty, który przepisał mi antybiotyki:( A ja jak ta głupia posłuchałam, bo przecież oni wiedzą lepiej. W tym także czasie ćwiczyłam dość intensywnie karate(na szcz ęście bez walk, więc uderzeń na brzuch nie było) myślałam, że osłabienie może byś od tego. Nigdy nie byłam chudzielcem, więc zmiany w wyglądzie nie zauważyłam w tamtym czasie. Dopiero tuż przed kontrolną wizytą ( tą co miała być za dwa mies.) byłam już na 100% pewna, że to ciąża. Po prostu to czułam. Ale jakież było moje zaskoczenie, gdy lekarka( nie poszłam do tamtego lekarza) powiedziała, że to 15 tydzień! Płakałam przez tydzień chyba, ale nie dlatego, że jestem w ciąży, ale dlatego, że mogłam zrobić wiele złego mojemu dziecku! Duży wysiłek fizyczny na karate(kilka razy zrobiło mi się ciemno przed oczami), alkohol ( w sumie nie lubię go, ale na sylwestra i urodziny koleżanki pozwoliłam sobie na kilka kieliszków), dym papierosowy( sama nie palę, ale pozwalałam żeby ludzie palili przy mnie), antybiotyki i leki przeciwbólowe (bo mam skłonności do migren).... To wszystko mnie przerasta... boję się straszliwie. Staram się o tym nie myśleć, bo stres szkodzi dziecku, ale to samo wraca. Oczywiście powiedziałam lekarce prowadzącej ciąże o wszystkich tych rzeczach, ona mnie uspakaja i mówi, że nie jest powiedziane, że coś złego się stało. proszę pomóżcie jakoś...

Też mysle, że nie musiało się stać nic złego, przecież wiele kobiet zanim dowie sie o swoej ciąży robi rzeczy, których nie powinny :) i rodzą zdrowe dzieci. Ciąży nie da się stwierdzić zaraz po zapłodnieniu:) Nie martw się na zapas. Z tego co sie orientuję w 15 tyg. mozna juz wykonać usg, które stwierdza czy dziecko ma jakąś wadę czy nie, np. zespól downa i z tego co wiem to takie usg Ci sie należy państwowo:) Powodzenia:)

witaj! ja jestem juz w 8 miesiacu ciazy, tez mam 20 lat, o ciazy dowiedzialam sie nie tyle pozno co Ty, ale tez bylo to reoche zaskoczeniem otoz kiedy zaszlam w ciaze akurat byl to czas zdanych matur, szczesliwego poczatku wakacji, stazu, wiec i czasu na ...oblewanie no i nie wiedzac ze jestem w ciazy pare razy tak sie upilam (ledwo co doszlam do domu) wymiotowalam chyba 2 dni, nic nie jadlam przez 3, bralam rozne leki gdy dowiedzialam sie o ciazy myslalam ze umre, nie to ze bylam w ciazy ale dlatego ze moglam zaszkodzic malemu jednak nic zlego sie nie stalo :) po zrobieniu usg wszystko wygladalo ok, maly rozwija sie prawidlowo a niedlugo bede go tulic w ramionach nie ma co sie teraz oskarzac, to nic nie pomoze, a tylko pogorszy sprawe, jezeli lekarz powiedzial ze jest ok to tak JEST!!!!! mysl o swoim dziecko ktore rozwija sie w Tobie i czuje Twoje emocje :) pozdrawiam

ja jestem juz w 22 teraz:) i jak się tylko dowiedziałam USG zrobiłam. Niby nic takiego nie wyszło, ale przecież jest cała masa schorzeń, których nie da się w ten sposób wykryć...

nie zamartwiaj się.Moja poprzedniczka ma racje,tak samo uważam.Ja też zanim dowiedziałam się że ejstem w ciazy to nieźle balowałam na sylwku,był alkohol,papierosy itd a teraz mam dużego i zdowego synka.Głowa do góry :)

dzieki ......85. wszystko MUSI być dobrze:)

I ja nie byłam święta - fajki, alkohol, przeciwbólowe - efekt: zdrowa córka :)

Jednym się uda a innym nie :-(

Witaj. Jezeli bys pila i brala rozne leki przez cala ciaze to jest ryzyko ze dziecko moze sie urodzic z jakimis ukrytymi chorobami Ale jak to bylo na samym poczatku to raczej nie powinno. A jezeli chodzi o sport to dopuki mozesz to trenuj to tylko dobrze dla twojego samopoczucia i organizmu. Rozumie Twoje obawy i mina one dopiero jak ujrzysz swoje sliczne i zdrowe malenstwo. Mysl pozytywnie i ciesz sie tym czasem ktory masz do rozwiazania. Pozdrawiam i zycze powodzenia.

musisz myśleć,że będzie dobrze!!!! bardzo zazdroszczę dzidziusia,ale nawet faceta na chwilę obecną brakuje:-( niektóre przyszłe mamy nie dbają o siebie,moja mama dbała a 6 lat temu urodziła mojego braciszka,który ma zespół downa.mam oprócz tego trójkę zdrowego rodzeństwa......w czasie tamtych ciąży mama dbała o siebie równie dobrze..... po prostu los.....

Ja też boję się ,że ginekolog(pod koniec września) nie ,,wykrył" mi ciąży.Wprawdzie mam od tego czasu ,,normalne"miesiączki,ale przy tym nudności, niechęć do jedzenia,ciągłą senność,bolesne piersi i ogólnie przytyłam.Bobo-test wykonany w zeszłym miesiącu nic nie wykrył. Czy to możliwe, ze jestem w ciąży?Brałam tabletki przeciwbólowe i piłam alkohol.

mlodamamusiu,nie zamartwiaj sie na zapas.Ja tylko na twoim miejcu sprawdzilabym ten antybiotyk,ktory bralas bo sa tez i takie ktore mozna przyjmowac w ciazy.Wiec moze trafilas akurat na taki?Niewielka ilosc alkoholu nie powinna zaszkodzic.Zycze ci wszystkiego dobrego.Twoje dziecko na pewno urodzi sie zdrowe.

bylas juz w ciazy w sylwestra :O To ile trwa ta twoja ciaza??? ...przeszlo rok?

wszyskio jesyt usprawiedliwione picie palenie zazywanie lekarstw bo panienka jest taka pusta że nie wie ze jest w ciązy a wine zwala na lekarza PUSTAKI wysterylizować !!!!

:P przeciez to stary post wyciągniety przez kogos po 9 miesiacach

a jakie to ma znaczenie KARTONIE oswieciło cie po 10 mies, ........zobacz na daty lepiej zapytaj jak z dzieckiem czy urodziło sie zdrowie itd