Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Piotrek .

Praca a życie seksualne

Polecane posty

Moze i tak,w sumie mysle ze kazdy mam w pracy jakis stres,kazdej kobiecie trudno jest zrobic taka granice miedzy lozkiem a stresem,a wydaje mi sie ze wszystko zalezy od nas samych,poza tym mysle ze kolega juz dosc troszke z zonka jest i jej chyba potrzeba jakiejs odmiany,kiedys wystarczylo mi tylko ze mnie moj dorgi zlapal za raczke,teraz caly wieczor moge siedziec i sie za raczke trzymac i nic:) Ech te wszystkie sprawy to jednak trudne sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrek .
Pigułki odstawiłą w paźzdierniku. ja zaś może i przytyłem, w końcu sie starzeje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lo matko ,trojkaty to moze trzeba jak narazie zostawic,zreszta pornusy tez mi siepodobaja,sama czasem lubie poogladac,gazetki czasem jakies przeczytac,to na mnie dziala.... Poza tym przestawily mi sie pory wieksze ochoty mam z rana niz wieczorem,wieczorem to lubie isc spac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOMANDOS_95KG
Kurde ale to chyba nie powinno byc tak ze jezeli jakies wyrafinowane techniki tylko potrafia ją podniecic i to sie uda to po problemie. Mnie by to nie satysfakcjonowało. Jak szuka się mocniejszych zastępczych bodźców to znaczy ze te które były kiedys i wystarczały to przestały działać wiec kiedys i te mocniejsze przestaną. I co zostanie? Nie tędy droga. Ja mysle ze taki stan to cos w rodzaju równi pochyłej . od powolnego wypalania i znudzenia nie ma odwrotu. Mozna tylko chwilowo cos poprawic nowymi podnietami ale i te sie kiedys znudzą Kiedys widziałem program na dwójce gdzie powiedzieli ze wg badań najczęściej po 5 latach małżeństwa miłosć i poządanie zaczyna wygasać stopniowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrek .
... ooo. ja poodbnie seks w dzień, ale żona lubie wieczorami wiec to ja sie dostosowuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz Komandos ,chyba masz racje,pewnie wszedzie tak jest,ale jesli sie staramy i chcemy to czasem sa jazdy,czasem moze byc lepiej czasem gorzej,ale my kobiety potrzebujemy srodkow dodatkowych;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poitrzeb mam podobnie jak
Ty ale jestem z dl€ższym stażem małżeńskim, będzie tylko gorzej, raz na miesiąc, raz na kwartał a potem wcale, pamiętaj to oczym Ci mówię, za 2-3 lata przyznasz mi rację, w domu trzymają mnie tylko dzieci, nie zdradzam żony choć wiem,że gdybym tylko chciał miał bym wiele okazji. Ostatnio odmówiłem tego kumpeli z pracy ,ktora mi to wprost zaproponowała, ma podobne problemy z mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×