Analiza wiersza...pomocy!!

Nicość *** Nicość przenicowała się także i dla mnie. Naprawdę wywróciła się na drugą stronę. Gdzież ja się to znalazłam - od stóp do głowy wśród planet, nawet nie pamiętając, jak mi było nie być. O mój tutaj spotkany, tutaj pokochany, już tylko się domyślam z ręką na twoim ramieniu, ile po tamtej stronie pustki na nas przypada, ile tam braku łąki na jeden tu listeczek szczawiu, a słońce po ciemnościach jak odszkodowanie w kropli rosy - za jakie głębokie tam susze! Gwiezdne na chybił trafił! Tutejsze na opak! Rozpięte na krzywiznach, ciężarach, szorstkościach i ruchach! Przerwa w nieskończoności dla bezkresnego nieba! Ulga po nieprzestrzeni w kształcie chwiejnej brzozy! Teraz albo nigdy wiatr porusza chmurą, bo wiatr to właśnie to, co tam nie wieje. I wkracza żuk na ścieżkę w ciemnym garniturze świadka na okoliczność długiego na krótkie życie czekania. A mnie tak się złożyło, że jestem przy tobie. I doprawdy nie widzę w tym nic zwyczajnego. Czy ktos mogłby mi zaanalizowac pod kątem stylistycznym ten wiersz (czyli srodki stylistyczne itp) interpretacje mam ale analizy nie umie :(

Na kiedy to potrzebujesz? bo teraz nie mam zbyt wiele czasu, po za tym dawno tego nie robiłam, więc muszę sobie przypomnieć to i owo. Nie obiecuję, ale postaram się trochę napisać wieczorem, chociaz w przypadku wierszy wonych i białych jak ten nie ma zbyt wiele do analizowania.....

ech potrzebuje to na jutro :( ale bede tu wieczorem prosze o pomoc !!!!

Czy ten wiersz został dokładnie tak napisany jak podałeś - chodzi mi o wersy. Nie zgadzają mi się akcenty, więc dokładnie sprawdź, czy czasem nie napisałeś jakiegoś wyrazu w linijce niżej, a miał być w innej. To istotne w analizie i odpisz mi szybko.

Wiersz jest wierszem dosyć trudnym do zanalizowania, głownie dla tego, że nie jest sylabotonikiem w związku z czym nie można zrobić schematu wersyfikacyjnego utworu, dodatkowo nie posiada rymów. Niewiele udało mi się wymyślić, ale może choć trochę Ci pomogę. Wiersz jest wierszem wolnym, białym nie zawiera żadnych rymów. Nie jest wierszem sylabotonicznym. Podmiot liryczny wypowiada się w mowie pozornie zależnej. W utworze występuje wiele znaków interpunkcyjnych, przez co teks jest zbliżony do prozy. Obecność wykrzykników nadaje utworowi impresji. Nagromadzenie głosek „y” i „u” sugeruje niepokój i ciemność. Autorka często stosuje przerzutnie co zabija śpiewność utworu, stosuje głownie epitety metaforyczne. Więcej nie wymyśle i nie gwarantuję, że jest to analiza prawidłowa. Pozdrawiam.

tak wiersz jest dokładnie przepisany (wklejany)http://www.literatura.zapis.net.pl/okresy/wspolczesnosc/szymborska/nicosc.htm

moze ktoś mi jeszcze pomoze?? :(

z jakiej epoki jest ten wiersz? pomogę ale przyznam ze jest trudny

ale ze mnia gapa...;p wspołczesność...no tak juz pisze

podmiotem lirycznym jest zakochana kobieta. zagubiona w nicości, zastanawia się gdzie jest.. zastanawia się nad swoim istnieniem a wieć mozemy sie dopatrywac nawiazania do filozofii egzystencjalnej. podmiot liryczny kieruje monolog do wspomnianej miłości. mysli o smierci, zastanawia się jak jest po drugiej stronie i wyobraza sobie to miejsce bez słonca roslin i wiatru.z zalem pisze o drugiej stronie. posługuj ę sie synestezja w opisach przyrody. szczegolna uwagę poświeca opisie wiatru, jest on czyms waznym, czyms co ma mozność wyboru i wpływ na niektore zjawiskanp. przesuwanie chmur. wykrzyknienia w wierszu nadaja mu odpowiedni nastruj żalu.. podmiot liryczny okreslazycie czekaniem, a jesli sie na kjogoś czeka to czas nam się dłuzy, zycie zas jest bardzo krótkie. podmiot jest ze swoim ukochanym i mimo tego iz normalna rzeczą jest ze ludzie sie kochaja to dla podmiotu bliskośc nie jest zwyczajna. jest czyms wyjątkowym. nie za bardzo mogę rozgryśc motyw zuka w tym wierszu ale przypuszczam ze jest on swiadkiem tej miłosci jaka istnieje pomniewdzy podmiotem lirycznym a ukochanym,oraz swiadkiem zycia. to bardzo luzne skojazenia ale mam nadzieje ze trafne tak naprawde nie mozna jednoznacznie powiedziec o czym jest wiersz, bo zawiera on przemyslenia autorki nie tylko o życiu,ale i o miłości.

kolega prosił o analizę, a nie interpretację, a to dwie różne rzeczy. Interpretację jak pisał już ma, a analiza to jest m.in. budowa wiersza, rozrysowanie jego schematu, akcentów itp. :D

I tak bardzo wam dziękuje za pomoc to bardzo duzo dla mnie znaczy dziekuje :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:**

nie doczytałam dopisku pod spodem...:/ ale to nic porówna sobie:)

to jest wiersz Szymborskiej? W takim razie to jest jej najgorszy wiersz jaki w zyciu czytalam.

Zuk jest symbolem..chyba chodzi o ksiedza..odejscie..pozegnanie..