Czy ktos jest mi w stanie pomoc???

Czesc wszystkim!!! Dziewczyny moze jestescie w stanie mi pomoc lub podzielic sie Wasza wiedza. Staralam sie o dziecko. Kochalam sie w dzien przed owulacja i w dzien owulacji. Po 6 dniach dostalm dziwnego plamienie ktore trwalo 2 dni. Bylo to naprawde bardzo malutkie plamienie zaobserwowane z rana gdy wstalam z lozka ale nie trwalo ono przez caly dzien. To nie byl czysty kolor krwi raczej taki brazowawo czerwony... Slyszalam ze jest cos takiego jak plamienie implantacyjne. Jednak zdarzylo mi sie to poraz pierwszy i nei wiem jak mam to oceniac. Zrobilam 2 dnio temu test ciazowy i wyszedl negatywny. Dodam ze test robilam 7 dni po stosunku. Dziewczyny co o tym myslicie???

Faktycznie mogło to być plamienie implantacyjne. Na test moim zdaniem za wcześnie. Powtórz go w dniu spodziewanej miesiączki rano. Jeżeli chcesz wiedzieć wcześniej, to zrób badanie krwi beta hcg.

A moze jest ktos kto by wyrazil swoja opinie?

ja bym poszla do lekarza odrazu...anie jakies testy robiła..krwawienie w srodq cyklu nie jets normalne

Plamalola masz racje. powinnam isc do lekarza, jednak ja probowalam zajsc w ciaze i chcialam sie dowiedziec czy to plamienie jest tymplamieniem o ktorym slyszalam. Wiem ze nie da sie opisac ani wytlumaczyc tego przez net chcialam tylko zasiegnac opini kolezanek ktore doswiadczyly czegos takiego lub maja wieksza wiedze niz ja. Poza tym to nie bylo krwawienie tylko delikatne plamienie i zdarzylo mi sie to po raz pierwszy. Ale dziekuje za Twoja opinie nawepwno skorzystam i sie zglosze do gina:) Pozdrawiam