Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Fiore77

JeanineYasmine c.d.

Polecane posty

Witam serdecznie Dobry temat :Jeanine a Yasmine.... Opowiem Wam teraz w skrócie moje doświadczenia z pigułkami ...Od 11 lat biorę pigułki anty.(zaczęłam jak mialam 17 lat).Przepisywano mi najróżniejsze...Diane,Cilest ,Mercilon,Minulet,Triquilar itp.itd...oczywiście w miedzy czasie robiąc przerwy...2-a lata temu dowiedziałam się o Jeanine,że są takie cudowne , 4-ej generacji,nie zatrzymuja wody,nie tyje sie po nich!!!Po 1-ym miesiącu zaczęły wypadac włosy,łamać się paznokcie,lekkie bóle głowy, z czasem zaczęlam mieć przyspieszoną akcję serca,stany depresyjne,lęki,bezsenność...zrobiłam Sobie przerwę i zaczęłam brać Yasmine.Przygoda z tymi proszkami skończyła się po 3-ech miesiącach ponieważ miałam po nich takie bóle głowy,że skończyły się wizytą w szpitalu!...a więc szybko wróciłam do Jeanine.Po jakimś czasie znów wystąpiły objawy o których wspomniałam wcześniej ze zwdojoną mocą.W tej chwili po roku przyjmowania Jeanine przytyłam 8 kg( zaznaczam ,że jestem osobą bardzo aktywną fizycznie , stosującą dietę i nie ma możliwości tycia pod wpływem obżerania się)mam o połowę włosów mniej (na głowie),moje nastroje są tak rozregulowane ,że nie jestem już w stanie zapanować nad Swoim zachowaniem,sex dla mnie może nie istniec - mimo iż na początku bylo ok , a na koniec dodam-chyba najważniejsze-doszły zmiany ginekologiczne:bardzo nieprzyjemny zapach-czyli stany zapalne!!!Tak więc wczoraj postanowiłam odstawić tabletki...wnioski wyciągnijcie SAME Pozdrawiam i przestrzegam Was dziewczyny przed tymi proszkami.Oczywiście na każdego działają inaczej ale wiem ,że 4-y lata temu wycofano je zdaje się ,że z Holandii bo podobno nawet były przypadki śmiertelne...Gdybyście mialy jakies pytania mozecie do mnie pisać na gg 4026706.ps.moja starsza siostra miała dokładnie takie same objawy i to ona odwiodła mnie od brania tych pigułek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
QQQQ.... ni strasz mnie!!! Każda reaguje inaczej, są kobiety które biorą Yasmin i jest ok. Ja dziś wziełam pierwszą Yasminkę. QQQ... i momentami jakieś dziwne uczucie kołowania i momentami skroń boli. Mam stracha!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez przesady....
to że ty tak zareagowałas, nie znaczy, ze na nas wszystkie pigulki maja taki zly wplyw! ja biore jeanine od roku i jak dotad nic sie nie dzieje - wosy sie nie przetluszczaja tak szybko, cera w porzadku, zadnych "humorkow", ochota na seks stala..... jak widzisz roznie bywa. przeciez nikt nikomu na sile nie wpycha tabletek! sa inne sposoby antykoncepcji, jesli ta ci nie pasuje, to ja zmien, a nie strasz innych, jednostkowym przypadkiem. ty i twoja siostra nie jestecie "wiekszoscia" kobiet zazywajacych pigulki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do-bez przesady ... gdybyś uważnie przeczytała mój tekst to zauważyłabyś ,że jest tam napisane\" ...Oczywiście na każdego działają inaczej ...\" Zdaje się ,ze na tym forum chodzi o to żeby się podzielić Swoimi doświadczeniami?!!!!nieprawdaż? Więc zanim zaczniesz podważać czyjeś zdanie to wczytaj się uważnie w tekst a jeśli nie rozumiesz tego co czytasz to zapraszam na korepetycje. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga2
NO HEJ NA TEZ BRAŁAM JEANINE I PO 8 MIECHACH ZREZYGNWAŁAM BO BYŁZM STRASZNIE NERWOWA A POZATYM TERAZ BIORE YASMIN I JEST WSZYSTKO OKI DODAMZE WCZESNIEJ BRAŁM DIANE I MICRO PRZEZ KRÓTI CZAS ZREZYGNOWAŁM BO MIAŁM STRASZNE MIGRENY I ZAINWESTOWAŁM WIECEJ I JEST OKI PO YASMIN CZUJE SIESWIETNIE....BUZKA A TO CO PISZA NA FORUM TO TRZEBA PRZESTRZEGAC ULOTEK I TYLE...OBALAM TE OPINIE O RYZYKU ITD....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez przesady...
owszem, chodzi o dzielenie się doświadczeniami - a nie o straszenie wnioskami wyciągnietymi na podstawie jednostkowego przypadku i haseł typu "zdaje się ,że z Holandii bo podobno nawet były przypadki śmiertelne"... Zdaje się - no to najpierw to sprawdź...podobno - a zatem mogą to być plotki. NIe mam nic przeciwko dzieleniu się własnymi doświadczeniami, ale pisanie "przestrzegam Was dziewczyny przed tymi proszkami" może sobie lepiej odpuść? Równie dobrze możesz przestrzegac przed genetycznie modyfikowaną żywnością :-) A propos korepetycji ;-) może sama je sobie weź, bo niestety Twój tekst jest mało czytelny- nie wiem, czy wiesz, że istnieje coś takiego jak przecinki... Więc zanim zaczniesz dogadywać innym, zastanów się nad sobą. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do \"bez przesady\" Hmmmm....jest takie powiedzenie - nie uczy się żołwi tabliczki mnożenia... nikt nie narzuca Wam stosowania lub nie-stosowania tabletek antykoncepcyjnych. Dzielę się z Wami doświadczeniami swoimi i swojej siostry, jak również kilkudziesięciu dziewczyn piszących na Kafeterii...wystarczy poszperać w archiwum, aby przekonać się, że coś z tymi tabletkami IV generacji jest nie halo... Wszystkie zainteresowane osoby odsyłam do postów z ubiegłego roku dotyczących skutków ubocznych zażywania tabletek hormonalnych. Zwłaszcza do postów, pisanych przez osoby zamieszkałe w Europie Mniej Zaściankowej min. w Holandii... gdzie znów popularne stają się tabletki II generacji np. Microgynon... Ja także kiedyś zachłysnęłam się dobrodziejstwami płynącymi ze stosowania Jeanine - piękna cera, takież same paznokcie i włosy, brak dyskomfortu związanego z zatrzymywaniem wody w organizmie itp. Jak się okazało, na krótko... pozdrawiam ps. a Tobie polecam dobrego okulistę... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez przesady....
Mówiąc, byś stawiała przecinki tam, gdzie należy, nie mam na myśli tego, że niedowidzę. Po prostu wymaga tego wykształcenie - nawet podstawowe, bo tam uczy się dzieci pisać poprawnie. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez przesady....
Aha, czytaj też czasami coś oprócz sowich postów. Bo może nie rozumiesz tego, co inni napisali? W naszym społeczeńswtie dość rozpowszechnione jest czytanie bez zrozumienia... Może więc małe korepetycje? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna opinia
ja uzywam/lam tabletek 4 lata. ostatnio jasmin. niby wszytsko było ok ale przez okres ich zażywania zaczęły mi się robić żylaki- mało tego. żyłki zaczęły mi się pojawiać wszędzie nawet na dekolcie.poza tym non stop od kiedy zaczęłam je brać jest coś nie tak bo mam stany zapalne. stwierdziłam więc że rezygnuje z tabletek na jakis czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lala la
autorko: napisalas cos takiego (poza tym, ze pozostawiasz nam wolna wole :) ) "Tak więc wczoraj postanowiłam odstawić tabletki...wnioski wyciągnijcie SAME" - sugerujesz w ten sposob, ze tabletki sa do dupy, a w ogole caly ton Twojej wypowiedzi jest taki, ze Ty jestes juz super doswiadczona, a cala reszta bioracych tabletki to jeszcze nic nie wie. Ja biore Yasmin od 9 miesiecy i sa to najlepsze tabletki jakie mialam (w sumie biore juz kilka dobrych lat). Z reszta, ja nigdy nie mialam zadnych problemow z tabletkami anty, co nie oznacza, ze uwazam, ze pozostaja bez wplywu na moj organizm. Jednak w tej chwili najwazniejsza jest dla mnie prawie 100 % pewnosc i wygoda, jaka daja tabletki. Ijeszcze jedno, nie pisz prosze o tym, ze gdziesz tam podobno cos sie stalo, tylko sprawdz, bo w innym wypadku jest to tylko straszenie. Pamietam, ze kilka tygodniu temu tez jakies madre dziewcze podawalo rewelacje na temat wycofania yasmin w usa (szkoda tylko, ze nie chcialo sie jej sprawdzic jakie kretynstwa wypisuje)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez przesady....
do "lala la" Mogę tylko przyklasnąć Twojej wypowiedzi! O to samo mi chodziło ,gdy wdawałam się w dyskusję z autorką topiku...ale ona niestety tego nie zrozumiała. Pozdrawiam serdecznie zdrowo-rozsądkowo myślące dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maragulla
Do "bez przesady" i "lala la" ja wam niestety nie moge przyklasąć. Dla mnie wypowiedź autorki topiku jest cenną wskazówką i nie odbieram tego jako straszenie... Wydawało mi się, że o to właśnie chodzi na forum aby podzielić się swoimi doświadczeniami. To że wam te pigułki przynajmniej na razie nie szkodzą nie znaczy, że są one rzeczywiście godne polecenia! Osobiście jestem nieufna jeżeli chodzi o jakieś super nowe leki, w tym również pigułki nowej generacji, gdyż są one wprowadzane na rynek polski za sprawą wielkich koncernów farmaceutycznych, które są w stanie zapłacić ogromne sumy pieniędzy komu trzeba, aby wprowadzić własne produkty na rynek. Nakręcają potem całą tę machinę marketingową łącznie z wysyłaniem armii handlowców do lekarzy, których zadaniem jest nakłonić za pośrednictwem różnych metod "perswazji" lekarzy do przepisywania właśnie tego leku. Jeśli nie wierzycie to będąc u jakiegokolwiek lekarza rozejrzyjcie się trochę po gabinecie i zobaczcie jakie logo widnieje na długopisie którym pisze lekarz, czy na notesie, kalendarzu którego używa... Zapamiętajcie dobrze tą firmę bo wykupując leki w aptece na opakowaniu zobaczycie to samo logo... Na dowód przedstawię wam sytuację z plastrami antykoncepcyjnymi. Pamiętacie hasło : "Antykoncepcja raz w tygodniu?" i ładne buzie polskich aktorek i piosenkarek zachęcające za duże pieniądze do stosowania plastrów? Jak się okazuje plastry te mają taką samą dawkę hormonów jak w pigułce, tylko że przez skórę wchłania się o wiele więcej hormonów niż z ukł. pokarmowego, w którym zostają częściowo strawione i w rezultacie stężenie hormonów w organizmie kobiety stosującej plastry jest znacznie wyższe niż u tej, która stosuje pigułki. Dało się to we znaki przykrymi skutkami ubocznymi m.in. takimi jak przy stosowaniu jeanine. Obecnie są prowadzone prace nad zmniejszeniem dawki hormonów w plastrach antykoncepcyjnych. Możecie o tym przeczytać w Wysokich Obcasach z Listopada albo Grudnia 2005 (niestety nie pamiętam dokładnie który numer). Tak więc dziewczyny trochę refleksji nad tym co piszecie krytykując wypowiedzi innych i nie zachłystujcie się nowościami na rynku farmaceutycznym bo możecie ciężko przypłacić to własnym zdrowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princessa225
Witam wszystkich drogie Panie mam do sprzedania jedno opakowanie Yasmine cena 28 zł +koszt wysyłki (ja zapłaciłam 42zł )sprzedaję ponieważ planuję zajśc w ciąże i musze odstawić zainteresowanych proszę o kontakt mailowy proncessa22@op.pl pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×