Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 90to100

czy 30-letnia dziewica jest...

Polecane posty

Gość . bono
ja jestem 34 letnim prawiczkiem ponieważ miałem swoje zasady twierdziłem że za sex nie można płaćić czasami trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barany
do seksu trzeba dojrzeć niestety. A wy wszyscy naśmiewacie się z tej wspaniałej dziewczyny ja jako facet całowałbym ja po nogach dziękując jej za to że sa jeszcze prawdziwe kobiety z zasadami na tym porąbanym świecie. A czy wy lubicie niedziewice? to idźcie do dziwek a jej dajcie spokój. Zastanawiam się czy jesteście normalni bo według mnie jesteście dewiantami seksualnymi. Naprawdę sprawiała by wam przyjemność myśl że wasza ukochana przekuła sobie cipke z jakiś byle gostkiem który może niewiele się o nią starał albo z jakimś byle oblechem który na to niezasługują dała mu to co njlepsze?. Czy niechcielibyście mieć kobiety tylko dla siebie? jeśli nie to równocześnie możecie sobie wziąc dziwke za żonę przynajmniej nie umrzecie z głodu jeśli straciłby któryś z was pracę bo wasza żona zawsze będzie miała zajęcie i utrzyma waszą rodzine . 30 letnia dziewico ja cię niepotępiam wręcz przeciwnie dziękuje ci że przywróciłaś mi wiare w ludzi i to że jeszcze na świecie są prawdziwe kobiety z zasadami. Na miłośc zawsze przychodzi czas wcześniej czy później i wiec że na tym forum nieznajdziesz kandydata na męza bo tu normalni ludzie nie siedzą. Trzymaj tak dalej pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrruuu11
nie podniecaj się tak - to starożytny temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la_roche
mam 28 lat... ponoc ladna inteligentna itd... dotad mialam doswiadczenia tylko z kobietami... jesli chodzi o mezczyzn.. obawialam sie ze nie bede dobra technicznie i niefascynowali mnie. mam faceta wkoncu... podnieca mnie nawet sam jego glos w sluchawce, ale ON nic nie wie. czy jest nikla szansa ze nie wyczuje mojego braku wiedzy tajemnej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylek z wawy
Ja jestem dziewicą, a skonczylam już 27 lat...Wie o tym moja najblizsza kolezanka jeszcze z czasów studiow, kilka innych sie pewnie domysla. Z mojego obecnego otoczenia ( z racji zmiany pracy zmienilam miejsce zamieszkania ) nikt raczej nie wie o tym fakcie, mimo iz czasem rozmawia sie o seksie. Spotykalam sie z kilkoma facetami, ale nigdy nie były to powazne zwiazki. Od kilku lat jestem sama, nawet nie pamietam co znaczy dotyk mężczyzny , na dodatek nieszczęsliwie zadurzona od kilku lat w kims kto jest w powaznym zwiąku ( on nic nie wie o moich uczuciach ) .Tak sie czasem zastanawiam jak zareagowaliby moi znajomi gdyby sie dowiedzieli ze z nikim sie nigdy nie kochałam, jak zareagowałby ten facet ( z nim wlasnie chciałabym być razem, ale wiem ze to nigdy nie nastąpi ) . Mam ciagle nadzieje że kiedys spotkam tego wlasciwego. Ciekawa tylko jestem jak on zareaguje...Obecnie nie potrafie isc do łózka z kims, a być zakochaną w kims innym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczek maciej
trudno mi w to uwierzyc że mozna byc 27 letnią dziewicą ja jestem 35 letnim prawiczkiem i to jest dopiero szok ale oczywiscie ukrywam to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 90to100
Bo tak se myślę... może by zaczekać z tą utratą dziewictwa do 50-tki? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałośni
niech hołota lepiej idzie do pracy a nie myśli o pierdoleniu sie i roznoszeniu wenerów jak was tak jara to wieczne wsadzanie huja i jęczenie i jest to wasza jedyna rozrywka w życiu to jestescie załośni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miterto
A ja rok temu bylem z 26 letnia dziewica i poglady jakie ona miala na swiat, to przyprawialy o bol glowy. Niech ona lepiej zostanie ta dziewica i nie meczy facetow swoim podejsciem do zycia. Jebana biznesswomen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihihihihihihihi
text: czekam na tego jedynego mnie rozbraja :D A czekaj se do setki, wszyscy sobie poruchają, przeżyją miliony orgazmów, naczerpią od życia ile się da, a taka Księżniczka, będzie ciągle czekała na tego jedynego i do grobu pójdzie z pajęczyną na pipie. hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość layla29
tez jestem dziewica 29 lat i mysle ze to wynika z 2 rzeczy po 1. jestem wybredna bylo kilku ''adoratorow'' ale oni mnie nie pociagali, a chlopak mojej przyjaciolki chciala mnie doslownie -zaciagnac do lozka :) nawet nietorzy przystojni byli po 2. mam mysle male potrzeby tzn. nie odczuwam za bardzo ochoty na sex, czasem jakies fantazje ma ze tancze na rurze ;) po 3. jedyny ktory mi sie podobal i to baaardzo byl zonaty i w innym kraju/ ja musialam wyjechac/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
layla29 - skoro nie odczuwasz ochoty na sex to ten temat nie jest dla Ciebie ;) Mysle, ze ten temat jest idealny dla kobiet, ktore takie potrzeby maja na wysokim poziomie, a ciagle sa dziewicami, bo co z tego, ze jestes dziewica, skoro takie cos Tobie odpowiada ;) layla29 - a w jaki sposob myslisz o sobie jako ... o partnerce do seksu? - na pewno masz jakies przemyslenia na ten temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość layla29
ojoj nie myslalam jakos o tym ...czasem mam te fantazje ze tancze na rurce i to mnie jakos podnieca. na pewno partner musialby byc przystojny, moze byc starszy tak do 40 lubie takich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm ... skoro nie masz partnera, to na pewno sie masturbujesz ... zawsze ze sceneria "rurkowa"? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maciej prawiczek35
ja uwazam ze nie ma dziewic w tym wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2^5 l.
Tak, to skoro istnieją, to ja taką chcę, może być młodsza - np. 24 lata. Pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli nie traktowalaby seksu
jako zla koneicznego, to bym sie tylko cieszyl raz ze nie pieprzy sie z byle kim, byle sie pieprzyc dwa, ze jesli mowi o tym wlasnie mi i wlasnie ze mna chce, to juz sam ten fakt duzo mowi ;) jesli facet reaguje niechecia na takie wyznanie to tylko sie cieszyc ze okazal sie dupkiem przed, a nie po :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dla mnie to jakaś oziębła.
Żadna normalna zdrowa kobieta tyle lat nie wytrzyma bez seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do A wy wszyscy naśmiewacie si
A ty jesteś prawiczkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 21
prawie...i też jestem "niewinna" i przeraża mnie to że mogłabym być taka do 30 Boże oby nie ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21-latka a
Mam 21 lat i na razie tylko się masturbuję. Nie wiem kiedy poczuję w sobie prawdziwego penisa, ale mam nadzieję, że stanie się to w ciągu dwóch lat. Nie zamierzam czekać do 30-stki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz skad jestes
to pomyslimy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalilalila
No to teraz ja. Mam 26 lat i jestem dziewicą. Jestem zgrabna, bardzo ładna, inteligentna i z poczuciem własnej wartości. Nigdy nie byłam w związku, mój rekord to dwie randki z danym facetem. Pierwsza - zapoznanie, druga już z łóżkową ofertą z jego strony. No ale to przecież nie o to chodzi i nie rozumiem tego myślenia, że jak kobieta jest atrakcyjna, to na pewno nie jest dziewicą. Jaki to ma związek? Tak, poznałam, dziesiątki facetów, którzy chcieli mieć mnie w swoim łóżku, ale to przecież nie znaczy, że chciałam korzystać z tych szans Przez całą młodość tłoczy się nam do głowy, że pierwszy seks jest tak ważnym wydarzeniem, że trzeba to zrobić z kimś dla nas bliskim i zaufanym. Nie poznałam nikogo takiego. W Polsce przez pięć lat studiów miałam tylko 2 zaproszenia na randkę, ale oni chcieli seksu na pierwszym, max drugim spotkaniu. W ciągu ostatniego roku w Polsce poznałam tylko jednego nowego chłopaka xD A najczęściej, jak poznaję jakichś facetów, to są to faceci Aśki, Ani, Magdy, Doroty xD Mam za to dużo przyjaciółek i generalnie mój świat jest taki wypełniony kobietami. Najwięcej randkowałam w wakacje w USA, ale tam pokutuje taki schemat: pierwsza randka - knajpa, spacer, druga randka - seks. No bo nikomu nie przyjdzie do głowy, że mogę być dziewicą, a to jednak jakoś hamuje przed takim spontanem. Poznałam chłopaka, z którym naprawdę chciałam to zrobić, ale chciałam, żeby nasza znajomość wyszła też od czegoś więcej, poznania siebie jako ludzi, zaprzyjaźnienia się. niestety na drugą randkę zaprosił do siebie, więc byłam zawiedziona. Ani się obejrzałam, zostałam w kulkuprocentowym gronie 26letnich dziewic, chociaż daleko mi do religijności i aseksualności :D Wg mnie to nie jest żadna wartość, bo dla kogo? Dla mnie wartością jest, gdy spełniamy swoje pragnienia i przeżywamy coś pięknego :) Mam więc dla siebie na następny rok życzenie zacząć uprawiać seks i będzie to najwspanialsza inicjacja na świecie :D Zrobię to w 100% dla siebie z kimś, kto nie będzie kimś bliskim i zaufanym, bo na takiego można czekać do "usranej śmierci", ale z kimś, kto będzie mnie pociągał fizycznie i ogólnie będzie "na tak". I postaram się wynegocjować że na trzeciej randce. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalilalila
Jeszcze jedno. Oprócz tego, że dziewczynom wmawia się, że pierwszy seks musi być z kimś bliskim i kto nas kocha, to jednocześnie wmawia się, że faceci myślą tylko o jednym, że chcą nas tylko wykorzystać i ogólnie facet=siły nieczyste :D My, kobiety, musimy sobie uświadomić: tak, on wcale nie marzy o tym, by prowadzić ze mną dysputy na temat Boga czy szczęścia, albo zachwycać się ze mną jakimś dziełem sztuki. On pragnie mieć ze mną seks i nie ma w tym nic złego. Z nim mogę więc mieć wspaniały seks, a z kim innym, np z przyjaciółką, będę mieć wspaniałą dyskusję o Bogu :D Wydaje mi się to takie zdroworozsądkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaa, ktoś napisał to co sama
chciałam napisać...tralalilalila, dziękuję że mnie wyręczyłaś i pozdrawiam, moja bliźniaczko duchowa w tym temacie :D Ja mam 25 lat i identyczne odczucia jak Ty, aczkolwiek chciałabym to jednak zrobić z kimś z miłości - nie po roku, ale też nie na trzeciej randce. Pierwszy raz jest ważny, nie tak jak nam to wtłaczają do głowy, ale jakoś na pewno jest i dużo warunkuje z tego, co później. Więc daję sobie jeszcze trochę czasu. I chociaż otaczają mnie fajne kobiety staram się poznawać jak najwięcej fajnych mężczyzn. Potem najwyżej zmienię optykę, w końcu nie chcę być dziewicą do śmierci. też kiedyś przezywałam, że nie chcą ze mną rozmawiać o filozofii, przyrodzie itp...a oni nawet jesli to robią, i tak myślą o czymś innym :D rozbroiła mnie Twoja wypowiedź, tak dobrze to podsumowałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaa, ktoś napisał to co sama
Ja Was też pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalilalila
To miło :) Też pozdrawiam :D Oczywiście też bym wolała z miłości, ale ona przyjdzie albo nie przyjdzie. A seks przynajmniej mogę sama świadomie wybrać. Trudno, czas się trochę dostosować do praw świata ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćviking
Wierzcie lub nie...pół roku temu poznałem taką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×