Już nie zagubione???

niech ja to przemilcze :(

echhhhhhhhh :(

echhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh....................... wiedzialam czulam ,ze szkoda czasu :(

a my z Kasia tak sie szykowalysmy........... echhhhhhhhhhhhhhhhh :o

zebyscie toples wyskoczyly moze by cos z tego bylo :D a tak nasi dadza dupy :(

mam nadzieję ,ze Janas cos zmieni ,bo tak dalej nie moze byc

Kasia to moze juz skacze toples :P wiesz..piknik, alkohol, meczyk, studenty :P

nasi maja pecha pewnie czarny kot im droge przebiegl :P

hehehehehe....... mam prywatnego komentatora ....musialam przelaczyc na inny kanal ..mowie wam to jest mniej stresujace :D

jestem za przyspieszeniem wakacji dla naszych

to moze jeszcze powiedz kto jest twoim prywatnym komentatorem :P

Amfa :D:D:D osobisty komentator ja juz nie moge na to patrzeć ...lubie horrory ,ale to mnie przeroslo :)

no :D tylko amfa komentator z tych nerw juz wymieka

no nie cyrk swoj i malpy swoje :D:D:D:D dzielny BOruc :D

biedny Jelonek nie dogonil pilki :D

no strzelcie gola kurde!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Amfa zapomni :D

17 minut jeszcze :P jest nadzieja :P

ja pitole nie wytrzymam ta pilkę to chyba serwis Malysza smarowal :D

jeszcze pare minut ,ale juz osiwialam :(

no tak jak ja :(

Masakra :(

gorzej :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(

Pizdziec :(:(:(:(:(:(:(:(:(

juz slysze za chwil kilka gwizdek :( bedzie wpier.. i wakacje :(

tyle okazji......... jak mozna puszczac takich jeleni echhhhhhhhhhhhhh........

KONIEC! LIPA! NIE NAPELNIA MI KUBELKA KFC! GRALI DO DUPY! WNERWILAM SIE! IDE NA TERAPIE :o

nareszcie koniec .............. jestem siwa bez paznokci i jutro na kacu :(

dobra zmiatam sie pluskac ...moze zmyje nerwa :)

KURWA - TO O MECZU no a teraz relacja z picniciu nie chce mi się drugi raz tego pisac,więc wkleję z innego topiku;) Zawiózl mnie tatuś. Umówiłam sie z koleżanka, spotkałysmy sie a że ona wesola jest to i mi było wesolo. Usiadłysmy na snopkach siana, bylo mnóstwo dobrego jedzonka, napojów też No i tak minęlo kilka godzin. Zaczyna się mecz,siedzimy w pierwszym rzędzie hihihihi No ale po pierwszej polowie moje koleżanki wyszly Ja sama wśród tłumów obejrzałam przepiekne fajerwerki Potem znów siadłam sobie i chcialm obejrzeć druga połowę. No i oglądam. Pod koniec dosiadl się student - Wojtek I potem juz tak z nim spędzilam czas.. Ale, żadnych domysłów, pomysłów i pisania scenariuszy - fajne sie rozmawialo, bardzo kulturalny młody człowiek odprowadzil do taksówki,dał buzi w policzek. I tyle. Nie wymienilismy numerów telefonów,ani nic... Więc na pewno znajomośc sie urwie. Chociaz pytal sie na jakim wydziale studiuje i na którym roku hihihihi Chyba młodo wyglądam hihihihi. ide w kimono;) paaaaaaa