czym jest szczęście dla mężczyzn?

Puciu ponoć ten krzyk bardzo podnieca facetów. Lubią jak wszyscy na około słyszą jaki to z niego niezły samiec

Ha ha ha macie rację. Ale mnie wnerwia ten wasz wyraz ulgi......my sobie pomruczymy, powzdychamy i w zasadzie to was jeszcze bardziej podnieca, jakoś słabo okazujecie swoje emocje w łóżeczku....

Przecież nie będziemy się wydzierać w niebogłosy.

Nie rozumiem po co kobiety udaja w łóżku... ja zdaje się jestem egoistką i domagam się satysfakcjonujacych igraszek ;-)

milo slyszec takie rzeczy mysle ze nie mozna byc normalnym dla kobiete wokol siebie slysze ciagle wzdychanie ten mnie zdradzil tamten o mnie nie pamieta ten jest chamski tamten mnie ignoruja a ja przekonuje sie na wlasnej skorze ze tak jak sie wszystko da kobiecie te wszystkie cechy ktorych poszukuja po prostu zaczynaja cie traktowac jak smiecia potem przechodza na innego chce sie pobawic a potem jak juz dochodza do takiego wieku ze faceta bardziej pociaga mlodsza to wtedy zaczynaja sie narzekania i tragedie rodzinne czasami sie zastanawiam kto tu jest bardziej cyniczny ale to takie moje prywatne frustracje

pucio - moj kiedys podczas sexu wystekal cos takiego : o kurwa! co prawda smielismy sie z tego - ale chyba dobrze mu bylo!

Cześć tomanti!!! fajnie że jesteś :-)

No mi za przyjemnie by nie było gdyby mi facet w łóżku bluzgał...

Nio cos w tym jest. ogólnie to nieśmiała ze mnie istotka, ale podobno cicha woda brzegi rwie no i temperament mam nienajgorszy ;-)

ame_lo - on tez nigdy tak nie robi i tez jest bardzo kochany i dba o moje potrzeby. ale po prostu urwalo mu sie. mowie ze z tego wszystkiego smiechem sie skonczylo nasze kochanie sie. czasami nie kontrolujemy sie, prawda? i to jest piekne, ze mozna sie przy kims nie kontrolowac. i czuc sie bezpiecznie i kochanym....

pucio - skoro rozmawiamy o szczesciu to powiedz mi jak mozna uszczesliwic mezczyzne na odleglosc. nie mam mozliwosci bycia z nim wiec jak mam go uszczesliwic???

czesc amela

czarna oliwko chyba rzeczywiście masz rację, każdemu może się wymsknąć ;-)

ale pucio - tych innych wypadkow na szczescie u mnie jeszcze nigdy nie bylo. nawet nie chce pomyslec................