Po 2 misiacach znajomosci namawia mnie na dzidziusia...

Miałam tez takiego, który po tygodniu znajomości oświadczył że chce byc ze mną na zawsze. po dwóch miesiącach się oświadczył. Potem oczywiście ju z planował nasza przyszłość, nasze dzieci... Teraz wiem jedno: trzeba uważać na takich gości. To, ze ktoś tak szybko się deklaruje jest .. delikatnie mówiąc... nienormalne... wiem juz po sobie. No bo zastanów się sama. Jak można planowac takie rzeczy po dwóch miesiącach kiedy tej osoby (partnera) nie zna sie jeszcze przecież dobrze. Właściwie to na Twoim miejscu mogłaby być każda inna kobieta i to samo by jej mówił. Wniosek: nie kocha Ciebie tylko kocha kobietę, która jest z nim... a to jest różnica bo ta kobieta mogłaby być każda inna.

też miałam taki \"przypadek\" - gadaliśmy via net kilka m-cy, widzieliśmy sie może z 5 razy (odległość) a facet mi mówi, że chciałby poznać moich rodziców na obiadku niedzielnym, i że może spędzimy razem święta i że bardzo chciałby juz mieć dzieci, że zazdrości kobietom z wózkami... Ja rozumiem, że mężczyzna po nieudanym związku może mieć \"ciąg\" do rodziny, ale bez przesady. Poza tym, jak sie okazało, nie człowiek nie miał rozwodu (\"nie mogę go dostać od 4 lat, sprawa ciągle w toku\" tia......). Jak dla mnie, to to jest chore. Dziecko to nie jest zabawka, a kobieta to nie środek do celu, jakim jest dziecko. Takie zachowanie jest b. nieodpowiedzialne, takie tworzenie \"rodziny\" na siłę.