Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
endorfinkaa

Makijaż permanentny - doświadczenia

Polecane posty

Gość elaa1977
Obejrzalam ten filmik i tak sie zastanawiam na co komu 250 kolorow... no ale moze sie nie znam, jestem wizazystka i jakos tak umiem sobie wyczarowac kolory z innych kolorow i jak mniemam w makijazu permanentnym jest podobnie... no i pytanie za 100 punktow, czy na tym szkoleniu uczy sie jak tych wspanialych 250 kolorow sie uzywa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomarzyć dobra rzecz....jak widziałaś na filmiku te 250 kolorów wyróżnia ich na rynku bo żadna inna firma tyloma aż nie dysponuje..w ich wyborze tez Ci nie pomogą bo polecają tylko te "okrojone',najczęstsze w użyciu, które pasują do każdego praktycznie typu, a co do mieszania kolorów usłyszałam,że to "wyższa szkoła jazdy"...ale 250 jest-to powinno robić wrażenie i medal sie należy za samą ilość.Samemu wybierać naprawdę ciężko spośród tak bogatej palety zważywszy na fakt ,ze kolor w butelce nie ma nic wspólnego z tym co zostaje.Wiem,że większość barwników zmienia kolory ale dla mnie nie pojętym jest, że nie ma nawet nutki odcienia koloru który mamy zaraz po wykonaniu zabiegu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosc11223344 byłam w lutym na kursie pięciodniowym bo sobie wykalkulowałam, że opłaca się bardziej niż czterodniowy. Jak zadzwoniłam okazało się, że jeśli zdecyduję się na kurs pięciodniowy to sugerowane jest żeby odbyć taki kurs w formule 4+1 - czyli 4 dni kursu ciągiem a ostatni dzień za miesiąc lub dwa. Jak napisałam maila po trochę ponad miesiącu żeby ustalić to doszkalanie to okazało się, że terminy to są na maj, ale popełniłam błąd strategiczny bo umawiałam się tuż po targach ;]. Czyli ja na "doszkalanie" czekam tyle co ty na cały kurs więc nie ma źle. Nie będę ćwiczyć żadnych nowych technik ale mam jeszcze kilka kwestii technicznych do poprawienia, jak już na tip-top opanuję to co robię teraz to planuję jakieś doszkalanie z metody włoskowej. elaa1977 - ja też nie wiem po co komu aż 250 kolorów. Bogata gama kolorystyczna na pewno jest bardzo wygodna, bo nie trzeba już tyle samemu mieszać, ale wydaje mi się że 250 to już taki troszkę chwyt marketingowy :). Generalnie to mnie zmartwiłyście bo ja o tym szkoleniu słyszałam, że jest z tych lepszych/polecanych. Przy czym jak sama szukałam szkolenia to ono mi umknęło szczęśliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZNADOMI
Nie,nie szkolilam sie u A.Zapaly ale przegladajac jej strone tez mi zaimponowala. Mialam 3 dni szkolenia, skorke do cwiczen owszem widzialam I otrzymalam ja w "prezencie" razem z calym zestawem szkoleniowym. Juz pierwszego dnia po obszernej dawce wiadomosci teoretycznych przystapilysmy do dziela. Bylo mi o tyle latwiej ze mam troche pojecia w temacie.Mimo wszystko rysunek brwi robilam z zegarkiem w reku 45 minut, az rysunek byl satysfakcjonujacy dla wszystkich przede wszystkim dla mojej modelki.Tego jednego dnia robilam brwi metoda cieniowania. Instruktorka stala nade mna I nie spuscila ze mnie oka.Bylam mokra jak szczur, ale zadowolona z siebie I mojego pierwszego zabiegu.Z natury jestem dociekliwa wiec co chwile zadawalam pytania na ktore otrzymywalam odpowiedzi.Nie bede opisywac szczegolow ale wspomne tylko ze na szkoleniu bylo nas dwie I ostatni dzien byl dla nas, robilysmy sobie nawzajem upiekszanie permanentne. Nasza paniusia instruktorka miala to juz w planie uwazajac ze wykonujac komus zabieg sama powinnas wiedziec co I jak czuje klientka a po drugie wykonujac ten zawod glupio nie miec nic na sobie. Dziewczyny, naprawde nie ma co sie spiszyc, lepiej zaczekac do czerwca czy lipca i byc zadowolona. Zdazymy jeszcze "wymalowac permanentnie" wszystkie Polki a pozniej wezmiemy sie za azjatki. Ja na swoje kolejne doszkalanie czekam do sierpnia, a babka przysyla mi maile i jestesmy w stalym kontakcie.Jezeli ktoras z was chce namiary to bardzo prosze na priva.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę włożyłam przysłowiowy kij w mrowisko z tym filmem a chodziło mi bardziej o to, że faktycznie ostatnio coraz częściej liczy się sprzedaż sprzętu, akcesoriów a potem dłuuuugo nic. I do tego sprowadza się "tajniki mp". Ale żeby już nie było tak pesymistycznie powiem, że ja ze swojego szkolenia (nie w Policach) byłam zadowolona - oczywiście najpierw zapewniłam firmie "satysfakcję sprzedażową" :) - specjalnie godzinę wcześniej przyjechałam, kupiłam, pogadałam z babką od sprzedaży, więc później faktycznie się już uczyłam na własnym sprzęcie i nikt nie musiał się martwić, czy aby na pewno kupię. Inna sprawa, że wybrałam indywidualne, bo zawsze mam całą masę pytań, które jakoś mi się mnożą w trakcie. No i trochę tych makijaży zrobiłam i całkiem nowych i nawet mi się 2 dopigmentowania dawniejszych trafiły. A i tak niedawno się douczałam u znanej tu wszystkim A. (nie będę jej znów zachwalać, bo wyjdzie, że jestem jej alter ego, szczególnie, że imię mamy to samo). Pani Aga z Polic jako linergistka ma w regionie naprawdę rewelacyjne opinie - dziewczyny czekają u niej na mp po 4 miesiące i płacą więcej niż u najdroższych babek w Szczecinie - i to na pewno o czymś świadczy. Tyle tylko, że do szkolenia innych trzeba jeszcze posiąść umiejętność i autentyczną chęć dzielenia się wiedzą. I wtedy jak najbardziej można za to oczekiwać solidnej zapłaty - wiedza musi kosztować. Mimi13 - jak będziesz w Policach i będziesz miała czas i ochotę, zapraszam na kawę (ja jestem za Szczecina - tuż za rogiem) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZNADOMI, jak już ja taki ekshibicjonizm popełniłam to też się pochwal gdzie się szkoliłaś :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja sie zgodzę w 100% że pani Aga z Polic ma olbrzymia wiedzę i talent-bynajmniej-tylko nie ma najmniejszego zamiaru sie nią dzielić ani ułatwiać nikomu drogi w tym pięknym zawodzie a bez tego na początku ogromnie trudno,nie dość ,że zapłaciło sie za szkolenie,które gwarantowało niby zdobycie umiejętności a przynajmniej powinno dać możliwość wykonania chociaz raz(!) w ciagu tych czterech dni samodzielnie zabiegu, czego nie doświadczyłyśmy to jeszcze zbywanie nas po szkoleniu gdy mamy wątpliwości to już szczt bezczelności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZNADOMI
Asia23 szkolenie robilam w tbi-pl. A teraz wszystkim paniom mowie dobranoc ide spac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenka-123
Edyta LTL chciałabym Cię prosić o poradę czy jest możliwość abyś podała mi @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katybeauty
Zgadzam się z Meridą, niestety też miałam wrażenie, że owa pani wręcz nie chce mówić o niektórych sprawach, może po prostu nie chce sobie robić konkurencji, tylko po co w takim razie w ogóle bierze się za szkolenia??? ja też słyszałam ,, o wyższej szkole jazdy'' w momencie pytań o mieszanie barwników, o korekty dziwnie utleniających się barwników - ale oczywiście ich barwniki nie zmieniają się w ogóle, a metoda włoskowa - o którą wyraźnie pytałam zapisując się na szkolenie - to po prostu śmiech na sali. Pani po prostu rysuje ,,półokręgi'' w linii włosów - jakoś zawsze inaczej sobie wyobrażałam tę metodę. No cóż, mądry Polak po szkodzie, ja w każdym razie nie polecę nikomu szkolenia tam, a na doszkolenie wybiorę się gdzie indziej. Dyplom dostałam, a i owszem tylko co z tego??? co mi po tym? po prostu trzeba się ciagle uczyć, dokształcać, dopytywać i pracować ostrożnie, delikatnie - nie szarżować od razu z kolorem, wtedy ryzyko błędu mniejsze. pozdrawiam dziewczyny i do roboty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc ! Ja o Swoim szkoleniu powiem tyle , ze pracowalam caly czas na klientkach , ale gdy chcialam zadac jakies pytanie niestety nie bylo kogo ;) bo Pani spijala kawke z pracownicami;) no wlasnie co to jest to tbi-PL nie moge znalezc! ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta LTL
O rajciu, pojechałam na majówkę, wypoczęłam,wróciłam, a tu tyle się działo w między czasie ;)))) Lenka123 edycjaj@op.pl pisz śmiało. Co do tych nietrafionych szkoleń to ja wciąż nie mogę pojąć jednej sprawy. Jak to jest, że w 21 wieku dorosłych ludzi traktuje się jak przedszkolaków. W 21 wieku i dobie internetu;))) przecież to oczywiste, że jak instruktor spali przysłowiową gumę, to opinia pójdzie w eter;) U nas od lat pokutuje fakt, że próbuje zarobić się na wszystkim. Sprzedać sprzęt, barwniki, gadżety reklamowe, sprzedać dyplom lub certyfikat....tylko jakoś nie wiedzę. Strasznie ciężko o temat rzetelnej wiedzy i przekaz. Wszędzie marketing i znana papka. Jak podstawy są w zadowalającej jakości, to później te zaawansowane tematy kuleją. A co do kolorów w buteleczkach i prze szerokich gamach kolorystycznych, to wiadomo....1000 kolorów, korzystasz z 5 ulubionych i sprawdzonych, które nie zawiodą na ustach bladych, ciemnych, opryszczkowych itp. ;))) a jak kolor nie idzie w sprzedaży to się robi pokaz instruktorski jakie cuda można stworzyć na tym niedocenianym kolorze ;))) aż do wyczerpania zapasów z magazynu;))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopiero wróciłam z majówki ;) Opowiem teraz moją historię ;p Ogólnie to zawód linergistki chodził mi po głowie już podczas studiów (skończyłam Architekturę na ZUT). Tyle że bałam się, że znowu będę musiała zacząć edukację "od zera". No i niestety tak się stało.. Jedyne co mi się przydało to wyrobiona ręka w rysunku. Mimo to czułam i dalej czuję, że to TO co chcę robić w życiu. No, ale zaczęły się schodki!! Niestety nie pochodzę z rodziny, która mogłaby wyłożyć mi min 20 tys. na szkolenie i sprzęt. Dlatego zarejestrowałam się jako bezrobotna.. Po małych problemach udało mi się dostać dofinansowanie na kurs w Policach -ja wskazałam to miejsce, ponieważ było w miarę blisko i czytałam, że p.Agnieszka robi ładne makijaże. Niestety nigdzie nie znalazłam opinii na temat jej szkoleń :/ Zabrakło takiego tematu jak ten. Mimo, że jeszcze mnie na tym kursie nie było, to już mogę go odradzić ze względu na to ile trzeba na niego czekać!! Ja czekałam niecałe 3 miesiące:/ Myślałam, że skoro kurs, który chyba drugi po LTL jest najdroższy w Polsce, to będzie przeprowadzany na super poziomie. A tu rzeczywiście chodzi chyba tylko o zareklamowanie swoich produktów. Chociaż cały czas wierzę, że nie będzie tak źle.. Widziałam, że niektórzy byli oburzeni tym, że linergistki od razu po szkoleniu mogą robić makijaże, twierdzili że najpierw powinny pracować pod czyimś okiem.. Moje zdanie jest podobne.. Sama też chętnie odbyłabym staż w jakimś gabinecie, gdy już skończę 4dniowe szkolenie, ponieważ ten zawód wydaję mi się wyjątkowo odpowiedzialny jak to powiedziała pani specjalistka od 250 barwników - jest jak minichirurgia plastyczna;) Ale powiedzcie mi, czy (oprócz jednego spa w Toruniu) istnieją linergistki, które przyjmują kogoś na staż? Ja np. dużo bym dała za staż u Marty Czerkawskiej (sorry, że tak rzucam nazwiskami.. ale dla mnie to guru wśród polskich linergistek). Ale nawet nie mam po co pytać:D Dlaczego babka, która wydała pewnie fortunę za szkolenia w LTL miałaby przekazywać swoją wiedzę za darmo i na dodatek szkolić konkurencję? Także ciężko się to zapowiada, ale będę walczyć :D Chciałam jeszcze podziękować doświadczonym linergistkom, za to że dzielą się tutaj swoją cenną (jak widać po cenach szkoleń) wiedzą :* P.S Może warto zakładać tematy np. na http://forum.kosmetyczki.net czy na innych tego typu stronach i dzielić się opiniami na temat konkretnych szkoleń/ sprzętu do pracy itd. ?? katybeauty niedługo się odezwę z obiecaną masą pytań;) AnnS5 pewnie, że tak!! podaj maila to się umówimy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimi13 ;) ja tam wierze , ze bedziesz bardzo dobra linergistka ;) z takim podejsciem do sprawy, ze sprawna reka I wyobraznia;) bedzie dobrze;) pozdrawiam I Sukcesu zycze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimi13 - tylko Ci zazdrościć, bo podstawy masz lepsze niż niejedna linergistka z wieloletnim stażem. Ktoś kiedyś złośliwie powiedział, że obsługi maszynki, to nawet małpę można nauczyć, a do MP potrzeba wyczucia proporcji, harmonii... Po architekturze na pewno nie można Ci tego odmówić. Pisz śmiało na anna.skrzypska1@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żeby zmniejszyć dyskomfort bólowy polecam zastosowanie kremów znieczulających. Można kupić bez recepty na www.kremyznieczulajace.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anika1122
Ty MIMI13 uważaj z tym guru Marta Czerkawska bo tutaj guru jest tylko jedna EdytaLTL !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny... w sprawach pernamentnego jestem laikiem :P pojawiła sie na gruponie kusząca oferta - "ferta obejmuje makijaż permanentny w 1 z 3 opcji do wyboru: 1) 129 zł zamiast 800 zł za makijaż permanentny kreski górnej i dolnej oka 2) 199 zł zamiast 900 zł za makijaż permanentny brwi lub ust (kontur) 3) 249 zł zamiast 1000 zł za makijaż permanentny ust (kontur i wypełnienie)" salon w bielsku białej Venus Elite Spa.... widzę, że grupon sprzedaje się jak świeże bułeczki.... czy ktoś zna ten salon i może mi polecić wykonanie takiego makijażu ??? dodam, że poprawka to cena 100zł. Głównie interesują mnie kreski oka dziękuje za pomoc.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damarisss881 1
Czytałaś wcześniejsze posty ? Sama se odpowiedz ! Tylko nie pisz potem na forum, że ci coś nie pasuje albo jest nie tak. Zakupy grupowe to jak pole minowe prędzej czy póżniej mina i tak wybuchnie. Ale to twój wybór !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katybeauty
ZNADOMI - czy ty na szkolenie aż do Stanów leciałaś? jak możesz to podaj mi swój priv, mam kilka pytań odnośnie tego tbi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZNADOMI
Katybeauty, nie nie nie mogę sobie pozwolić na szkolenie w Stanach Zjednoczonych. To jest mój @: znadomi@post.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta LTL
Anika1122 chyba to było niepotrzebne, Marta Czerkawska jest świetną makijażystką, dziewczyny z forum robiły u niej makijaże, bo pytały na priva o opinie, nie zgłaszały niezadowolenia, było jak najbardziej ok. Z pewnością ma dużo wyczucia i smaku ,jest oddana swojej pracy. Cieszę się , że jest chwalona, bo jest tego warta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość riderka007
3/4 moich ostatnich klientek to pasztety po gruponie...:) Jak ktoś chce poćwiczyć na żywych manekinach to niech da ogłoszenie na MP:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kola25
Jeżeli chodzi o makijaż permanentny ,to mnie bardzo bolało zrobienie brwi,opuchlizna też była dość duża.Teraz zdecydowałam się na wykonanie konturu ust,ale jestem mądrzejsza,kupiłam sobie krem znieczulający o nazwie Deep Numb są do nabycia w internecie na stronie www.kremyznieczulajace.pl .Opinie o nim są takie że jest o wiele bardziej skuteczny od Emli i przede wszystkim dostępne bez recepty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexaxoxo
kola25 To nie mialas wogole znieczulonych brwi? Czy Twoja linergistka nie uzywa zadnych srodkow znieczulajacych? Pamietaj rowniez ze product o ktorym piszesz dziala tylko na powierzchnie nieotwarta , nie mozesz go dolozyc w trakcie zabiegu. I teraz w zaleznosci jak latwo sie znieczulasz, jak dlugo dziala znieczulenie oraz jak sprawnie pracuje linergistka bedzie zalezal Twoj comfort.A Heviran masz? Zycze powodzenia i daj znac po zabiegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma---rlenaa
To ja musze Wam polecić tusz Nouveau Scara od Nouveau Lashes. To jest to czego przez tak długi czas szukałam dla siebie. Jesli macie ładne rzęsy i chcecie je dziewczyny podkreślić, nadać im piękno to będzie to własnie idealne rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość riderka007
Już się pogubiłam od nadmiaru wątków. A post o tuszach był najlepszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IWONA85
Witam, mam pytanie odnośnie ust jestem już po 3 albo 4 zabiegach i ciągle nic nie widać mam tylko jakieś małe zarysy gdzie nie gdzie. Kosmetyczka mówi że to jest coś z moimi ustami miałam już 3 kolory pigmentów i dalej nic. Usta miałam kiedyś poparzone. Czy to jest normalne. Robiłam brwi również u tej samej kosmetyczki i wyszły ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×