Mamy siedzące w domu z dziecmi

Oj Kala moja kosiana babo-uwielbiam wręcz Twoje pobudki:) Margarett aleś się rozpisała;) Jak dzieciaczki które chorowały??? Zdrowe ??? Zuziu

dzieki dziewczyny za rady co do prezentu to kupie jej odtwarzacz mp3 tak jak radzilas luzia zuzia 30 tez myslalam o spodniach i tunice i chyba na to wlasnie sie zdecyduje... dzisiaj ksawery byl z dziadziem na torach ... wychodzac z domu mowi do mojego taty ze moze poszliby kupic najpierw chrupki bo zawsze jak szedl z tata ogladac pociagi to kupowali sobie chrupki... dziadzio oczywiscie kupil mu te chrupki ( werek wie ze nie lubie jak je chrupki i wiele razy mowilam mu ze chrupki sa nie zdrowe) przychodza do domu i ksawery mowi do mnie : my z dziadziem mamy tajemnice i nie powiem ci ani slowa wiecej... wieczonem zdaje mi dokladna relacje ze spaceru i oczywiscie jak zwykle wygadal sie ze jadl chrupki i mowi do mnie : wiesz mamo dziadzio kupil mi chrupki ale te mozna jesc bo na opakowaniu nie pisalo trujace nie mozna jesc tylko tych chrupek gdzie pisze trujace :D

Kala czekałam na Twoją pobudkę i.....sie nie doczekałam:( MIłego dnia kobitki:)

Ale śpiochy!!!! Cześć pozdrawiam wszystkie mamy. Katarinka ale te dzieciaczki to mądrale zawsze coś wykąbinują aby tylko dostać to co chcą u mnie też tak jest pa.

moje babolce Kala melduj się raz dziennie,że żyjesz Zielna, co z Tobą i dzieciaczkami Majka sie wykurowała, koszmar był, ale powoli zapominamy:) Problem w tym, że 5 dni nie jadła i jest bardzo słaba. Czuję po ciałku, że schudła, ale boję się ją zważyć.:( Nie chce chodzic, tylko na rączkach siedzieć, ewentualnie na spacerze w wózku. Za nic go nie chce opuszczać. Szkoda mi jej było, jak chorowała i dawałam częściej cyca, no i teraz chce na okrągło, a już prawie kończyliśmy przygodę z cycem:O Płaczliwa i marudna się zrobiła:( Pochłania cały mój czas:P Spacerki to wytchnienie:) Korzystamy z pogody, bo zapowiadają w zachodniopomorskim ochłodzenie i deszcz:( Miłego dzionka życzę

Gumijagoda, skoro to nie Twoja córcia na zdjęciu, to rozumiem, że synuś szykuje Ci synową:D :D:P a to Majka na wczorajszym spacerze http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/df49979231a38902.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/629695d1c228168a.html i dorobiła sobie ogonek z chrupka:) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d4d902b751d6f249.html

Cześć.Ja mam dość siedzenia w domu do południa.Przez Kuby chorobe nie mogę wyjść z małą.Zaliczamy dopiero popołudniowe spacerki.Kuba czuje się lepiej w poniedziałek pójdzie juz do przedszkola.Ja nic nie robie tylko piorę i prasuję.Przynajmniej nie mam żadnych zaległości.A dzisiaj wieczorem idę na aerobik.Po ostatnim byłam cała obolała,ale jestem twarda i idę.Kończę,bo Kuba chce ze mną układać puzzle.Miłego dnia

Hej u mnie coś się chmurzy,ale jest gorąco.A ja jestem ostatnio ciągle zmęczona ciągle sprzatanie ,gotowanie itd. i do tego mąż mnie denwuję bo czym ja mogę być zmęczona przecież nie pracuję narazie

Manika jeeeesteeeem:D Cały dzień latamy i łatwimy sprawy, dziś byłam w żłobku zanieść podanie i się dowiedziałam że napewno ją przyjmą także ulga ;) ciekawe tylko jak z Jakubkiem bedzie:o U nas gorąco także w domu to tylko na jedzenie i spanie jesteśmy:D Miłego popołudnia a w sumie to podwieczorka

katarinka_ po twoim opisie spacerku synusia z dziadziem, przypomniałam sobie jak w ubiegłym roku w odwiedzinach u teściowej przyłapałam Ize z cukierkami - Iza co to masz? - wiesz mamusiu babcia mi dała tabletki na grypę i przeziębienie:D Olusia ma brzydki katar:(

A do nas właśnie dotarł front zimnego powietrza:-( Na bezchmurnym niebie wyraźnie było widać granicę chmur i nagle skończył się upał. Moje kobitki doszły do siebie (Gosia też przechorowała, ale u niej skończyło się na jednym żyganku i dobie robienia pod siebie). Wczoraj zmarła moja babcia. Nie byłyśmy ze sobą blisko, bo bywałam tam tylko raz w roku i to nie zawsze. Jutro jest pogrzeb i myślałam, że pojadę na Podlasie pożegnać się z nią, ale ciężko to zorganizować i jakoś mi żal, że nie jadę. Zwykle jeździłam tam do babci, teraz pewnie rzadziej będę tam bywać. Coś bezpowrotnie odeszło:-(

Manika, nie poddawaj się z odstawianiem małej. Ja, jak odstawiałam Alę, też mi zachorowała (trzydniówka i ostre zapalenie jamy ustnej). Przystawiłam ją znowu, bo nic innego nie jadła. W końcu doszła do siebie i może trochę trudniej, bo była bardziej świadoma tego cycka, ale udało się. Po prostu o jakieś trzy tygodnie później. Nie rezygnuj, skoro dojżałaś do decyzji odstawienia. Bo przecież i tak najtrudniej to NAM zrezygnować z cyckowania;-)

Wreszcie sprawdziłam, jak się pisze \"rzygać\". Ostatnio to częste słowo u nas i w końcu sprawdziłam. Pisałam na czuja i czuj mnie zawiódł:-D Teraz wiem. Takie ważne słowo w polskim języku, a ja robiłam zawsze byka:-D Przepraszam ogół;-)

No dobra. Czytam moje wypowiedzi wyżej i widzę, że nie jestem jednak ideałem. Ile ja byków robię.:-D A skupiłam się na \"rzyganiu\":-D Boooże. O czym ja tu pierniczę. Baby mi siedzą na głowie, a ja zamiast się nimi zająć, bredzę przy komputerze. Spadam i pozdrawiam mamuśki

Zielna, widzę, że nadrabiasz zaległości w pisaniu ;) Współczuję z powodu babci :( Ja tradycyjnie padnięta, ale za to Paula mogła się wyszaleć z kolegą w piaskownicy. Zdjęcia pokażę Wam później... Teraz muszę przygotować małą do spania, a potem powinnam (!!!!!) posiedzieć nad pracą :( Trzymajcie się :):):)

Jesteśmy po wizycie u endokrynologa i narazie zleciła tylko badanie hormonu tarczycy,ewentualnie po tym wyniku zobaczymy co dalej. Naj;epsza była akcja przed gabinetem: Przyszłam z JUlką ,patrze a tam ze 30 starych bab siedzi.No to siepytam czy dziecko niepełnosprawne wchodzi poza kolejnością??? No to naskoczyły na mnie ,że tylko kobiety w ciązy mają przywileje. Przyczaiłam sie na Pania doktor,która oczywiście się zpózniła i pytam czy przyjmie JUlke poza kolejką? Nie było problemu i weszłyśmy pierwsze:) Szkoda ,że niewidziałyście spojrzęń tych wszystkich emerytek:))) OKoło 18 miałam sie wstawić z cćórcią na komisję do spraw orzekania o niepełnosprawności i... Trafiłam namiły zespół orzekający,więc mam nadzieję ,ze wszystko pójdzie po mojej myśli.Ale...wkurzyłam sie okrutnie jak sie dowiedziałąm ,żę przez poprzednie 2lata należała mi się ulga na przejazdy PKS .wrrrrrrrr A tyle kasy poszło nawszelkie wyjazdy po doktorach....

No, niestety zdjęć Wam dziś nie pokażę, bo się fotosik na mnie uwziął i ciągle mnie wylogowuje :O

Cześć Dziewczyny :) To znowu ja. Przepadłam na święta i jeszcze wcześniej .Ale już jestem- wróciła córka marnotrawna :D I to nie na długo bo pora iść spać. Kolorowych snów i do przeczytania.

Spijcie póki możecie:) Ja już na nogach,czeka mnie ciężki dzień czyli wyprawa z dzieciakami do kolejnego specjalisty:( Na samą podróż odechciewa mi się wszystkiego Wam mimo wszystko miłego dnia:)

Gumiśka, trzymaj się http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7d63eec3fddc99a8.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/735b0745bf3488c9.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/df743fa1fa13477b.html

Pooobuuudkaaaa:D

Dla kogo pobudka, dla tego pobuka. Ja od dawna siedzę przy kompie i za robotę zabrać się nie mogę:-( A po to wzięłam dziś wolne z pracy:-) Miłego dnia

Zapraszam wszystkie mamy, które mają dużo (?) czasu na KINDI :) a tam zarąbisty konkurs, zresztą zobaczcie same: http://konkurs.kindi.pl

cześć dziewczynki to ja VIKI2 tylko teraz bede VIKI110 bo zapomniałam hasła i musiałam jeszcze raz sie zarejestrować..Dawno sie nie odzywałam i postanowiłam w końcu do was zaglądnąc.Nie miałam ostatnio na nic czasu,musze nadrobić troche w czytaniu bo nie wiem co tam u was słychac.Ja niedawno skończyłam kurs komputerowy ECDL.Teras robie kurs instruktora rekreacji ruchu fitness aerobik i do tego prowadze aerobik 4 dni w tyg.Moje dziewczynki rosna jak na drozdzach ,naszcze scie nie choruja, oliwia chodzi odkąd skończyła 10 i pół miesiąca....jeszcze sie odezwe i wkleje zdjęcia..buziaczki!!!!!!!!!

Cześć. Kuba zdrowieje,Julka stała sie grzeczna(tfu,tfu)-nie chcę zapeszać.Ja po wczorajszym aerobiku czuje się świetnie.Nic mnie już nie boli.Ze spacerku dzisiaj nici,bo pada i zimno,więc poprasuje.Miłego dnia

A my szybko wracalismy do domku bo deszcz nas złapał:( Olinka w pewnym momencie zrobiła kupsko i zwymiotowała a teraz się modlę aby to nie był rotawirus bo juz to przechodziłam z Kubą i bardzo dziekuję za te przeżycia:(]beksa] Narazie jest wesolutka i sie bawi ale znów wędzi:( buuuu mam nadzieję że to tylko przejściowe zatrucie pokarmowe :(

u nas brzydka pogoda wiec siedzimy w domu :( dzisiaj smaze racuchy z jablkami to jest moj debiut :) ciasto juz zrobione teraz czekam az urosnie zobaczymy czy beda nadawaly sie do zjedzenia bo planuje podac je na podwieczorek... musze powoli przyzwyczajac ksawerego do jedzenia potraw smazonych... sprobuje usmazyc je na jak najmniejszej ilosci oleju jezeli chodzi o \" prowadzenie \" domu to jestem w tym kiepska ...

Cześć dziewczyny ! u mnie też pada i jest zimno,ale jeszcze muszę iść po synka do zerówki a najchętniej nie wychodziłabym z domu.Obiadek się gotuje więc trochę posprzątam ,zaczęłam robić brzuszki ,zawsze chciałam być instruktorką aerobiku,bardzo lubię ćwiczyć pozdrawiam Was wszystkie pa.

niestety dzisiaj na podwieczorek nie bedzie racuchow...