Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poza domem

czy są tutaj mamy które pracują i zostawiły w domu maleństwa

Polecane posty

Gość poza domem

Jak sobie z tym radzicie ? Jak zatrudnić dobrą nianię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poza domem
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poza domem
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poza domem
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ratka
zostawiłam moją córeczkę w domu gdy miała 0,5 roku było mi bardzo trudno, ale staram się cały czas myśleć że tak trzeba, że bez mojej pracy nie byłoby nas stać nawet na podstawowe potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska107
czesc, widze, ze nie bardzo chca gadac ja wracam do pracy 21 marca, a moj synek ma 6 mc nie wiem jak to zniose, ale jesli masz ochote pogadac to pisz na moje gg 6813537 przyda mi sie bratnia dusza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:) mało nas;) ja wróciłam do pracy jak moja Niunia miała 5 miesięcy, hmm...zniosłyśmy my to obydwie całkiem nieźłe. Podstawowa sprawa to zaufanie do opiekunki maleństwa. Ja najpierw przyzwyczajałam Małą do nowej osoby, zostawiałam ją na godzinke potem dwie (jeszcze przed powrotem do pracy) z opiekunką. I tak pomału Mała się przyzwyczaiła do nowej osoby a ja...mogłam spokojnie siedzieć w pracy:). Mała ma teraz 13 miesięcy jest dalej z tą samą Panią. Rano jak ona przychodzi to Mała biegnie do niej z radością i wyciągniętymi rączkami więc to dla mnie gwarant że wszystko jest w porządeczku:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wrocilam na pol etatu jak mial piltora roku, a na caly jak mial dwa. teraz ma dwa i pol a ja ciagle nie moge sie pogodzic z tym, ze nie moge byc z dzieckiem w domu. codziennie rano przezywam to samo, chce mi sie plakac, ze musze isc. a z wychodzeniem jest roznie, czaem, jeszcze synek spi, wtedy jest najlatwiej, czasem bardzo placze, a czasem spokojnie macha mi przez okno.... wtedy to sie dopiero serce sciska..... moim zdaniem to nie jest w porzadku, ze kobiety nie moga pozwolic sobie na \"luksus wychowywania swoich wlasnych dzieci\" co najmniej do 3 lat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×