Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niepotrafiesieskupic

Jak go przekonać

Polecane posty

Gość Niepotrafiesieskupic

Zostawił ją po 10 latach. Mają kontakt, rozmawiają ze sobą... do niczego go nie zmuszałam. Zawsze mu powtarzalam że moze liczyc na mnienw kazdej sytuacji ale decyzje musi podjąc samodzielnie. Wiem że chce bardzo żebysmy tworzyli dobry zwiazek. Super sie rozumiemy, swietnie bawimy... znajomi twierdzą że idealny uklad. Boje sie jednak ze on wymieknie. Zateskni za nią mimo ze nigdy im sie nie ukladalo najlepiej. Tyle lękó. Nie potrafie normalnie pracowac, mhsle o tej sytjacji. Wyjechakam w delegacje i juz jutro sie widzimy. Po tygodniu rozłąki. Nie wiem jak bedzie a chcialabym żeby byo dobrze. Prosze nie myslcie o mne jako o zdzirze ktora rozwalila zwiazek. Powtarzam ze On sam podjal taka decyzje- bez nacisku z mojej strony i przekonywania. Czy to się uda? Jak go przekonać że musi być silny? Spedził z nią 1/3 swojego życia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy jeżeli twoi znajomi twierdzą, że super związek to: cytuje - Super sie rozumiemy, swietnie bawimy - to o czym my mówimy? Życie nie polega na rozumieniu się, bawieniu się. Po latach przychodzi znudzenie, oklepanie, cierpienia w związku, tylko heroiczne pary mogą przezwycieżyć w miłości ten kryzys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepotrafiesieskupic
Władysławie. Z pełnym szacunkiem dla Twojej opinie ale wiedz że jego dotychczasowy związek to ciagłe ograniczanie, awantury, histerie z Jej strony. Wielokrotnie słyszałam z jego ust że to tylko przywiązanie. Wiem że jest mu ciężko ale uważam że swietnie się rozumiemy, uzupełniamy... tak sadze. Poza tym nie o to pytałam. Wiem co to jest życie! Ja poprostu chce spojrzeć na tą sytuacje z perspektywy kogoś kto wie jak to może wyglądać. Teraz jest pieknie ale jak bedzie za jakiś czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno to że masz stresa w związku nazwać miłoscią dwoga ludzi nie można. A przecież ludzie wiążą się z sobą z uczucia miłości, są inni którzy to robią z przyzywaczajenia, bo byli z sobą kilka lat. Sama i tak podejmiesz decyzję, ja tam bym nie mógł, żyć w niepewnośći.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepotrafiesieskupic
Drogi Władysławie! Uważam że nadal mylisz pojęcia. Kocham go, kocha mnie, nie słysze od niego nic co mogłby dac mi wiecej do myslenia. To poprostu gdybanie z mojej strony- kobieca niepewność ktora bierze sie z kosmosu nie majac nawet podstaw! Poprostu chce wiedzieć jak może być?! Czy to takie trudne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very
uważaj kochana.... jesli jego partnerka miała histeryczne reakcje- to jak sądzę on miał udział w jej stanie, przyczyniał sie do takiej sytuacji swoją postawą. Wiesz, gdybym chciała się czegos dowiedzieć o facecie to mysle, ze najwiecej mowi o nim jego ostatni związek oraz sposób rozstania... jestes zakochana, nie myslisz trzeźwo...ten facet nie jest ideałem. Potrzebował pretekstu by odejść. Nie potrafił podjąć decyzji samodzielnie. Może się Wam uda... zyczę CI szczęśliwego związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie to, ze smujesz jakieś ale na forum jest dziwne, moze jest miłosć w związku, ale nie na 100%, moze na 99,99%, ale nie w pełni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niepotrafiesieskupic
Droga Very. Nie zgodze się z Toba. Znamy sie dość długo. On jest opanowanym, spokojnym człowiekiem. Nie lubi sie kłócic i potrafi pójsc na kompromis. Problem byl w jego eks. To naprawde porywcza nerwowa kobieta. On sam twierdzi że to było przyzwyczajenie i ztym wlasnie teraz walczy. Ale nie ciagnijmy juz tego. Widze że forum to nienajlepsze miejsce na opinie i wygadanie sie. Ja ciagle pytam o coś innego ale mimo wszystko dziękuje. Jestem dzielna wiec bede walczyć :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×