Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

młoda_22

wczoraj sie dowiedziałam,

Polecane posty

że gdyby mój facet mial wybierac miedzy mna a swoim przyjacielem to niewiedzialby z kogo by mu byloby latwiej zrezygnowac ale pewnie ja poszlambym w odstawke... Co to ma być do cholery?!?!?! Nienawidze tego jego przyjaciela :( nie sądzicie ze to upadlające???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego nie nawidzisz jego przyjaciela? Albo dlaczego nienawidzisz swojego partnera? Czym się kobieto marwtisz? Głupcem, który głupotę ci powiedział? Nie roztrząsaj tego aż tak bardzo, żyj dalej, bądź twarda. Bo świat na dwóch durniach sie nie kończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nienawidze jego przyjaciela, bo zawsze jak sie spotykają to Mój o mnie zapomina, niegdy po takim spotkaniu nie jest na czas, wyłącza tel i mowi ze mu sie rozladował... I powiedzialam mu wprost ze albo sie z nim przestanie widywac albo my przestaniemy byc razem... na co on mi powiedzial ze skoro stawiam mu takie ultimatum to on oczywiscie woli sie z nim przyjaznic... wiem ze nie powinnam czegos takiego robic ale mam dosc tego upokarzania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janka27
kurcze młoda wyluzuj...ja bym sie cieszyła jakby mó facet tak się zachowywał bo przyjażń jest zawsze na całe życie i ma swoje prawa a kobieta przyjdzie...odejdzie...potem przyjdzie inna. Widać twój facet ma dobry system wartości a tak wogóle to ile jesteście razem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
razem jestesmy poltora roku... ale poprostu scierpiec nie moge, jak spedzamy razem wieczor, tamten dzwoni i mowi ze moze bedzie mu potrzebna pomoc bo jakas awantura sie szykuje, a mój bez słowa wstaje ubiera sie i wychodzi... ja rozumiem że przyjaźń to co bardzo waznego ale dlaczego moim kosztem????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Only You
jak to spedxzacie razem wiecxzor a on wychdzi?? tak po prostu?? a mieszkacie razem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vale tudo
To jest normalnie więc nie masz co się dziwić. Ty możesz go kiedyś zdradzić, zostawić itp. Przyjaciół ma się na całe życie, chyba mi nie powiesz, że dziewczyne też ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhh
vale tuo a sa jakies watpliwosci wogole ? gdybym miala chlopaka i mial zyc z mysla, ze on traktuje mnie tylko na jakis czas, a niedlugo i tak pojde w odstawke to dziekuje za takiego chlopaka.... jak sie kogos kocha to mysli sie ze bedzie z nim do konca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vale tudo
Sory ale życie to nie bajka i mniej więcej każdy wie jak to wygląda, można kochać, ale nie można się nastawiać na miłość na całe życie ( zwłaszcza po póltora roku), więdząc jakie numery robi teraz druga strona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ronin21
Murcielago????????? Buahahhahahahahha hehheheh ojoj buahahah heheh hahahha :) Ale ubaw no nie mogę, leżę na podłodzę ze śmiechu bauachahaha hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brondynka
To idź razem z chłopakiem na spotkanie z tym przyjacielem... znam taką co zamieniła męża na przyjaciela, który ciągle u nich przesiadywał. Mąż nie wyobrażał sobie życia bez tego przyjaciela, a teraz żyje bez przyjaciela, bez żony i córeczki. Bo przyjaźń to jest na całe życie ;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janka24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janka24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janka24
zacznij robić tak samo, poproś kumpele żeby dzwoniła do ciebie jak razem jesteście i wyjdź...facetowi trzeba pokazać jak to jest, bo rozmowa nic nie da :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakbym coś takiego zrobiła to by sie tak napiął ze chyba by wybuchł, ale napewno nie chciałby ze mną gadać. Stwierdzam z pełną odpowiedzialnością ze faceci to pojeby ( nie wszyscy oczywiscie ale zdecydowana wiekszosc :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak myśle dlaczego masz pretensje, nie wiem co prawda jak często takie sytuacje się powtarzają... Oczywiście mam tu na myśli te wyjścia Chłopaka. Ja jestem w sytuacji przeciwnej, to ja mam przyjaciółkę dla której jestem przez 24 h na dobę, cokolwiek by się nie działo zawsze jej pomogę i z wzajemnością :) I nie ma w tym nic złego, bo tak jak ktoś już napisał przyjaciel czy przyjaciółka jest jedna/jeden. Może spróbuj się zaprzyjaźnić z tym jego przyjacielem, a nie tak od razu nienawiść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pieprzysz dziewczyno
jak niezdrowa dupa = po prostu wyciągnij wnioski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona i wnioski ...
przeciez widzisz, że z tego powodu nienawidzi przyjaciela swojego faceta. Pusta makówka i tyle ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×