Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fiolka5

jak sobie radzić ze szwem po porodzie

Polecane posty

Gość fiolka5

Boże, juz prawie dwa tyg. po porodzie a mnie ten szew tak ciągnie i wydaje mi sie ze zamiast być lepiej jest gorzej. Oczywiście stosuje rivanol, tantum rosa, ale to na gojenie a mi sie chyba ten szew nie bardzo chce rozpuscic. Ciągnie i tam gdzie są pętelki to juz sie czerwone robi. Jak wy to macie i co robicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszytkim radzę bardzooo dużo wietrzyć krocze. Naprawdę to dużo daje. Uzywaj zamiast podpasek ligninę, bo ona bardziej przepuszcza powietrze. Podmywaj się szarym mydłem oraz przmywaj rumiankiem. Po pierwszym porodzie też dużo cierpiałam, jednym już po drugim wiedziałam, ze najważniejsze jest wietrzenie krocza! :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeminiki
idz lepiej do lekarza u mnie sie okazalo ze szwy nie byly rozpuszczalne tylko zwykle i chodzilam z nimi 5 tyg. od porodu dopiero jak poszlam do gin. to mi powyciagala te co sie dalo bo inne sie powrastaly i od nich bo bylam tez szyta w srodku zrobilo mi sie zapalenie macicy musialam brac antbiotyk .ale teraz 2 miesioce po porodzie jest juz ok wszystko sie ladnie wygoilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiolka5
dziekuje, chyba tak właśnie zrobie wybiore sie jutro do gina i moze mi powyciąga, albo zadzwonie do niego i sie spytam. A nie ma jakiejś maści przeciwbólowej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozne opinie
ja po porodzie przez kilka dni uzywalam rivanol, ale zrezygnowalam z niego poniewaz strasznie wysuszal skure i bolalo mnie jeszcze bardziej, moczylam sie w korze dębowej i ulga niesamowita a szwy mialam sciagniete w 10 dniu po porodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiolka5
Ooo to pewnie dlatego...być może,że po rivanolu mnie tak ciągnie. Odstawie i bede tylko używać tantum rosa. Jak nie przejdzie to pójde usunąc to cholerstwo..zanim sie rozpusci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie tantum rosa też wysuszało, a jak wysuszy się to rzeczywiście cholerny ból. Tak właśnie miałam po pierwszym porodzie. Z łagodziłam sobie właśnie korą dębu i rumiankiem orazem myciem w szarym mydle(jak juz wyzej pisałam;) ) Po drugim porodzie nic nie stosowałam, jedynie ciągle wietrzyłam krocze. Ja miałam szybciej ściągnięte szwy, bo około 7 dnia, a po drugiej ciąży w 5 dobe. Po ściągnięciu rzeczywiscie czuć ulgę. Wiesz za dużo cudować też nie należy, bo właśnie można doprowadzić do wysuszenia, a zwykłe metody na pewno pomogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale rodziłąś naturlanie czy miałeś cc??? ja miałam cc i odczuwał ból,ciągniecia tak jabgy przez miesiąc.Ale żadnych maści nie stosowałam bo wsyztsko się ładnie goiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×