Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość elma_22

i znowu to samo

Polecane posty

Gość elma_22

Hej! Pisalam juz na tym forum, moze ktos sobie przypomina. Jesli nie, przedstawie krotko moja historie i moj problem. Otoz chodzi o mojego chlopaka i jego byla milosc, dziewczyne, z ktora razem studiowal i ktora mieszka w bloku naprzeciwko niego. Bawiac sie jego komorka, znalazlam smsa "Czesc Piekna, to kiedy umowimy sie na scalanie naszych czesci?". O tym pisalam juz na forum...Moj chlopak wytlumaczyl sie, ze chodzi o laczenie komputerow w celu wymiany mp3, obiecal trzymac sie od panienki z daleka, ona sobie w miedzyczasie znalazla faceta... Ale ja zrobilam sie podla i co tydzien w tajemnicy kontroluje jego telefon. Poza smsami w stylu "Jestes w weekend w domu, bo nie ma kto podlac kwiatkow, moja dziewczyna pojechala do rodzicow i ja tez jutro wyjezdzam", nie bylo tam nic strasznego... Ale jeden sms, z wczoraj rano "Czesc, Myszko, co u Ciebie slychac, dlaczego nie dajesz znaku zycia? Napisz koniecznie, co tam, buziaczki"... No az mna zatrzeslo, ale nie dalam nic po sobie poznac. Nie wiem, co mam o tym myslec, czy tak pisze sie do normalnej kolezanki? Moj chlopak jest niby kochany, cieply i czuly, ale do cholery...Co to ma wszystko znowu znaczyc? Dodam, ze odp. od tej panienki sa zawsze wykasowane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elma_22
Prosze, napiszcie cos, bo ja sama nie wiem, kocham mojego faceta, ale widmo tej dziewczyny mnie po prostu zabija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego go nie kopniesz
w dupe, przeciez to jasne, ze on kocha ta laske do tej pory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez przesady...
bez przesady, na pewno jej nie kocha, ale faceci są próżni i lubią jak interesują się nimi laski, więc czasami prowokują takie właśnie rzeczy. To smutne. Mnie zeżarłaby zazdrość. Zresztą niedawno sama przeczytałam archiwum mojego faceta i okazało się, że pisze podobne rzeczy do swojej byłej dziewczyny. Zrobiłam mu straszną awanturę i od tamtej pory jest spokój. Nie pozwól mu na takie rzeczy. Ja mu wyraźnie zaznaczyłam,że to był ostatni raz jak coś takiego przeczytałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×