Ulożyc rymowanke .Prosze o p omoc.

Witam. Mam wielka prosbe.. U syna w szkole ktory chodzi do pierwszej klasy podstawowki kazali tam ulozyc rymowanke w ktorej maja byc slowa albo prosze,dziekuje lub przepraszam.. bo ten wierszyk ma dotyczyc uprzejmosci i ma sie rymowac. Bardzo prosze o pomoc bo ja siedze i mysle ale nic mi nie wchodzi do glowy...a ty bardziej dziecku ktory ma 8 lat...

poprosze kalosze dziękuję nie noszę

nic nie przychodzi mi do głowy, może do poniedziałku to się zmieni i będę mogła ci pomóc, a na razie tylko te kalosze (oczywiście to był żart, nie mam pomysłu na razie)

znam trzy czarodziejskie słowa, bo bardzo mądra jest moja głowa kiedy potrzeba mówię-dziękuję proszę,przepraszam-tych słów też nie żałuję mama mówi mój aniele uprzejmości masz w sobie wiele a ja się cieszę z tego powodu gdyż wiem,że mamie nie sprawię zawodu może tak??????? pozdrawiam:)

gratuluje super

to tak na poczekaniu ale możemy \"tworzyć \"dalej mojemu synkowi (10 lat) też musiałam pisać wierszyki ale swoją drogą to myślę ,że to za trudne zadanie dla dzieci a może nauczyciele teraz rodziców sprawdzają?

dzien dobry, dziewczynki i chlopcy wylicze wyrazy nieobce: przepraszam, dziekuje i prosze nie warte sa nic, ani grosza lecz bez nich jest przykro na swiecie zapamietajcie to, dzieci a teraz wam powiem dobranoc dla grzecznych - frajda w Wielkanoc

oo bardzo bardzo serdecznie dziekuje:):):) bardzo ładne:) Uzyje Twojego Agami:):):)

bardzo mi milusio :) buziaki dla Ciebie i synka:):)

niech dziecko samo cos sprobuje, moze byc smieszne i malo z sensem, Chyba nie o napisanie wierszyka chodzi nauczycielce, a jesli tak, to nie mozna dac sie z\sterroryzowac. Dziecko ma to slowo zapamietac, o to chyba chodzi,

ja kiedys ogadalam taki program na tvp1 dla dzieci i tam tak bylo z tego co pamietam: Dziekuje, przepraszam i prosze! Trzy słówka za małe trzy grosze! I grzeczny królewicz i grzeczna królwna, znaja te słowa na pewno!!!:D:D:D

mi też się podoba wierszyk Agami też bym go wybrał dla syna

dzieciaki, bo je krzywdzicie! a potem lament, że w gimnazjum same dwóje, że matura za trudna, że nauczyciel zły... a dzieciaki książek nie czytają, bo mama film wypożyczy, prac domowych nie odrabiają, bo mama napisze, wypracowanń nie piszą, bo tata bryki kupuje... ech...

proszę, przepraszam, dziękuję przecież to nic nie kosztuje przepraszam dziękuję proszę nie pcham się w drzwiach, nie donoszę dziękuje, proszę , przepraszam słowa uśmiechem okraszam I wszystkiech bardzo was proszę o życzliwości dwa grosze za mój zły humor przepraszam wam za cierpliowść dziękuję niech nasza szara codzienność kulturą się sublimuje:)

niech nasza szara codzienność kulturą się rozkoszuje albo niech nasza szkolna codzienność się kulturalnie raduje na 10latka "sublimuje" to za naukowo...

że piątkowy uczeń ma w liceum kłopoty z nauką :o

ja też nie jestem za tym,żeby za dziecko lekcje odrabiać ale jak zobaczę teraz zadanie domowe u mojego 10-letniego syna to mnie krew zalewa,bo ja przerabiałam np.w 6 kl,to co on teraz w 3 i niestety nauczyciele w szkole sprawdzają co potrafią rodzice a wierszyków to pisałam od cholery bo Pani nauczycielka tak sobie zażyczyła i podkreślała w zadaniu,że to jest zadanie dla dziecka i rodziców a powiedzcie jak takiemu małemu łobuzowi można inaczej pomóc???? nic tylko napisać za niego:):):)

można mu podsunąć pomysł, dać rymy a nie napisać za niego. to ma być praca Z dzieckiem a nie ZAMIAST dziecka

nie miałam dosłownie pisania za niego ... ale jak dałam dziecku zadanie,żeby znalazł rym do np.przepraszam on mi na to \"mamo teraz to się mówi sorry\" no i bądź mądry(i pisz wiersze)

zastanów się nad tym co napisałaś... właśnie samodzielne odrabianie prac domowych ma poszerzać słownictwo dziecka, nie omijać, to co mu niewygodne.

CIEKAWE CZY MASZ DZIECI BO PO TWOICH WYPOWIEDZIACH WYNIKA,ZE NIGDY NIE POMAGALAS ODRABIAC DZIECKU LEKCII JA MAM CORKE W PIATEJ KLASIE PODSTAWOWKI I NIE RAZ ZA NIA ODRABIALAM LEKCJE ZEBYS TY WIDZIALA\AL ILE TERAZ DZIECIAKOM SIE ZADAJE TO W GLOWIE SIE NIE MIESCI A TAKI NIEWINNY WIERSZYK DLA DRUGOKLASISTY NIE POLECI PO JEGO PSYCHICE ON JESZCZE POWINIEN SIE UCZYC ALFABETU A NIE RYMOW

nie dość, że mam dzieci, to jeszcze jestem nauczycielką i korepetytorką. owszem, uważam, że "poleci". edukacja wczesnoszkolna obejmuje m. in.: odkrycie, uruchomienie, rozwinięcie wszystkich predyspozycji i zdolności poznawczych dziecka oraz ukształtowanie pozytywnego stosunku do nauki, który będzie dziecku towarzyszył przez całe życie, a także ćwiczenia uwagi, pamięci i myślenia, którym jest np. znajdowanie rymów. moim zdaniem, z moich wypowiedzi wynika, że chcę dla dzieci jak najlepiej. bez względu na intencje rodziców - uczenie dzieciaka oszukiwania na pewno nie jest dla niego dobre. jeśli uważasz, że dziecko nie jest w stanie podołać obowiązkom szkolnym, ponieważ jest ich za dużo, to skonsultuj się z innymi rodzicami i porozmawiajcie z nauczycielami, wychowacą, albo dyrektorem, zamiast uczyć dzieciaka nieróbstwa, kłamstwa, zdobywania niezasłużonych nagród... ps pisanie całych postów z caps lock'iem nie nadaje Twoim słowom innego sensu, niż mają.

jeżeli przeszkadzał caps loock to przepraszam ale niestety nie cofnę swojego zdania,że na dzień dzisiejszy chcecie (nauczyciele)zrobić z dzieci roboty nie wyobrażam sobie jak dziecko będace w pierwszej klasie może pisać wiersze????????????? to jest robienie wariata z rodzica a nie z dziecka to dziecko faktycznie nie zna jeszcze literek,a co dopiero słownictwa,żeby pisać rymy myślę,że takie zadania powinniście (nauczyciele)robić z dziećmi w klasie a nie zadawać takie rzeczy dzieciom do domu bo to jest wiadome ,że pomogą(napiszą) to rodzice,żeby jakiś belfer nie miał jego dziecka za głupka lub nieudacznika niedouczona mama

byłoby mi łatwiej żyć, gdybyś mnie nie obciążała wszelkimi nieszczęściami świata. :D a przynajmniej tym, że nauczyciele, jak każda grupa zawodowa, składają się z tych bardziej rozsądnych oraz z tych mniej rozsądnych. podobnie nie jest moją winą, że rodzice, jak ktoś powyżej słusznie napisał, pozwalają się "sterroryzować" nauczycielom i to kosztem moralnym i psychicznym poniesionym przez własne dzieci. jeśli masz zastrzeżenia do sposobu nauczania - postaraj się asertywnie zmienić to co jest złe a nie uczyć dziecko oszustwa. inna sprawa, że dziecko w drugiej klasie zna alfabet i jest w stanie tworzyć rymy. i choć nie jestem nauczycielem nauczania początkowego, to śmiem twierdzić, że drugoklasista, który nie zna jeszcze liter ma zaległość edukacyjną. zarzut odnoszący się co do tego, co nauczyciel ma "robić z dziećmi w klasie" proszę odnieść do twórców podstaw programowych. poza tym śmiem przypomnieć, że nie tylko nauczyciel powinien pracować z dzieckiem nad jego rozwojem intelektualnym i emocjonalnym.

to znaczy po co? bardzo jestem ciekawa Twojej opinii na temat "po co są nauczyciele?".:D

po to, żeby wychowywać za nich dzieci.

Witam Tak czytam te wypowiedzi i....masakra powiem jedno też mam córkę w 3klasie szkoły podstawowej i to i ile oni mają zadawane to jest porażka bo na lekcjach nie robią nic zapisze jeden temat i tyle później to muszą nadrobić w domu bo pani od 10:45 do 15:20 przerobiła a raczej napisała z nimi jeden temat. To jest straszne jak można dzieciom tyle zadawać a gdzie dodatkowe zajęcia? ? Moja na to już nie ma czasu !!! A do tego 2 lektury na raz hm...czy kogoś nie ponosi?? Ja też młodej ""pomagam" przy lekcjach bo nie raz siedzi do 22 znimi nie widzę w tym nic złego

Witam. Czy jesteście w stanie i mi pomóc bo mam deficyt pomysłów. Potrzebuję krótkiej rymowanki z słowami Gala ŚLUBOW Biała Podlaska. Pomożecie???