Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Judytasch

Polecam gorąco to centrum!

Polecane posty

Gość Judytasch

Judytka od zawsze miała problemy z wagą, i to poważne. Przybrała tak dużo w pierwszej klasie. Stres związany ze szkołą, ból po pierwszych "pałkach" za brzydkie pismo, które się nie należały. Zajadała stresy batonikami. 24 grudnia 2005 roku. Coroczny pomiar wagi i wzrostu u wszystkich członków rodziny. Judyta: - Wzrost: 138 cm. - Waga: 58kg. Źle. Brzuch jak oponka, wystająca pupa. Zgłosiłyśmy się o pomoc do "Centrum leczenia Otyłości w Krakowie". I co? Judyta po wstępnym ważeniu i mierzeniu jest na cienkiej granicy nadwagi a otyłości. Koszmar senny, myślę. Ale nie, tak jest naprawdę. Po paru tygodniach już zauważam poprawę. Jeśli nie ma w domu grahama Judyta nic nie zje z pszennym chlebem. Nie robi na niej wrażenia, że ktoś je chipsy, pączki. Nie pożycza od dzieci pieniędzy na bułki słodkie i batoniki. Dużo warzyw i owoców. Nie ma jabłek? Zapakuj mi ogórka do szkoły! Albo paprykę. Spoko. Dziecko pije tylko wodę albo soki rozcieńczone z wodą 1/2 na 1/2. I wizyta tydzień temu. Wzrost: 140 cm. Waga: 52 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×