Maseczka z glinki zielonej Argiletz

Kupilam sobie taka maseczke w tubce, juz gotowa do uzycia, ale nie wiem, czy nie robie czegos nie tak. W instrukcji jest napisane, by nie doprowadzic do wyschniecia maseczki. Ale ona zaczyna wysychac juz chwilke po nalozeniu! Dzis specjalnie nalozylam troszke grubsza warstwe i to samo. Czemu?

glinki nakłada się na mokrą twarz. Gdy zaczynają wysychać natychmiast trzeba je spryskać wodą. Jaką masz cere?

Dzieki za rade :) Cere mam mieszana, bardzo sklonna do wypryskow :( Ale w instrukcji nic nie jest napisane, zeby nakladac na mokra twarz. Skad o tym wiesz?

... w aerozolu albo... słysząłm że mozna w zwykły atomizer po jakimś kosmetyku nalać np napar z rumianku, albo przegotowaną wodę i tym psikać

tak dokładnie trzeba robic, mnie tez wkurzalo na poczatku ze w instrukcji napisano zeby nie doprowadzic do wysuszenia ale niby jak to zrobic. ja własnie spryskuje wode pzegotowana

Dzieki jeszcze raz za rady :)

dopuszczać do wysuszenia? za bardzo ściąga?

Ja nakladam nawet na cala noc na pojedyncze wypryski i tak zostawiam. Rano prawie sladu po nich nie ma. Na cala twarz nakladam bardzo rzadko, wlasciwie to nigdy. Natomiast na pojedyncze \"diody\":O codziennie.

Aby maseczka nie wysychała,można po nałożeniu jej na twarz przyłożyć folię spożywczą z wyciętymi otworami na oczy i usta:)

polecam tą : http://cafejka.com/lifestyle/uroda/37-akcja-pielegnacja-maseczka-oczyszczajaca-na-wiosne-domowej-roboty.html