Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jarizol

mężczyźni fajtłapy w oczach kobiet

Polecane posty

Gość jarizol

Co myśłicie o mężczyznach fajtłapach ? Czy rozczulają was czy może macie dla nich tylko pogardę ? Kto to jest męzczyzna fajtłapa w waszych oczach ? Dla zachęty zacytuję wypowiedź znanej polskiej himalaistki na wspomniany temat: - Moim mężowie to byli fajtłapy. Co którego brałam w góry to ginął. Jak widać wesoła kobietka z tej himalaistki ... i wymagająca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajny cytat, chociaż taki troszkę... okrutny ? Tak jakoś mam, że mężczyźni z mojego otoczenia zawsze byli zaradni, zręczni, samodzielni, niemal samowystarczalni i powiem Ci że to.... frustrujące ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brondynka
Ja byłabym gotowa tolerować u swego boku fajtłapę, ale nie zniosę jak tenże fajtłapa jest zarozumiały i uważa sie za ósmy cud świata. Np. jedziemy, na pierwszej randce, moim samochodem, ja prowadzę i przy wyjeździe z drogi podporządkowanej zatrzymałam się i samochód mi zgasł (nie z mojej wimy, zresztą, ale ze względów technicznych). Zaraz zapaliłam i pojechaliśmy bez problemu. Kolega mówi: -Chyba sobie kupiłaś prawo jazdy, bo ci samochód gaśnie. Potem się przyznał, że wcale nie ma prawka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak se pisze
nie toleruje mezczyzn fajtlap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi by chyba fajtłapa nie przeszkadzał, przecież w czymś byłby dobry chyba... Poza tym ważne, zeby był dobrym człowiekiem i mnie kochał, z resztą jakoś sobie poradzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brondynka
Mi też fajtłapa by nie przeszkadzał, ale niechby wiedział, że jest fajtłapą i nie wywyższał sie ciągle, nie wyśmiewał się z innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 074642
zalezy.... jesli swoje nieszczescie scigalby na mnie to nie moglbym z nim byc.Fajtulapa dla mnie to facet ktory mowi: "takie jest zycie" ,ktory nie potrafi cieszyc sie tym co ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fvgeabv
mój narzeczony to taki mało gapcio i ciapa a na dodatke nie potrafi podejmowac decyzji :P ale strasznie go kocham! jego ciapowatość mnie rozczula :) on zdaje sobie sprawę ze swojej ciapowatości ale stara się być bardziej zaradnym, czasem chce mi pokazac ze potrafi podjąć decyzje- wtedy robi sie słodko czerwony i wychodzi mu zyłka pierdząca na czole :P a jak podejmie decyzje to jest szczęśliwy jak dziecko!! :) Poza tym jest kochany, uczynny, troskliwy :) Nie chciałąbym innego faceta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawiarniany filiozof
Mam nadzieję, że ta himalaistka już nie żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma chyba całkowitych fajtłap, bo to chyba już wtedy zaczyna być kalectwem! Może w niektórych rzeczach sobie nie radzą iwtedy mówimy, ajtłapa, a inne wychodzą im dobrze, bo taki całkowity fajtłapa to poprostu nieudacznik brrrrrrrrrrrrrr!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawiarniany filiozof
Cytuję autorkę: "zatrzymałam się i samochód mi zgasł (nie z mojej wimy, zresztą, ale ze względów technicznych). Zaraz zapaliłam i pojechaliśmy bez problemu. " Jaka to wina techniczna, że zaraz zapaliłaś bez problemu i pojechaliście dalej.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brondynka
Kawiarniany filozofie - samochód mi zgasł właśnie z powodów technicznych, jesteś facetem to może zrozumiesz, Otóż zepsuło mi sie w autku urządzenie zwane serwo, to powoduje szybki spadek obrotów przy hamowaniu i ten spadek obrotów może doprowadzić do zgaśnięcia silnika. Ponieważ silnik jest sprawny auto zaraz zapaliło. Zrozumiałeś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawiarniany filiozof
Tak zrozumiałem, to nie były przyczyny techniczne tylko nieudolność kierowcy. Mówię oczywiście o TECHNICZNYCH PRZYCZYNACH (czyli niesprawności auta) zgaśnięcia silnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brondynka
Jednak nie zrozumiałeś. To zepsute serwo powoduje spadek obrotów przy hamowaniu, a nie kierowca. Spytaj jakiegoś mechanika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawiarniany filiozof
tak się dziwnie składa, że jestem mechanikiem. Poza tym napisałem, że cytuję autorkę. O ile pamiętam autorka ma inny NICk niz Ty. Czyżbyś się podszywała pod autorkę. Przysłowie mówi: "uderz w stół, a norzyce sie odezwą".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brondynka
Napisałeś: cytuję autorkę i w cudzysłowie przytoczyłeś fragment mojej wypowiedzi nie autoki tego topiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawiarniany filiozof
To dlaczego się odezwałaś skoro nie jesteś autorką topicu. Napisałem wyraźnie: cytuję autorkę. Udała mi się prowokacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brondynka
Jestem autorką przytoczonych przez ciebie słów, a nie napisałeś, że cytujesz autorkę topiku ! ! !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawiarniany filiozof
do noŻyce ty ćwoku: wiesz jak napisać DUŻE Ż, nie wiesz jak pisać małe śśśśś i ćććć. Jak chcesz kogoś pouczać jak sie pisze to najpierw naucz się sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brondynka
I Ty jestes właśnie żywym przykładem fajtłapy, który uważa się za ósmy cud świata! ! !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawiarniany filiozof
Nie ma kobiet nieomylnych, są tylko niedowartościowane przez partnerów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brondynka
Kawiarniany filozofie, daj już spokój, bo piszesz nie na temat. vox populi - myślisz, że takiego jak Filozof też nożnaby odkryć, czy tylko obnażyć? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawiarniany filiozof
A Ty już nie masz argumentów do rozmowy ze mną. OK. uszanuję Twoją prośbę, tak samo jak uszanowałem Twoje zapytanie. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O czym wy piszecie?, bo chyba temat jest inny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawiarniany filiozof
Piszemy o fajtłapach. Mężczyznach i kobietach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do wypowiedzi z wczoraj z 21.24. Brondynka - w kilku słowach ujęłaś to, co myślę o moim pożal się Boże mężu!!! I jak trafnie! Duża buźka :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawiarniany filiozof
Ale do których, jako kobieta jestem rzeczywiście fajtłapą, jako mężczyzna natomiast.... nie wiem, ktoś inny musiałby się na ten temat wypowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×