nie krwawię podczas seksu, nic mnei nie boli czy mozliwe że mimo wszystko

mam nadżerkę? nigdy nie krwawiłam, nie miałam grzybicy, nie odczuwałam tam żadnych bóli, ale ostatnio ginekolog powiedział że mam za duże upławy i przepiał globulki bakteriobójcze. mam takie obfite, troche żółtawe upławy od kilku lat ale nigdy mi w niczym nie przeszkadzały:o możliwe że to NADZERKA?? prosze o opinie:)

tak, to mozliwe, ze nadzerka, nie zawsze przy nadzerce sa objawy....

ale skoro tyle lat ją miałam i w niczym mi nie przeszkadzała to trochę dziwne chyba....poza tym mam kolejne pytanie. czy musze mieć sytologię żeby stwierdzono nadżerkę?? czy raczej lekarz zobaczyłby to gdy mnie badał???

tak mozliwe bo takie uplawy to wlasnie jeden z jej objawow. jak jest mala to nie boli podczas seksu to dopiero takie duze krwawia male nie bola, nie krwawia. grzybica ma malo wspolnego z nadzerka wiec to ze nie mialas grzybicy nie oznacza ze nie masz nadzerki znajdziesz duzo artukulow o usuwaniu nadzerki ale z wlasnego doswiadczenia moge powiedziec ze lekarz ktory zalecal mi jej usuniecie w wieku 22 lat po prostu chcial mnie naciagnac na kosztowny zabieg. teraz mam innego lekarza- on obserwuje to i w razie zmian na gorsze bedzie interweniowal. usuwanie to bardzo inwazyjny zabieg. ZANIM Cie ktos postraszy i niejako strachem skloni do usuwania- poradz sie przynajmniej dwoch lekarzy

cytologia przy nadzerce robiona jest raz na rok zeby zobaczyc czy nie ma przypadkiem stanu zapalnego (mozesz nawet go nie czuc)

nie wszyscy naciagaja, jesli sie chodzi prywatnie to tak, ja mialam wypalana za darmo, szlo na kase chorych...

od dwoch lat paskudne, żółte upławy... i ty mówisz, że ci nie przeszkadzały???? Bleeeeeeeeeeeeee, gorzej niż dziecko z przedszkola się zachowujesz. Czemu tego do tej pory nie leczyłaś? A facetowi to nie przeszkadzało? Nie bał się, że go zarazisz jakimś paskudztwem? Kompletny brak odpowiedzialności.

do morphina oczywiscie ze nie wszyscy naciagaja... wypalanie to akurat u tzw. nieródki na dzisiejsze mozliwosci techniczne niezbyt dobry sposob. ale to juz kazdego wlasna decyzja. ja,jesli juz bede musiala, wybiore wymrozenie. dlaczego? bo nie powstaja zgrubienia ani blizny ktore w czasie porodu moga (choc nie musza) pekac

nie tylko prywatni naciągaja. ja chodziłam do ginekologa na NFZ i co .. naciągał na usuwanie nadżerki a cytologie miałam piękną,zero zapalenia itp. zmieniłam lekarza i jest o wiele lepiej.

a ja wlasnie nie chcialam zamrazania, bo sa przypadki, ze za duzo zostalo zamrozone, czyli macica, i kobieta bezplodna, zreszta mala blizna nie powinna przeszkodzic w normalnym porodzie....ale kazda robi co chce, kazda wybiera to co uwaza za sluszne dla siebie i juz;)

boże kobiety nie straszcie jej nadżerką od razu:o prawda jest taka że to może być nadżerka (co 5 czy 10 kobieta ją ma) ale absolutnie nie musi!!!!!! lekarz powinien zauważyć że to nadżerka gdy Cię badał, a skoro poprostu zapisał bakteriobójcze globulki to najwyraźniej nie jest aż tak źle:)

Tak jak ktoś napisał wyżej- jakby była nadżerka to lekarz powinien ją zobaczyć podczas badania- bo po to się wziernik zakłada by takie zmiany dostrzec. Może masz przewlekły stan zapalny- może partner jest chory i ciągle cię zakaża. A cytologie każda kobieta powinna robić przynajmniej raz w roku dla zwyklej profilaktyki raka szyjki macicy. Nie wierzę by lekarz mógł przeoczyć nadżerkę w badaniu.

a gdy lek nie pomoże to zrób wymaz bakteriologiczny z pochwy- by ustalili co jest źródłem zakażenia- jaka bakteria bądz grzyb.

ale co to w takim razie może być skoro nigdy mnie nie bolało czy swędziało??nie reagowałam na te upławy bo myślałam że to normalne. zreztą one raz były raz ich nie było....nie wiem co się dzieje skoro jedynym objawem są dziwne upławy:o a co do mojego chłopaka to uwaga o nim był bardzo na miejscu:o

takie pytanie powinnaś skierować do swojego ginekologa! Zanim mój gin zdąży cokolwiek powiedzieć sama pytam czy wszystko ok, czy nie ma nadżerki.

a upławy nigdy nie biorą się same z siebie- zawsze musi być jakaś przyczyna. no chyba , że gin nie poinformował cię o nadżerce :-( ale co to w takim razie za lekarz

Nadżerka może produkować dużą ilość śluzu- stąd upławy, co jest zazwyczaj połączone również ze stanem zapalnym- zakażenie bakteryjne. Przy następnej wizycie spytaj swojego ginekologa:'' Czy mam nadżerkę?'' I koniec niepewności.

jesli gin nie popwiedział Ci o nadzerce to jej nie masz... pozatym nadzerka to nic strasznego..sama miałam ..upławy nie musza swiadczyc o nadzerce a ojakims stanie zapalnym..anawet ejsli to nadzerka i nie wyleczysz jej farmakologicznie to ja wymrosisz..